reklama
Fiolka_130
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2009
- Postów
- 13 144
w sensie rozstępówW jakim sensie?
ooo fajny temacik, powtórze to co pisałam na głównym:
ja mam mustellę do brzuszka (mam tendencję do rozstępów, moja siostra w pierwszej ciązy roztyła się jak słonica i używała mustelli - zero rozstępów, mimo że tez ma tendencje)
a do ciała nivea dla niemowlaków (pięknie pachnie i świetnie nawilża)
moje skóra zawsze była przesuszona, teraz tym bardziej, więc i tak od wielu lat się smaruję codziennie ))
dobrze że mam włosy niefarbowane bo nie wiedziałabym tak jak Wy co teraz robić
ja mam mustellę do brzuszka (mam tendencję do rozstępów, moja siostra w pierwszej ciązy roztyła się jak słonica i używała mustelli - zero rozstępów, mimo że tez ma tendencje)
a do ciała nivea dla niemowlaków (pięknie pachnie i świetnie nawilża)
moje skóra zawsze była przesuszona, teraz tym bardziej, więc i tak od wielu lat się smaruję codziennie ))
dobrze że mam włosy niefarbowane bo nie wiedziałabym tak jak Wy co teraz robić
Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
Misia to już chyba lepiej postawić na naturalne słońce... Każdego dnia po troszku rączki i nóżki, a że w ciąży słońce nas baaaardzo lubi efekt może byc lepszy niż po solarium :-)
Ja wiem sama po sobie:-) Łapska mam prawie czarne od słońca A ide tylko z domu do autobusu i z autobusu do pracy, gdzie siedze w cieniu i czasem jak mi chłodniej (bo tam gdzie jestem strasznie wieje) to się wystawie na pare minut:-)
Ja wiem sama po sobie:-) Łapska mam prawie czarne od słońca A ide tylko z domu do autobusu i z autobusu do pracy, gdzie siedze w cieniu i czasem jak mi chłodniej (bo tam gdzie jestem strasznie wieje) to się wystawie na pare minut:-)
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2012
- Postów
- 5
W lipcu biorę ślub i też zamierzam skorzystać z opalania natryskowego. Czytałam wiele na ten temat, pytałam kosmetologa i wiem, że jest to bezpieczny zabieg. Preparat "opalający" utrzymuje się tylko na powierzchni skóry i nie wnika do organizmu, dlatego też efekt jest bardzo nietrwały... ;/ Opalenizna utrzymuje się maksymalnie do 2 tygodni i jest to stosunkowo droga przyjemność, bo za jeden zabieg trzeba zapłacić od 70 - 100 zł. Jak będę po pierwszym próbnym zabiegu to dam znać jak to wszystko wygląda
Na naturalną opaleniznę nie ma co liczyć. Solarium i opalanie na słońcu jest zabronione, z powodu możliwości przegrzania się, a przegrzewać nam się nie wolno. Poza tym, promienie mogą doprowadzić do przebarwień na skórze, które są bardzo trudne do usunięcia. Kobiety w ciąży są szczególnie narażone na przebarwienia. Myślę, że krótkotrwałe opalanie na słońcu nie jest szkodliwe, ale niestety ja muszę sobie podarować, bo słońce mnie nie lubi i bardzo słabo opala. Moja mama cierpi na przebarwienia, więc prawdopodobieństwo wystąpienia ich, jest jeszcze większe.
Co do farbowania włosów, lekarz na pierwszej wizycie powiedział mi, że włosy farbować można, bo dzisiejsze farby mają bezpieczniejsze składniki niż farby do włosów naszych mam. Nie farbowałam jeszcze od początku ciąży,ale planuję zrobić to w tym tygodniu.
uff... ale się rozpisałam.
Na naturalną opaleniznę nie ma co liczyć. Solarium i opalanie na słońcu jest zabronione, z powodu możliwości przegrzania się, a przegrzewać nam się nie wolno. Poza tym, promienie mogą doprowadzić do przebarwień na skórze, które są bardzo trudne do usunięcia. Kobiety w ciąży są szczególnie narażone na przebarwienia. Myślę, że krótkotrwałe opalanie na słońcu nie jest szkodliwe, ale niestety ja muszę sobie podarować, bo słońce mnie nie lubi i bardzo słabo opala. Moja mama cierpi na przebarwienia, więc prawdopodobieństwo wystąpienia ich, jest jeszcze większe.
Co do farbowania włosów, lekarz na pierwszej wizycie powiedział mi, że włosy farbować można, bo dzisiejsze farby mają bezpieczniejsze składniki niż farby do włosów naszych mam. Nie farbowałam jeszcze od początku ciąży,ale planuję zrobić to w tym tygodniu.
uff... ale się rozpisałam.
Podobne tematy
Podziel się: