reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o SZYJCE MACICY

Dołączył(a)
8 Sierpień 2005
Postów
1
Co mam rozumiec przez to ze mam zbyt krotka szyjke macicy?? To jest moja pierwsza ciaza i boje sie by nic sie nie stalo. Pomozcie. Napiszcie co mam robic bybylo wszystko ok. Czekam :)
 
reklama
....dziwi mnie tylko to że nie spytałaś lekarza co to dokładnie oznacza :-[....jeżeli dobrze myśle to pewnie chodzi o to że szyjka się skraca i przygotowuje do porodu....lepiej idz do gina i dopytaj bo jeżeli to Ci dolega to niestety grozi Ci przedwczesny poród...powodzenia :) i nie denerwuj się bo to tylko zaszkodzi...lepiej dopytać się specjalisty bo jak każda na tym forum zacznie pisać o swoich doświadczeniach to pewnie się tylko zdenerwujesz a może wcale nie o to chodzi :) i tego Ci zycze
 
Ja cała ciążę przechodziłam z szyjka która miała tylko 2 cm ;).... zeby było zabawniej urodziłam przez CC bo szyjka była tak twarda, ze nie reagowała na skurcze.
 
Witam Forumeczki

Wczoraj byłam na wizycie i jak się okazało...pojawiły się problemy z moją szyjką....w ciągu miesiąca skróciła sie z 35mm na 25mm....ginek mi powiedział ,że teraz najwazniejsze jest to aby dotrwała do końca stycznia...wtedy będzie to 36 tydzień i ciąża jest uznana za donoszoną....muszę na Siebie uważać, nic nie nosić, dźwigać itp....dużo odpoczywać, lezeć ale starać się funkcjonować normalnie...

Kolejna wizytę mam na 19 stycznia i mam nadzieje ,że wszystko będzie dobrze

Czy któraś z Was miała podobny problem ??
Proszę o rady
 
Nie wiem, czy Ci pomogę, ale przynajmniej postaram się wesprzeć. Ja mam od początku ciązy problem z bardzo nisko ułożonym dzieckiem. Szyjka też jest krótsza, ale niby jeszcze jakoś mieści się w normie. Lekarz też kazał mi w tej sytuacji jak najwięcej wypoczywać (leżeć), NIE DŹWIGAĆ i generalnie oszczędzać się na każdej linii. Myślę, że jeśli zastosujesz się do rad swojego lekarza będzie dobrze. Na pewno dasz radę. pozdrawiam :)
 
hmmmmmmmm... mnie sie szyjka na miesiac przed porodem skrocila do 2 cm, na dwa tygodnie przed porodem do 1,5 cm, na pare dni przed porodem - w ogole prawie zniknela. nie martw sie wiec - mnie zreszta nikt nie mowil, ze to problem...
 
ale rzeczywiscie - lepiej dbac o siebie, jak lekarz sie niepokoi, to warto odpoczywac i sie nie przemeczac.
jeszcze ci na pocieche powiem, ze u mnie wszystko wskazywalo, ze urodze ze dwa tygodnie przed terminem, a urodzilam 8 dni po i jeszce musieli mi wywolac :)
 
Dziewczyny dzięki za pocieszenie i za rady....czyli wychodzi na to ,że nie jest jeszcze aż tak źle....a to najwazniejsze ;D
 
reklama
hej!!

Ja miałam i mam nadal taki problem, tylko teraz to już nie zagraża porodem przedwczesnym bo maluszek może już przychodzić na świat :) W 6 miesiącu szyjka zaczęła się skracać, miałam założony krążek na 2 miesiące, a po jego ściągnięciu okazało się, że szyjki już praktycznie nie ma, ale na szczęście rozwarcia też nie ma więc mam jak najwięcej leżeć i strać się, żeby dzidziuś jak najdłużej pomieszkał sobie we mnie. Ale jemu teraz już też chyba się nie spieszy ;) U Ciebie na pewno też będzie wszystko ok, bo stosunkowo późno szyjka Ci się zaczęła skracać i do "terminowego" dziecka niedużo już twojemu maluszkowi brakuje.
Pozdrawiam!!!!
 
Do góry