reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o ZABKOWANIU i pielegnacji jamy ustnej maluszków

Czy spotkałyście się z przypadkiem, że podczas ząbkowania u dziecka pojawiła się wysypka przypominająca wyglądem wysypkę alergiczną? .
u mojej córeczki tak było przy 4 pierwszych ząbkach. Jednego dnia dostała wysypki, podskoczyla jej temperatura wiec pobieglam do pediatry, ktory orzekl ze to wysypka trzdniowa. Na trzeci dzien wyszedl zabeki wszystko minelo. za jakis czas dokladnie to samo, i jeszcze dwa razy. potem minelo, reszta zabkow szla normalnie.
 
reklama
sawka6
dla takich maluszkow nie ma past, sa niewskazane, sa natomiast szczoteczki, takie gumowe z wypustkami, masuja dziąsla i sa tez szczoteczki do pierwszych zabkow. tak naprawde to do mycia najlepiej uzyc wlasnego palca owinietego zwilzona gaza i lekko przetrzec zabki. dobrze po klistych posilkach dac dziecku wode do popicia, pomaga w samooczyszczaniu. szczotki dla maluszkow to bardziej zabawa niz mycie, ale dobrze przyzwyczajac dziecko, zaowocuje w przyszlosci. mozna je kupic w aptekach albo na stoiskach dzieciecych. past do zebow absolutnie nie uzywaj, nie sa potrzebne a maluszek moze sie ich nalykac. mozna pogadac z dentysta i pediatra o kropelkach z fluorem (zymafluor), mineralizuja i wzmacniaja dojrzewajace zawiazki zebów.
 
a możesz powiedzieć kto Ci powiedział że pasty do zębów maluszkom nie można używać????z tego co wiem to właśnie trzeba.są owocowe i miętowe nawet od 0-6lat.ja właśnie taką mam. bo od owocowych ciężko potem odzwyczaić dziecko więc od razu myje jej ząbki miętową pastą colgate dla maluchów.
moja mała tego nie łyka.myję jej ząbki dość długo bo szoruje jej też dziąsła.po umyciu przechylam ją lekko i jej to wylatuje.i na szczoteczkę się nie nakłada nie wiadomo ile tej pasty a dosłownie odrobinkę .też się pieni i ten sam efekt jest.
 
a możesz powiedzieć kto Ci powiedział że pasty do zębów maluszkom nie można używać????z tego co wiem to właśnie trzeba
jestem stomatologiem, dlatego tez pozwalam sobie na takie porady. jak najbardziej polecane jest czyszczenie zabkow odkad sie pojawia, nie polecam natomiast stosowania do tego celu past u niemowlat, gdyz paste zaleca sie dopiero od momentu kiedy dziecko potrafi samodzielnie wyplukac usta, szczegolnie trzeba zachowac tu ostroznosc gdy stosuje sie pasty z fluorem (nadmiar fluoru jest rowniez szkodliwy, wywoluje fluoroze). a wiekszosc past dla dzieci zawiera fluor, w nizszej dawce, ale zawiera. producenci past pisza na opakowaniach, ze pasta jest od wieku 0 lat, stad rodzice zaczynaja stosowac pasty tak wczesnie. u niemowlecia naprawde wystarczy gaza do oczyszczenia zabka, ewentualnie specjalna szczoteczka. nia ma co szorowac zebow, wystarczy je po prostu delikatnie umyc i pilnowac wlasciwych nawykow dietetycznych (nie dopajac slodkimi napojami, szczegolnie w nocy, nie dawac do dlugiego "ciamkania" chrupek kukurydzianych czy innych tego typu przegryzek, przepajac woda po kleistych pokarmach. i tyle). na paste przyjdzie czas pozniej. polecam tez przeczytanie dokladne skladu pasty do zebow, co w polaczeniu z faktem, ze pierwszy rok zycia to powolne rozszerzanie diety maluszka, unikanie chemii i nadmiaru substancji powinno przekonac do odlozenia pasty na pozniej. pozdrawiam
 
sytuacja twojej kuzynki bardzo mnie uspokoiła,bo mojemu maluchowi wyszły dwie jedynki na dole jak miał 6 m-cy,a teraz ma 10 i od tamtej pory nic wiecej sie nie działo,więc może tak ma być
 
u mojej córeczki tak było przy 4 pierwszych ząbkach. Jednego dnia dostała wysypki, podskoczyla jej temperatura wiec pobieglam do pediatry, ktory orzekl ze to wysypka trzdniowa. Na trzeci dzien wyszedl zabeki wszystko minelo. za jakis czas dokladnie to samo, i jeszcze dwa razy. potem minelo, reszta zabkow szla normalnie.

Dzięki. Mój mały miał wysypkę i pediatra stwierdził, że to na coś z pokarmu (w tym między innymi, że może być to alergia na mleko:sad:). Jednak syrop, eliminacja produktów ani nic innego nie pomagało-co zaczęła zanikać to znów się pojawiała-tak przez ok 3 tygodnie (nagle w weekend zniknęła).teraz mam za sobą kolejną noc z rzędu nieprzespaną :sad: i oczywiście ząbek-przypadkiem się zorientowałam po tym jak synek włożył mój palec do buzi :szok: i wyczułam małego drania :-p
 
Katarina mój Wiktor jak miał 3 miesiące też się ślinił i wkładał piąstki (a później prostował palce i wkładał :oo:) a pierwszy ząb mu wyszedł jak miał 7 miesięcy. Dzieci tak mają, że wkładają rączki do buzi bo wtedy poznają swoje ciało. A ze śliną to jest tak, że dzieci nie nadążają jej połykać dlatego wylatuje na zewnątrz.
Dziewczyny ja to jestem ciekawa jak Wy sprawdzacie maluchom czy wychodzą ząbki. U mnie Wiktor nie chce otwierać buzi a palcem ja nie wyczuwam ząbka, który się przebija. Niedawno dopiero zauważyłam, że wyszły mu dwie górne jedynki (jak się śmieje to widać :-D) no ale jak sprawdzić, czy mu wychodzą ząbki z tyłu :confused::confused::confused: przecież na siłę go nie będę trzymać bo mu krzywdę mogę zrobić! Do noska tak samo nie da się dotknąć :dry: Jak mu chcę wpuścić wodę morską to mój mąż go musi trzymać a ja ekspresem mu aplikuję :zawstydzona/y:
 
reklama
Witam, mam pytanie. Mój synek za 10 dni skończy 3 miesiące. Od pewnego czasu ślini się i gryzie piąstkę. Czy może już ząbkować??
a u nas było to samo!i wszyscy mówili nie to nie ząbki dzieci tak mają!a mała jak skończyła 4miesiące to wyrżnęły się dwie jedynki!jedna po drugiej.wiec za jakiś czas sama zobaczysz czy to ząbki czy nie
 
Do góry