reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wyginam śmiało ciało, aby ważyć mało - Grupa Wsparcia dla Zrzucających Sadło

reklama
dzisiaj wszystko było;-) rowerek i brzuszki... a wieczór się jeszcze nie skończył:-p
Jestem pelna podziwu :tak::-):tak:
Ja sie biore za siebie, ale tak juz na stowe, od jutra. Dzisiaj zadbalam zewnetrznie o cialo :-p Ogolilam sie, wypeelingowalam, zrobilam pedicure i manicure, troche sie narobilam, wiec to tez taki jakby trening :-p:-D:-p
 
Ogolilam sie, wypeelingowalam, zrobilam pedicure i manicure, troche sie narobilam, wiec to tez taki jakby trening :-p:-D:-p
no pewnie, że się liczy:-D przecież i to, i to, to dbanie o wygląd:-)
zaraz siadam na rower, ciekawe jak długo mnie ta wena nie opuści:-p
madziula, jak po ważeniu??
 
ja zacznę od wtorku... na gwiazdkę dostałam od męża w ramach prezentu zaproszenie do SPA na masaże. jeszcze z nich nie skorzystałam, bo zawsze coś: a to chłopaki chore, a to @ przylazła, a to za zimno ;) no, ale we wtorek idę na pierwszy - już się umówiłam. może mi trochę zmasują oponkę :p potem zastanowię się nad brzuszkami. rowerek odpada ze względu na kolana moje nieszczęsne
 
Leyna jak było? mam nadzieję, że skorzystałaś!!:-D ja jeszcze w życiu na żadnym masażu nie byłam, ale kusi mnie bardzo:tak:
sandra chyba Cię muszę ochrzanić:-D najpierw mnie podpuszczasz, a potem nie ćwiczysz:-p
rowerek dzisiaj był, 20 minut, czyli 12 km, rozrywkowo, ale mam nadzieję, że się rozkręcę;-) brzuszki zaraz będą, więc plan wykonany:tak:
 
Leyna jak było? mam nadzieję, że skorzystałaś!!:-D ja jeszcze w życiu na żadnym masażu nie byłam, ale kusi mnie bardzo:tak:

Bedytko to też był mój pierwszy raz ;)
a jak było? relaksująco, bo to był masaż tego typu. zaciemnione okna, świece zapachowe, muzyczka (motywy chińskie lub podobne, nie potrafię odróżnić). pani mi najpierw speelingowała całe ciało dość porządnie a następnie wymasowała Zmysłową Pomarańczą w Czekoladzie. po masażu zawinęła mnie w folię i tak sobie leżałam kilkanaście minut relaksując się a moja skóra wciągała nawilżające składniki. po wszystkim była jeszcze filiżanka czekolady na gorąco. chudsza od tego nie byłam, ale do domu wrócilam zrelaksowana, nawilżona i bosko pachnąca. i oczywiście zachciało mi się seksu a tu chłopa pod ręką nie było :p

no, ale karnet opiewa na 3 masaże, więc jeszcze 2 przede mną.
 
Bedytko to też był mój pierwszy raz ;)
a jak było? relaksująco, bo to był masaż tego typu. zaciemnione okna, świece zapachowe, muzyczka (motywy chińskie lub podobne, nie potrafię odróżnić). pani mi najpierw speelingowała całe ciało dość porządnie a następnie wymasowała Zmysłową Pomarańczą w Czekoladzie. po masażu zawinęła mnie w folię i tak sobie leżałam kilkanaście minut relaksując się a moja skóra wciągała nawilżające składniki. po wszystkim była jeszcze filiżanka czekolady na gorąco. chudsza od tego nie byłam, ale do domu wrócilam zrelaksowana, nawilżona i bosko pachnąca. i oczywiście zachciało mi się seksu a tu chłopa pod ręką nie było :p

no, ale karnet opiewa na 3 masaże, więc jeszcze 2 przede mną.
ja też chcę!!!:-):-):-) masażu, nie chłopa:-p się normalnie umówię, jak będę następnym razem na pazurach:-p
 
leyna- to musiało być boskie doznanie:-D fajny prezent, fajny!

dziewczyny mi super się ćwiczy przy oglądani telewizji.
lubie się gapić na rozmowy w toku, w związku z czym - od roku już przy nich cwiczę. to jest 40 minut tylko dla mnie.
dziewczyny pakuje do ich pokoju, daje coś do picia, jedzenia (żeby nie było, że czegoś chcą) i jazda:cool2:
 
reklama
ewa ja akurat "rozmów w toku" nie trawię i zaraz przełączam, ale też przed tv ćwiczę, tylko dużo później, jak już dzieci w łóżkach:tak: czasem i o 22, i też mi się spodobało, jak nie pojeżdżę to mi źle na drugi dzień;-)
a możesz się podzielić Twoim zestawem ćwiczeń??
 
reklama
Do góry