Mój Mikołaj też podnosi nogi do góry i ściąga zawsze kołderkę Jakoś zawija pod siebie i jak już uśnie to walczę, żeby go delikatnie przykryć.
Jak ja zostawiam Mikołaja z moim mężem i zaczyna płakać to od razu do mnie dzwoni, żebym wróciła Chyba, że jest teściowa to jej go zanosi.
My mamy straszne noce. Mikołaj cały czas się budzi, ma przerwy w spaniu około godziny około 4. I jest rannym ptaszkiem bo przed 6:00 już nie śpi.
Na razie malutka walczy, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej i będzie jeszcze silniejsza.
Jak ja zostawiam Mikołaja z moim mężem i zaczyna płakać to od razu do mnie dzwoni, żebym wróciła Chyba, że jest teściowa to jej go zanosi.
My mamy straszne noce. Mikołaj cały czas się budzi, ma przerwy w spaniu około godziny około 4. I jest rannym ptaszkiem bo przed 6:00 już nie śpi.
Na razie malutka walczy, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej i będzie jeszcze silniejsza.