ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 726
Mam dwójkę dzieci różnej płci. Córka 2,5 roku wykazuje zachowania typowe dla dziewczynek : sukieneczki, stroi się, bawi się różnie.
Problem w tym, że synek 4 latka zachowuje się jak tak samo. Myślałam, że mu przejdzie szybciej, ale to się coraz bardziej nasila. Jestem dla niego autorytetem, tata się nie liczy. On chce sukienki, spódniczki, spinki. Podbiera siostrze. W każdej udawance on jest postacią kobiecą : panią z przedszkola (u nich pracuje też pan, opiekun), Świnką Peppą, Sky lub jakieś inne. Chce różowe rzeczy, zabawki, przebieranki, ubieranki i tak dalej.
Na razie kategorycznie nie zgadzam się na damskie ubrania i spinki, ale resztę odpuszczam - niech się bawi czym chce. Zwracam mu też uwagę, że może być "panem z przedszkola" podczas zabaw, ale on zawsze wybiera postać kobiecą. Czasem bawi się z siostrą w "dom" i on też musi być mamą. Mają wtedy dwie mamy i przytulanki jako dzieci - taty brak, lub tatą jest jakaś przytulanka, synek jest mamą, a córka wciela się w inną rolę.
Trochę mnie to martwi. Synek widzi różnice między płciami, niby wie, że jest chłopcem - ale zachowuje się jak dziewczynka. Jak zachowują się inni chłopcy w podobnym wieku? Czy ja powinnam się martwić? Jak ja mam się zachowywać?
Problem w tym, że synek 4 latka zachowuje się jak tak samo. Myślałam, że mu przejdzie szybciej, ale to się coraz bardziej nasila. Jestem dla niego autorytetem, tata się nie liczy. On chce sukienki, spódniczki, spinki. Podbiera siostrze. W każdej udawance on jest postacią kobiecą : panią z przedszkola (u nich pracuje też pan, opiekun), Świnką Peppą, Sky lub jakieś inne. Chce różowe rzeczy, zabawki, przebieranki, ubieranki i tak dalej.
Na razie kategorycznie nie zgadzam się na damskie ubrania i spinki, ale resztę odpuszczam - niech się bawi czym chce. Zwracam mu też uwagę, że może być "panem z przedszkola" podczas zabaw, ale on zawsze wybiera postać kobiecą. Czasem bawi się z siostrą w "dom" i on też musi być mamą. Mają wtedy dwie mamy i przytulanki jako dzieci - taty brak, lub tatą jest jakaś przytulanka, synek jest mamą, a córka wciela się w inną rolę.
Trochę mnie to martwi. Synek widzi różnice między płciami, niby wie, że jest chłopcem - ale zachowuje się jak dziewczynka. Jak zachowują się inni chłopcy w podobnym wieku? Czy ja powinnam się martwić? Jak ja mam się zachowywać?