Pycha
mama Mai i Marty
A propo papierosów, to ja się dziwię, że kobiety w ciąży palą. Ja popalałam, ale na miesiąć przed staraniami przestałam i nawet miałam wyrzuty sumienia, że za późno przestałam. U mnie w bloku była dziewczyna, która chodziła z brzuchem i faja. Na dodatek wychodziła z zapalonym papierosem z domu i pół klatki śmierdziało. Tak samo nie moge znieść widoku kobiety z wózkiem i fajką, która centralnie idzie sobie przez srodek miasta.