reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o RUCHACH PŁODU

reklama
Witam!
A ja teraz jestem przeziebiona, wiec leże w łóżeczku wraz z moim kochanym łobuziakiem w brzuszku i czuje że jest bardzo ruchliwe. Dużo sie wierci, tu mnie kopnie w pecherz albo przemieszcza się często. Domyślam sie ze jak kobieta leży to bardziej , częsciej odczuwa ruchy, tymbardziej że nie są jeszcze one takie silne, mi przypominają jakby pękła duża bańka w brzuszku. Dzis USG 3D juz sie nie moge doczekac, POzdrawiam was serdecznie. A noi życzcie Nam szybkiego powrotu do zdrowia :D
 
a miałyscie tak że bywały dni że dzidziuś był mało aktywny i praktycznie cały dzien nie było czuc ruchów? ja tak miałam od przedwczoraj;/ strasznie sie zmartwiłam, cała noc nie spałam, mąż zadzwonił rano do znajomej położnej i pow ze to nie koniecznie musi cos byc ale jesli mnie to niepokoi to bym poszła do przyszpitalnej poradni na ktg;/ miała któras z was tak? mój dzidziuś jest ogólnie bardzo aktywny a tu taki zastój nagle;/ dzis juz jest lepiej wiec narazie nie ide ale sama nie wiem;/
 
Ja słyszałam że to normalne że przez kilka (2-3) dni czuje się słabsze ruchy dziecka, aczkolwiek u mnie jak narazie tylko jeden dzien byl taki ze maluch w cale sie nie ruszał, także nie miałam jakiejs takiej sytuacji, kiedy mogłabym sie zmartwić, ale jak sie pojawi też pewnie bede sie niepokoić. Tak to już jest z nami mamami że się martwimy czasami bez potrzeby. Wydaje mi sie że u Ciebie jest wszystko w porządku, sama napisałaś że jest lepiej, także głowka do góry! Pozdrawiam
 
a na kiedy masz termin??bo jesli masz na teraz to jest to normalne dziecko oszczędza sily na wielkie wyjscie ale jesli niemasz na teraz terminu to tez nie masz czym sie martwic dzidza raz jest bardziej aktywna a w inne dzni woli sobie poleniuchowac przynajmniej u mnie tak bylo 2 dwoch poprzednich cizach zobaczymy jak to bedzie teraz:-)pozdrawiam PS.ale jesli i tak sie martwisz to w kazdym szpitalu pawinni ci zrobic ktg wtedy bedziesz napewno spokojniejsza i pewna w 100%ze wszystko jest ok
 
Jestem obecnie w 31tc i mój synek jednego dnia jest bardzo aktywny, aż cały brzuch wygląda jak fale na ocenie, a są i takie dni kiedy ledwo czuję moje maleństwo, to jest absolutnie normalne. Jeszcze kilka tygodni temu zamartwiałam się tym a teraz wiem, ze to absolutnie naturalne. Ruchy dziecka zależne są od wielu czynników, np kiedy dużo chodzimy to kołyszemy dziecko i ruchów jest mniej ale kiedy więcej siedzimy lub leżymy maleństwo sie nudzi i zaczyna dokazywać. Dopiero od 29tc ruchy powinny być odczuwalne regularnie, w ciągu trzech godzin powinno być ich minimum 10, no chyba że maleństwo akurat śpi:) Głowa do góry! Jeśli miałabyś się jednak niepotrzebnie stresować to mozesz pojechać do najbliższego szpitala, w celu zrobienia badania KTG.
 
Hej;) Jesteście w tym temacie obeznane to moze mi powiecie xD Kiedy czułyscie pierwsze ruchy? Ale nie chodzi o kopniaki. Tylko o te bulgotanie,przelewanie,czy jak to się tam nazywa? Bo ja jestem w 4 miesiacu i nic. Dopinam się w spodnie, w których przed ciążą ledwo zapinałam guzik i boli mnie ciągle kość ogonowa. A nie przytyłam i nic się nie powiększyło. Normalne to jest,czy coś moze byc nie tak?
 
Castaway do lekarza na pewno chodzisz i gdyby było coś nie tak to lekarz by Cię poinformował :) Spokojnie.
Ja pierwsze ruchy mojego Maleństwa poczułam w 18 tc i porównywałam do muśnięcia skrzydeł motyla :)) Albo ...
hmm ... Odczuwałam to tak jak odczuwa się fruwającą muchę w zamkniętej dłoni ;D
A jeżeli nie tyjesz na potęgę to nic tylko się cieszyć -uwierz :D
 
reklama
Chodzę,tzn. byłam u 2 i każdy coraz gorszy. Od pierwszego dowiedziałam się,że jestem w 10 tygodniu,opis,zdjecie itd. 2 tygodnie później u kolejnego dowiedziałam sie,ze znowu jestem w 10 tygodniu. Z 5 razy mi to powtórzył i w ogóle nie słuchal co do niego mówię. Porażka totalna. 4 idę do następnego i podobno bardzo dobry jest. Więc mam nadzieję,ze teraz wizyta będzie jakaś normalna i konstruktywna,bo zwariuję. Ja w ogóle nie tyję,ani grama. Niby fajnie,ale pytanie czy to normalne. Tymbardziej,ze własnych zapasów tłuszczu nie mam,bo chuda jestem.
 
Do góry