vici
mama Victor´a & Raphael`a
No i u nas z ubieraniem nieraz problem.tego nie tamtego nie...auto ma byc albo baja(bob budowniczy) na majtkach na cholere jakies kolorowe kupilam.
Tez najpierw malego potem sibie bo nieraz wymieknac idzie i wtedy tylko prysznic by sie przydal ;-)
Co do wybrania osoby to narazie jest po rowno choc niedawno jeszcze tata byl na tapecie.
Od czasu przedszkola wszystko jest "ja sam" i przynajmniej samodzielny sie robi,ubiera sie ,rozbiera jadl sam juz dlugo tak ze tu zmiany nie ma(na szczescie bo nie chcialabym go karmic)
Najgorzej jest ze spaniem ale mam patent i ostatnio nawet Jacka przechrzcilam,ze sie wylamal no ale dostal za swoje(maly darl sie w nieboglosy).W dzien i wieczorem maly ma 2 bajki narazie na szczescie te same leca w tv gorzej jak zmienia program.Wiec oglada woz strazacki-finlej potem traktor tom a pozniej juz lozko.Nie ma to tamto ma sie polozyc i koniec.Tlumacze mu,ze jutro rano przedszkole,musi sie wyspac....Pare razy sniety szedl do przedszkola i pomoglo!Jak leci traktor to juz sam mowi o spaniu :-)
Tez najpierw malego potem sibie bo nieraz wymieknac idzie i wtedy tylko prysznic by sie przydal ;-)
Co do wybrania osoby to narazie jest po rowno choc niedawno jeszcze tata byl na tapecie.
Od czasu przedszkola wszystko jest "ja sam" i przynajmniej samodzielny sie robi,ubiera sie ,rozbiera jadl sam juz dlugo tak ze tu zmiany nie ma(na szczescie bo nie chcialabym go karmic)
Najgorzej jest ze spaniem ale mam patent i ostatnio nawet Jacka przechrzcilam,ze sie wylamal no ale dostal za swoje(maly darl sie w nieboglosy).W dzien i wieczorem maly ma 2 bajki narazie na szczescie te same leca w tv gorzej jak zmienia program.Wiec oglada woz strazacki-finlej potem traktor tom a pozniej juz lozko.Nie ma to tamto ma sie polozyc i koniec.Tlumacze mu,ze jutro rano przedszkole,musi sie wyspac....Pare razy sniety szedl do przedszkola i pomoglo!Jak leci traktor to juz sam mowi o spaniu :-)