reklama
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
Gwiazdka, kiedy to kwestia genow. jesli rodzice zabkowali wczesnie, to maluch tez szybko bedzie mial zeby. cora sasiadow miala pierwsze w wieku 3 mcy, mlodemu wykluwaja sie teraz, ale objawy mial juz od poczatku czerwca na pewno, nie wiem, czy nawet nie koniec maja. tyle, ze pojawialy sie na dzien, a potem byl spokoj dlugi czas.
monika1313m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2005
- Postów
- 388
jak widzisz ile nas tu jest tyle rad ja ostatnio swojemu synkowi daję przylepkę od chleba on bidulek strasznie przechodzi ząbkowanie ale niczym nieda sobie dziąseł smarować wię dałam mu stary przepis z chlebkiem i pomaga na jakiś czas
no wlasnie ile to moze trwac?? u mojego synka nie widac jeszcze zabkow, ale raz na jakis czas ma zaczerwienione dziasla i daje sie nam wtedy we znaki ile trwaly u Was takie wstepne objawy?? zanim jakies sensowne slady zebow sie pokazaly i jak juz sie pokazaly, to czy to dlugo trwa, zanim na dobre sie wyrzna? czy jak juz pojdzie czubek to potem jeszcze boli?
(pomyslec ze czlowiek kiedys przez to przechodzil, a tu pustka w glowie, moze to i lepiej ze sie nic z tego czasu nie pamieta...)
pozdrawiam
mari
(pomyslec ze czlowiek kiedys przez to przechodzil, a tu pustka w glowie, moze to i lepiej ze sie nic z tego czasu nie pamieta...)
pozdrawiam
mari
goska29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2005
- Postów
- 170
Mały strasznie sie ślini i marudzi momentami. Ale jednak najskuteczniejszy jest chlebek uwielbia stara krome chleba a jak mu wypadnie to sie złosci i beczy. Ma zreszta swojego ulubionego gumowego gryzaczka jak juz nie umie wytrzymac to trze i trze...ale widocznie tak mu dobrze. Nie dawałam mu jeszcze panadolu na to, w momentach kryzysowych smarujemy żelem.
reklama
Matahari
Fanka BB :)
Moja Jagoda miała objawy na miesiąc przed wydostaniem się ząbka na powierzchnie A zaczęło się od wstawania w nocy na jedzonko. Teraz ma jedną jedynkę ma dole i idzie druga. A wstaje mi teraz w nocy co...1,5 do 2 godzin....zgroza....Chodzę w dzień jak zombi. Próbowałam ją oszukiwać herbatką ale poskutkowało tylko na dwie noce i teraz już oszukać się nie da ;D
A niestety czopki jakoś na nią nie działają. Próbowałam efferalgan i specjalne czopki dla pociech ząbkujących -homeopatyczne-Viburcol ...niestety. Przy pierwszej jedynce pomagał jej żel na dziąsełka a przy drugiej jakoś nie pomaga.
Mam tylko nadzieje że po tych dwóch pierwszych jedynkach będzie jakaś przerwa w ząbkach i troche pośpie ;D
A niestety czopki jakoś na nią nie działają. Próbowałam efferalgan i specjalne czopki dla pociech ząbkujących -homeopatyczne-Viburcol ...niestety. Przy pierwszej jedynce pomagał jej żel na dziąsełka a przy drugiej jakoś nie pomaga.
Mam tylko nadzieje że po tych dwóch pierwszych jedynkach będzie jakaś przerwa w ząbkach i troche pośpie ;D
Podziel się: