reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyczekiwany listopad...

ja już po drugiej wizycie w szpitalu... ::) nie wiem czy dziś ostatniej ::)
no więc gotuję z mężem obiad(bo ma drugą zmianę)i coś mi popłynęło i patrzę a tam niby galaretka(czop)ale
dużo krwi i krwistoczerwona ::) mąż zestresowany ja troszkę mniej :) zadzwoniliśmy do szpitala
a tam wesoła pani mówi żeby przyjechać i się zbadać,znów ciągnęłam biednego tatę autem ::) potem poczekałam
trochę aż mnie przyjęłi,bo jakieś 20 min po mnie przywieźli laskę z odchodzącymi wodami(karetką)więc
ona pierwsza weszła ::) w końcu przyszła moja kolej i podobno się okazało że to czop jednak,i potem ktg.
Ktg chyba z pół godziny albo 45 min nawet,które też wyszło ok. I potem przyszedł ten główny lekarz(wcześniej nie
wiem kto mnie badał w takim razie ::) ) i po zbadaniu(gdzie cały czas ze mnie coś leciało) stwierdził że to czop
( :) ) ale że poród może się właśnie zaczął,ale skoro mieszkam tak blisko szpitala to zastanawia się czy nie wysłać
mnie do domu jeszcze,więc sama stwierdziłam że wolę do domu (skoro wszystko oki) i mam się zgłosić do szpitala
już jutro rano między 8-9 i powiedział pan doktor żebym przygotowała się na zostanie już i prowokacje!!! :) kurcze
a ta krew dalej ze mnie leci ale mam nadzieję że to też przez to badanie i nic złego się nie dzieje ! jak to miałyście
z tymi czopami ??? wydawało mi się że nie ma tego aż tak dużo a tu sobie leci (doktor stwierdził że to na pewno
nie wody) .
 
reklama
karolinna no to chyba w końcu się zaczęło :) mi czop odszedł rano, a po południu już dzidziuś się urodził...z tym, że ja już miałam małe rozwarcie... :)
 
Mi nawet położna po badaniu powiedziała, ze krwi to może być dużo -- choćteż miałam juz rozwarcie. Więc moze ty też już masz? ja nic nie czułam, a otworzyło sie do 6 cm :)
 
Karolinnka krew może lecieć w wyniku badania, mnie jak zbadała moja najlepsza na świecie położna (jeszcze wtedy tak o niej nie myślałam) to od razu miałam krwawienie
a czop odchodził mi 2 dni... :)
jedno jest pewne Karolinnka-poród tuż tuż,co widać po sygnałach z Twojego organizmu
ale obiecaj,że jak urodzisz w grudniu to nie przeniesiesz się do Grudniówek ;D ::)
a zostało Ci niewiele,niecałe 3 godzinki, więc jak się pospieszysz....
 
jakbym mogła was opuścić
cmok5gw.gif
cmok5gw.gif
cmok5gw.gif
;D no i jeszcze te trzy godziny... :) poradźcie co robić ;)
 
reklama
Do góry