reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyginam śmiało ciało, aby ważyć mało - Grupa Wsparcia dla Zrzucających Sadło

zazyczylam sobie od meza pod choinke wioslarza................ stoi i tylko wszyscy sie o niego potykaja:tak: a mam takie samozaparcie w sobie ze od 24grudnia cwiczylam az 3 razy po 7minut!!!!!!!!!!!! Krzysiek grozi ze do piwnicy go wyniesie ale ja twardo mowie 'BEDE CWICZYC!!!!' no i sie zawzielam i od dzis zaczelam (dzisiejszy raz wlicza sie w te 3:-)!!!) a mam do zrzucenia jeszcze 10kg po ciazy (przytylam az 23) waze teraz 63kg przy 164cm wz. niby ok ale ten brzuchol....... jak myslicie jakbym go troche zrzucila to flaczek skory sie nie powiekszy??? troche sie tego obawiam bo teraz jak wciagne brzuch na dzien caly to jeszcze tak strasznie nie wygladam. a jak mi calkiem skora obwisnie to co z nia zrobie????
 
reklama
Dorota szorstka gąbka do kąpieli, byle jaki balsam do smarowania i flaczek zniknie, wierz mi, dwójkę już urodziłam:-p a jak jeszcze do tego na tym wioślarzu poćwiczysz (chyba mięśnie brzucha głównie obciąża) to będzie kaloryfer z Twojego brzuszka, do lata masz czas, a potem pokarzesz nam się w bikini:-)
 
Dorota, no to kciuki trzymam za to zebys wytrwala w postanowieniu i cwiczyla systematycznie :tak:
Tak jak Bedytka pisze - ostra gabka i nawilzajacy balsam uelastycznia skore - ona wie co mowi, widzialam na wlasne oczy jaka z Bedytki laseczka :tak::-)

A ja dalej nie wzielam sie za siebie, nie mam motywacji i celu :-pNo i nie chce mi sie :-p
 
cwicze codzien:tak:jestem z siebie dumna. ogladalam jakis program i babeczka mowila ze podczas snu wytwarza sie melatonina(czy cos takiego) ktora spala tluszcz, ale wytwarza sie w organizmie tylko wtedy gdy spi sie w calkowitych ciemnosciach!!!!!!!! dlatego niedobrze jest przyzwyczajac dzieci do spania przy swietle. ja sie juz wcale nie dziwie dlaczego nie chudne skoro od poltora roku spie przy lampce!!!!!!:-D od dzis koniec z tym miki zasnal pierwszy raz po ciemku, bez problemu, zobaczymy co bedzie jak sie obudzi.

musze jeszcze rolety kupic bo lampa pod blokiem stoi:-D:-D:-D:-D
 
hihi na mnie ani ciemnosci nie dzialaja :D len jak byl tak jest i tluszczyk tez mu towarzyszy :D

tez sie musze wziac za siebie bo eh.. juz nawet myslalam zeby sobie jakies moze tabletki czy cos odchudzajce sprawic? znacie jakies?

poza tym tak mysle ze musze zadbac o cialko zanim zaczniemy sie starac o drugie dzieciatko :)
 
takich na odchudzanie to nie znam, ale lykalam kiedys chrom w tabletkach- swietnie zmniejsza apetyt. teraz juz mi nie potrzebny, ale po ciazy strasznie zarlam,wiec jak tylko miki przestal ciagac cyca to musialam cos z tym zrobic.
 
Dorota najlepsza dieta o jakiej słyszałam, już wiem czemu wróciłam do normalnych rozmiarów:-p
a sandra jak zwykle przemiła:tak:
tabletków nigdy żadnych nie stosowałam to i nie mam co polecić;-)
 
wazylam sie u rodzicow M bo maja wage z pomiarem tluszczu wody miesni i kosci i wiecie co waze niecale 52 kg przy wzroscie 166 cm i moje kosci waza prawie 11 kg no szok bo mama M wazy ponad 90 kg i jej kosci waza niecale 9 kg :baffled: i juz nikt mi nie powie ze mam lekkie kosci jestem grubokoscista :dry:
 
reklama
no dobra... dla tych co się im nie chce ćwiczyć a chcą mieć płaski brzuch :-p
jak wiecie jakiś czas temu zaszalałam i kupiłam sobie sprzęt do brzuszków- ani razu nie użyłam, bo ciągle mam jakieś wymówki ;-) za to brzuszek mam płaski, nawet teraz podczas @, co jest cudem niezaprzeczalnym :-p
a teraz w czym tkwi tajemnica.... otóż cała rzecz polega na diecie ;-)
diecie bezcukrowej, którą stosuję już od 4 miesięcy w związku z moją grzybiczą przypadłością.
nie jem cukrów (nie słodzę, ciastka itp dla mnie nie istnieją), nie jem owoców (bo to też cukry), nie piję soków owocowych (wyjątek sok z żurawiny na zakwaszenie organizmu) nie jem produktów z mąki pszennej (pieczywa, makaronów itp), nie jadam białego ryżu (tylko brązowy mniam, mniam), uważam z ziemniakami (bo to też cukry), za to obżeram się warzywami.
i to tyle ;-)
schudłam ponad 4 kilo. wyszczuplałam w pasie, brzuch mam płaski, na udach mniej cellulitu, więc zrobiły się bardziej jędrne.
lepiej się czuję, a dolegliwości dowcipne prawie ustąpiły :tak:
za słodyczami nawet już nie tęsknię, mimo że przede mną jeszcze co najmniej pół roku wyrzeczeń.

spróbujcie choć zrezygnować ze słodyczy na jakiś czas. to naprawdę działa :tak:
 
Do góry