reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wszystko o porodzie oraz wybieramy szpital, szkołę rodzenia i położną

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Jest tak zwana "różna odporność na ból" i to sie sprawdza...

Bo ja u dentysty, zadko kiedy biorę znieczulenie.

Jak kogoś paraliżuje bol i strach przed nim, to dla dobra calego procesu jakim jest poród - powinien wziac znieczulenie - jesli jest taka mozliwość.

Ja tez szłam z nastawieniem, ze swiata zbawiac nie bede - jakby co - to biorę...
ale jakos sie obyło...
 
reklama
julienx, dzięki za masę cennych opowieści:-) mnie do porodu naturalnbego najbardziej przekonuje to, że szybciej powinnam dojść do siebie... I jeszcze pytanie do dziewczyn które juz rodziły naturalnie- czy miałyście nacinane krocze? Jak długo goiło się to wam po porodzie?:eek:
 
zanim zaszlam w ciaze zarzekalam sie ze tylko cesarka. mialam zaplanowana cesarke na zyczenie w prywatnej klinice. jak juz zaszlam w ciaze sytuacja finansowa skomplikowala nam sie na tyle ze wiem ze nie bedzie nas na to stac i pogodzilam sie z mysla o naturalnym porodzie w panstwowym szpitalu tyle ze wojskowym. jest jeszcze jakas szansa ze lekarz na zyczenie da mi skierowanie na cesarke ale nie jest to juz dla mnie koniecznoscia. to chyba dobry przyklad na to jak zmienia sie myslenie jak juz sie zajdzie w ciaze ;) nawet wspomniane filmiki na youtube przestaly mnie ruszac!;)
nie boje sie bolu, jestem dosc odporna na wszystko poza bolem zeba i migrenami ;) jesli dojde do wniosku ze chce znieczulenie to ok. bardziej niz intensywnosc bolu przeraza mnie to ze porod moze sie ciagnac godzinami i to co bedzie sie z moim cialem dzialo pozniej.
 
ja mam bardzo niski próg bólu.i powiem, ze się cholernie boję:szok: nie wiem jak ja to przeżyję, ten ból, że to tak długo trwa. po prostu nie wiem..
z jednej str. wolałabym cesarke, ale z drugiej po naturalnym szybciej dojdę do siebie...
chce z moim rodzić, ale nie wiem czy on to zniesie, skoro na usg nie chciał isć- chociaż on mówi, że poród to co innego.. już nawet myślę, czy w razie czego nie wziąć też kuzynki w razie jakby mój sięrozmyślił hhe
 
zapomnialam dodac ze oczywiscie z malzem bede rodzic. oboje nie wyobrazamy sobie zeby moglo byc inaczej. generalnie nie pojmuje tego jak faceci moga nie chciec isc na usg bo dopochwowe. przeciez to tylko lekarz... a wrazenia z ogladania dzieciaczka na zywo - bezcenne i zawsze sie faceci wzruszaja :)
 
zapomnialam dodac ze oczywiscie z malzem bede rodzic. oboje nie wyobrazamy sobie zeby moglo byc inaczej. generalnie nie pojmuje tego jak faceci moga nie chciec isc na usg bo dopochwowe. przeciez to tylko lekarz... a wrazenia z ogladania dzieciaczka na zywo - bezcenne i zawsze sie faceci wzruszaja :)

powiedz to mojemu facetowi, on mówi ze nie może na to patrzeć ze inne facet mi tam "grzebie, zagląda" dla mnie to normalne, to jest lekarz, ale już takiego mam faceta., poza tym mój lekarz jest prawie w wielu mojego M, :-D więc może jakaś zazdrosc? he he
 
powiedz to mojemu facetowi, on mówi ze nie może na to patrzeć ze inne facet mi tam "grzebie, zagląda" dla mnie to normalne, to jest lekarz, ale już takiego mam faceta., poza tym mój lekarz jest prawie w wielu mojego M, :-D więc może jakaś zazdrosc? he he
Mój W ma to samo!!! no ale licze na to że niebawem bede już miała badanie przez powłoki brzuszne.
Co do porodu to chce naturalny, ze znieczuleniem to na miejscu decyzje podejme bo nie wiem jak bardzo może boleć. W nie chce ze mną rodzić, jest typowym facetem, rozczula się nad sobą, klękajcie narody jak W jest chory, ględzi od rana do nocy- nienawidze tego:wściekła/y::wściekła/y: do tego boi sie oglądac horrory czy filmy w których leje się krew lub sa przeprowadzane jakiekolwiek zabiegi. Sam nigdy w życiu krwi nie oddał i nie zamieża. Dodatkowo jak kiedyś przecioł sobie 4 opuszki u jednej ręki bo sie złapał spadając ostrej krawędzi to odrazu zemdlał. Więc ja tam wole jak lekarze jednak beda przy porodzie zajmowac się mna a nie moją druga połówką- mimozą :confused2:
Rodzic zamierzam w asyście mamy, jest doświadczona i lepiej zrozumie to co w danej chwili czuje i prędzej pomoże mi ona jako ostoja spokoju i wsparcia niż mój rozchisteryzowany i mdlejący mężuś;-)
 
aga bez obrazy ale dla mnie to chore. to tak jakby byl zazdrosny o wszystkich bylych chlopakow ktorzy Cie dotykali albo co gorsza z Toba spali. o kazdego lekarza a w szczegolnosci o kazda wizyte u gina ktora mialas odkad zaczelas do tego specjalisty chodzic. nie rozumiem takich facetow i wspolczuje dziewczynom ktore takich maja bo to w jakims sensie jest brak oparcia w dosc waznych przeciez dla nas chwilach. rozmawialam na ten temat ze swoim malzem i dla niego to rowniez jest niezrozumiale. albo mam szczescie albo jestem dziwna i mam dziwnego faceta ;P
 
julienx, dzięki za masę cennych opowieści:-) mnie do porodu naturalnbego najbardziej przekonuje to, że szybciej powinnam dojść do siebie... I jeszcze pytanie do dziewczyn które juz rodziły naturalnie- czy miałyście nacinane krocze? Jak długo goiło się to wam po porodzie?:eek:

Jor łelkam, Pamietam, ze 4 lata temu, sama byłam pierwiastką i najbardziej interesowaly mnie ospisy dziewczyn ktore przez dany "problem" przeszły i doświadczyly go na sobie. Bo w żadnych ksiązkach sie tego nie dowiemy, co od naocznych świadków i uczestników zdzarzeń:)

Mialam nacinane krocze, w zasadzie nikt mnie o to nie pytał, połozna jak wychodziła główka ciachnela a ja nawet nie wiedzialam. Moze uznała, ze peknę niekontrolowanie - nie wiem... moze robili to z zasady...

Goiłam sie błyskawicznie, a blizny nie widać zadnej - przynajmniej tak osobisty twierdzi :)
Szwy zew zdjeli mi zanim wyszłam ze szpitala, potem za kilka dni bylam na jakies kontroli i to chyba wszystko.
 
reklama
aga bez obrazy ale dla mnie to chore. to tak jakby byl zazdrosny o wszystkich bylych chlopakow ktorzy Cie dotykali albo co gorsza z Toba spali. o kazdego lekarza a w szczegolnosci o kazda wizyte u gina ktora mialas odkad zaczelas do tego specjalisty chodzic. nie rozumiem takich facetow i wspolczuje dziewczynom ktore takich maja bo to w jakims sensie jest brak oparcia w dosc waznych przeciez dla nas chwilach. rozmawialam na ten temat ze swoim malzem i dla niego to rowniez jest niezrozumiale. albo mam szczescie albo jestem dziwna i mam dziwnego faceta ;P

każdy ma coś innego jemu to nie odpowiada i tyle. mi jest z tego powodu przykro, ale przecież nie mogę go zmuszać, żeby tam wszedł.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry