wszystko o pogryzionych piersiach,brodawkach i malych sutkach :(

[antar]

LuizaPatrycja kształt brodawek absolutnie nie uniemożliwia karmienia piersią. Wymaga po prostu wiekszej kontroli. Ja bym poszła przed porodem do konsultanta laktacyjnego,a on na pewno wybierze odpowiednia metodę ćwiczeń. Medela ma takie wkładki formujące do stanika, nosi sie to przed porodem w biustonoszu i one formują brodawkę. Inną metodą ( poproś o pomoc w szpitalu) jest tuż przed nakarmieniem wyciaganie brodawki odwrócona strzykawką i przystawianiu dziecka. Jesli i po tym nie da się przystawic do piersi, nale zy odciagac pokarm laktatorem i podawać go przez kieliszek, laktator po kilku tygodniach ukształtuje brodawkę. Pamiętajcie że dziecko nie chwyta za brodawkę podczas karmienia tylko za otoczkę. Jestto panujący MIT że kształt brodawek uniemożliwiia karmienie.
Ważne też by próby przystawień do piersi nie trwały dłużej niż dwie minuty, żeby nie irytować dziecka. Naprawdę warto sie trochę pomęczyć a na pewno sie uda.

 

[ania11111]

Cześć kobiety. Mam taki Problem że jestem po porodzie i karmie cyckiem. Jednak nie wszystko przebiega po mojej mysli. Mam tak dużo pokarmu że w staniku musze nosić zawsz ścierke kuchenną bo inaczej wszystka zaplamia sie mlekiem. I musze ją ci jakiś czas wymienić. A gdy nikogo nie ma w domu to ściągam stanik i chodze z gołymi cyckami i co jakiś czas je wycieram. Czy to może być związane z tym że mam rozmiar stanika G. A gdy byłam u ginekologa to on po dokładnym obejżeniu moich cycków stwierdził że wystarczy szm masaż. I codzienie wieczór mój mąż masuje mi całe cycki łącznie z brodawkami ale to nie pomaga dalej chodze ze ścierką w cyckach. Boje sie że to jakaś choroba bo mam dopiero 25 lat. Prosze o pomoc.

 

[jestesaniolkiem]

Cześć kobiety. Mam taki Problem że jestem po porodzie i karmie cyckiem. Jednak nie wszystko przebiega po mojej mysli. Mam tak dużo pokarmu że w staniku musze nosić zawsz ścierke kuchenną bo inaczej wszystka zaplamia sie mlekiem. I musze ją ci jakiś czas wymienić. A gdy nikogo nie ma w domu to ściągam stanik i chodze z gołymi cyckami i co jakiś czas je wycieram. Czy to może być związane z tym że mam rozmiar stanika G. A gdy byłam u ginekologa to on po dokładnym obejżeniu moich cycków stwierdził że wystarczy szm masaż. I codzienie wieczór mój mąż masuje mi całe cycki łącznie z brodawkami ale to nie pomaga dalej chodze ze ścierką w cyckach. Boje sie że to jakaś choroba bo mam dopiero 25 lat. Prosze o pomoc.

Kochana moja mama miala miseczke DD i tez chodzila ze scierkami w staniku.... nadmiar pokarmu bedzie wyplywal - jest to naprawde normalne!!!! sa specjalne wkladki do stanika, ale z tego co mi mowiono prawie wogole nie pomaga!!!!!!
Raczej nie jest to choroba ..... wiec nie martw sie !!!

 

[moniat84]

Witam
Nie wiem, może to normalne ale mam bardzo wrażliwe sutki. Wolę ich wogóle nie dotykać, mężowi pozwalam tylko przy dużym podnieceniu. Tak było zawsze, nie tylko w ciąży. Może wy też tak macie?
Czytam o problemach zwiazanych z karmieniem i mnie zimny pot oblewa. Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko godzinami wisiało na piersi. Mam tylko cichą nadzieję, że instynkt i hormony mi pomogą w naturalnym karmieniu.

Co do kształtu brodawek, to mam je dosyć płaskie. Moja ciocia odciągała pokarm, bo dziecko nie chciało ich chwytać.

Chciałabym karmić naturalnie, ale boję się, że nie dam rady

 

[doveinred]

moniat84- Jak wczesniej pisalysmy ksztalt brodawek nie jest warzny, one przy karmieniu spelniaja tylko funkcje kranika z ktorego leci pokarm. Co do wrazliwych piersi, to ja tak mialam, nie dalam sie tam dotknac nawet "przy dużym podnieceniu" . Karmienie wyszlo mi po 2 dniach od urodzenia, mialam dobra polozna ktora wytlumaczyla i pokazala mi jak sie karmi.Wazne by dziecko zabieralo duza ilosc piersi, wtedy sutek jest przy podniebieniu miekkim i nie jest podatny na potarcia, ktore wlasnie powoduja bol.
Inaczej jest z dzieckiem jak Ci chwyta- nadal nie wyobrazam sobie by moj maz mial by dotykac sutkow bo mnie to irytuje, ale jak sie maly przypinal to bylo wporzadku.:-)

 

[moniat84]

doveinred - dzięki za odpowiedź.
Mówisz, że się nauczyłaś karmić po dwóch dniach, przecież dziecko jak się nie najada jest głodne i płacze, jak to wytrzymałaś?
Mam jeszcze jedno pytanie, z tego co czytałam pokarm może napłynąć dopiero po 72 godzinach, co przez te 3 dni dziecko je? W szpitalach sztucznie dokarmiają?

 

[doveinred]

moniat84- Na poczatku organizm matki wytwarzana tak zwana siara ktora dostarcza dziecku naturalne antybiotyki i przeciwciala potrzebne do dobrego rozwoju (poszukaj w necie), dlatego tez prawdziwy pokarm pojawia sie tak w 3 dniu po porodzie. Jest on tez w malych ilosciach bo zolodek noworotka jest wielkosci fasolki, wiec dziecko sie najada. Wazne jest to by podawac piers bardzo czesto, wtedy tez produkcja mleka zostaje zwiekszona w zaleznosci od potrzeb dziecka. Twoj mozg i gruczoly stymuluja ta cala sprawe dlatego tez nawet jezeli dziecko nie chce jesc mozna sciagac laktatorem co rowniez pobudza produkcje( wazne by patrzec na dziecko , jezeli dziecka nie ma to zabrzmi to smiesznie ale wziasc fotografie jego czy wachac kocyk- to wplywa na psychike i produkuje sie mleko.):-)
[ame]http://pl.wikipedia.org/wiki/Siara[/ame]
po angielsku Colostrum - podaja wiecej informacji na temat siary czy breastfeeding(jak znasz angielski)

 

[doveinred]

:-) http://www.bestbeginnings.info/ polecam co prawda stronka po angielsku ale z tego co wiem mozna obejrzec dvd online trzeba sie tylko zarejestrowac. Osobiscie to dvd mam w domu wiec nie kozystalam z neta. :-)

 

[milkada]

Witam :-). Na wklęsłe brodawki polecam Avent Niplette mnie ten produkt bardzo pomógł wyciągnąć sutek :-). Jak by któraś była zainteresowana mam to jeszcze w domku i chętnie odsprzedam :-).
Jeżeli któraś byłaby zainteresowana proszę o prywatną wiadomość :-).

 

[moniat84]

Witam :-). Na wklęsłe brodawki polecam Avent Niplette mnie ten produkt bardzo pomógł wyciągnąć sutek :-). Jak by któraś była zainteresowana mam to jeszcze w domku i chętnie odsprzedam :-).
Jeżeli któraś byłaby zainteresowana proszę o prywatną wiadomość :-).

Mam ten produkt, dostałam od cioci, która miała podobny problem, niestety wiele jej nie pomógł bo po porodzie drugiego dziecka nie miała pokarmu i musiała przejść na sztuczne karmienie.
Powiedź mi kiedy i jak długo się go stosuje. Z tego co słyszałam to chyba pod koniec ciąży.