reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o ZABKOWANIU i pielegnacji jamy ustnej maluszków

reklama
Gwiazdka, kiedy to kwestia genow. jesli rodzice zabkowali wczesnie, to maluch tez szybko bedzie mial zeby. cora sasiadow miala pierwsze w wieku 3 mcy, mlodemu wykluwaja sie teraz, ale objawy mial juz od poczatku czerwca na pewno, nie wiem, czy nawet nie koniec maja. tyle, ze pojawialy sie na dzien, a potem byl spokoj dlugi czas.
 
jak widzisz ile nas tu jest tyle rad ja ostatnio swojemu synkowi daję przylepkę od chleba on bidulek strasznie przechodzi ząbkowanie ale niczym nieda sobie dziąseł smarować wię dałam mu stary przepis z chlebkiem i pomaga na jakiś czas
 
no wlasnie ile to moze trwac?? u mojego synka nie widac jeszcze zabkow, ale raz na jakis czas ma zaczerwienione dziasla i daje sie nam wtedy we znaki ;) ile trwaly u Was takie wstepne objawy?? zanim jakies sensowne slady zebow sie pokazaly i jak juz sie pokazaly, to czy to dlugo trwa, zanim na dobre sie wyrzna? czy jak juz pojdzie czubek to potem jeszcze boli?

(pomyslec ze czlowiek kiedys przez to przechodzil, a tu pustka w glowie, moze to i lepiej ze sie nic z tego czasu nie pamieta...)
pozdrawiam
mari
 
Mari a masz tzw zęby mądrości??? Ja mam ;) i bolało jak rosły i to bardzo i wyobraź sobie teraz ze twojemu dziecku rośnie kilka na raz zabków :-[
 
Mały strasznie sie ślini i marudzi momentami. Ale jednak najskuteczniejszy jest chlebek uwielbia stara krome chleba a jak mu wypadnie to sie złosci i beczy. Ma zreszta swojego ulubionego gumowego gryzaczka jak juz nie umie wytrzymac to trze i trze...ale widocznie tak mu dobrze. Nie dawałam mu jeszcze panadolu na to, w momentach kryzysowych smarujemy żelem.
 
reklama
Moja Jagoda miała objawy na miesiąc przed wydostaniem się ząbka na powierzchnie ;) A zaczęło się od wstawania w nocy na jedzonko. Teraz ma jedną jedynkę ma dole i idzie druga. A wstaje mi teraz w nocy co...1,5 do 2 godzin....zgroza....Chodzę w dzień jak zombi. Próbowałam ją oszukiwać herbatką ale poskutkowało tylko na dwie noce i teraz już oszukać się nie da ;D
A niestety czopki jakoś na nią nie działają. Próbowałam efferalgan i specjalne czopki dla pociech ząbkujących -homeopatyczne-Viburcol ...niestety. Przy pierwszej jedynce pomagał jej żel na dziąsełka a przy drugiej jakoś nie pomaga.
Mam tylko nadzieje że po tych dwóch pierwszych jedynkach będzie jakaś przerwa w ząbkach i troche pośpie ;D
 
Do góry