Wychowywanie bezstresowe to nie to samo co wychowywanie bez bicia!

[doveinred]

pierwsze slysze dobre. jestem jedynaczka niestety:-(

 

[doveinred]

annn31- a kto to? zaraz wejde na profil , jestem ciekawska dusza

 

[JoJoB]

Napisalas ze twoj jest pedagogiem, wiec wykwalifikowana kadre masz pod reka. Tak wiec moja skromna osoba tutaj raczej powinna sie wycofac. Ale ja naprawde mam dziwne przeczucia co do twojego profilu. Tym bardziej ze mi slodzisz, no i sposob pisania...Ja na twoim miejscu bym sie tak latwo nie poddawala... ;-)

 

[krupka]

Przykre jest to, ze sama będąc bita, chcesz ten wzorzec powielać Z tego co piszesz rodzice nie tylko przesadzali, ale zwyczajnie si znecali. No jak za przekręcenie slowa mozna uderzyć dziecko??!! Wiesz jakie to upokorzenie, a jednak chcesz fundowć to dziecku - naprawdę przykre :-( A siła z jaką tego klapsa dajemy naprawdę nie ma znaczenia! Dla dziecka to zawsze upokorzenie. Jak dorośnie będzie gadać, tak jak wy teraz "dostawałem klapsa i tragedia sie nie stała", bo zapomni już zapewne, jak się czuło, gdy tego klapsa dostawało

Ale to pewnie wynika z naszej psychiki - eksperci znają mechanizm, który to dobrze opisuje. Trochę JoJoB o tym pisała.

Wiecie, ze dzieci z rodzin alkoholików bardzo czesto mają partnera alkoholika? Z tym biciem jest zapewne podobnie

 

[doveinred]

nie nie slodze Ci. Jeses przedszkolanka wiec masz doswiadczenie wieksze niz osoby ktore znam. A moj wczoraj dal po lapce malemu (tak leciutko) bo cos siegal na stole a ja do niego ze on jest za maly i nie wie. A ze sie moge zapytac czemu masz przeczucie co do mojego profilu co Ci ta dziewczyna zrobila?

 

[JoJoB]

Nic mie nie zrobilas, z reszta jest to raczej nie mozliwe. I jezeli jestes tym za kogo sie podajesz, to ja osobiscie nie mam nic przeciwko tobie. :-)

 

[doveinred]

krupka- nie chce sie wzorowac na nich, wiec nie bede bila za byle gow**o .

A z tym alkoholikami to ja jakos mam partnera nie pijacego i sama nie pije .

A moj G jak pisalam nie dostawal a sam powiedzial ze bedzie dawal na dupe- ha , nie zawsze dziecko bite bedzie bilo a to nie bite nie bedzie.
Nie znasz mnie nie wiesz jaka jestem i co przezylam w zyciu, wiec jak chcesz tylko krytykowac mnie i to ze jak sprobuje wszystkiego a jak nie poskutkuje i dam klapsa, to nie ma co wogole dyskutowac.

 

[doveinred]

JoJoB- zareczam Cie ze to nie ja, po co miala bym udawac , po kiego ? To i tak jest forum gdzie sie nie znamy wiec poco sie podpisywac podkims innym. Weszlam na profil tejze dziewczyny i powiem ze jak bym sie miala podpisywac pod kogos to napewno nie wybrala bym z warszawy

Jezeli moge to wtedy napisze prywatna wiadomosc do ciebie z tym zapytaniem ktore mam.

 

[marczelitto85]

( jestem jedynaczka wiec nie mialam sie z kim bawic)

A czy to nie ty w innym poscie mialas siostre, ktora w przeciwienstwie do ciebie pyskowala, bo rodzice ciebie bili a juz nie ja, i ze sama mialas ochote jej przylozyc????
Pewnie myle cie z kims innym, ale mam jakies przeczucie co do twojego "profilu". CZy ty tez masz cos wspolnego z annn31?

TO JA!!!!!!i nie pisałam że mnie BILI!!!!!!!!tylko wtedy kiedy zasłużyłam dostałam klapsa.a to jest różnica!!!!!!!!!!

 

[doveinred]

maria09 no to sie wyjasnilo uffff .... widzisz juz mnie posadzaja- ha ha taki biedny zuczek jestem.