reklama
tereskaa
Mamusie Marcowe '06
a juz się łudziłam że podasz złoty przepis;-) no to jeszcze jedno pytanko, co zrobic jak mała przyzwyczajona ze jak w nocy się obudzi to dostanie cyca, smoczka nie akceptuje tylko piers jest ja w stanie znowu ululaćco Ty robiłas w takiej sytuacji???dziękuję za odpowiedź:-)
pozdrowionka dla marcowych mamuś i dzieciaczków:-)
no u mnie to przyznam sie szczerze ze to trwało bardzo długo tzn karmienie w nocy ......nie mialam siły go odstawic i dodatkowo spi z nami wiec sama wiesz jak to jest jak bobas ma cycusia cała noc na wyciagniecie raczki;-) ......szczerze to dzis jestem dopiero po drugiej nocy bez cycusia a zmobilizowała mnie do tego wizyta u stomatologa no i psujace sie ząbki patryka (przez nocne karmienia)......mamy pobudki ..mały sie złości popłakuje ja go głaszcze uspokajam i on powoli zasypia ....próbuje mu dawać wode z butelki ale nie chce .......dopiero wczesnie rano jak sie obudzi to mu daje raz i przed spaniem drugi raz .........
inne metody u nas nie poskutkowały np. stopniowe zmniejszanie liczby karmień bo mały sobie to wynagradzał w nocy i cycolił niemalze cała noc ....wiec zamiast sie zmniejszac liczba karmien rosła .....miesiac temu doszło do tego ze nic nie chciał jesc -tylko najlepiej to by cały czas pierś ssał;-)-a ma 13 miesiecy ;-)
tereskaa to u nas bylo podobnie, żadne inne metody nie skutkowały, jak Iga mała jadła w dzień to budziła sie po 8 razy w nocy na jedzenie poza tym obnażała mnie publicznie ;-)co mnie bardzo...zawstydzało. no i kilka innych powo dów w tym moich zdrowotnych..
więc odbyło się drastycznie, dzisiaj była 4 noc bez cycania. bylo ciężko, w poniedziałek stan podgorączkowy a dzisiaj prawie 40 stopniwezwałam lekarza, ale skutecznie odwiodła mnie od pomysła dania jej cyca spowrotem. ale i tak ciągle się jeszcze męczę sama ze sobą, gorączka spadła (jak na razie) po lekach, Iga wróciła do normalnej aktywności i kamień mi z serca spadł..
mam nadzieję że nagorsze już za nami...
powodzenia odstawiającym
aaa no i ja nadal nie mam szans uspokoić dziecka w nocy bo od razu płącze za cycem. tak więc tatuś w akcji :-):-)Iga budzi się raz, je mleko i śpi ale tylko do 5-ej. w sumie to i tak o niebo lepiej niż był ona cycu..
więc odbyło się drastycznie, dzisiaj była 4 noc bez cycania. bylo ciężko, w poniedziałek stan podgorączkowy a dzisiaj prawie 40 stopniwezwałam lekarza, ale skutecznie odwiodła mnie od pomysła dania jej cyca spowrotem. ale i tak ciągle się jeszcze męczę sama ze sobą, gorączka spadła (jak na razie) po lekach, Iga wróciła do normalnej aktywności i kamień mi z serca spadł..
mam nadzieję że nagorsze już za nami...
powodzenia odstawiającym
aaa no i ja nadal nie mam szans uspokoić dziecka w nocy bo od razu płącze za cycem. tak więc tatuś w akcji :-):-)Iga budzi się raz, je mleko i śpi ale tylko do 5-ej. w sumie to i tak o niebo lepiej niż był ona cycu..
A
azik
Gość
Dziewczyny, połączyłam dwa watki o odstawianiu od didusia.
trzymam kciuki za wszystkie mamy odtsawiajace, oby posżło jak najbardziej bezzoleśnie dla maluchó i dla Was
trzymam kciuki za wszystkie mamy odtsawiajace, oby posżło jak najbardziej bezzoleśnie dla maluchó i dla Was
iwka31
Fanka BB :)
Teresko ja moge Ci powiedziec jak to u nas wygladalo.
Marysia tez nie chciala zadnej butelki zaakceptowac, ale zauwazylam ze jej nie odpowiadaja smoczki z dlugim dziubkiem ( takie jak np ma Avent) , jak miala jakies 5 m-cy to jej zaczelam probowac dawac herbatke bo wtedy byly upaly ale ona i tak wolala cyca. Od poczatku uzywalam smoczka Gerber z takim mniejszym dziubkiem.
Troszke jej to picie szlo ale to byly bardzo male ilosci , ale mysle ze tak sie przyzwyczaila wogole do smoczka. W koncu jak doszlo do tego ze nad ranem tak od 4 to ona mi wciaz wisiala na cycu to stwierdzilam ze ona jest glodna bo obie sie nie wysypialysmy, bo wciaz tylko by na cycu wisiala.
Ja jej juz wczesniej probowalam dac mleko modyfikowane ale jej nie smakowalo i wreszcie jej rozrobilam mleko z kilkoma lyzeczkami kaszki Bobovita i wtedy jej dalam o tej 4 i jak wypila to spala jak susel( ona miala wtedy tak jakos 9 miesiecy). Tak zaczelam , pozniej stopniowo ja odstawilam , tylko ze jak juz musiala usypiac przy butli to ja Witek kladl spac bo wtedy to ona madralinska wymuszala cyca a od meza wiadomo nie miala jak;-) :-) .
Moja znajoma jak odstawiala to tez butle zaczal dawac jej maz bo maly wiedzial ze od mamy moze dostac cycusia. Mysle ze cos w tym jest. Teraz mi Marysia nawet w nocy nie pije nic tylko na noc butle z mlekiem i nawet rano nie pije mleka. Na razie...... bo po tej przeprowadzce to sie mi raz w nocy budzila przez trzy dni i musialam jej robic butelke ale to byla chyba ta zmiana mieszkania.
Wiec powodzenia zycze i wytrwalosci,
bedzie dobrze, jak mus to mus prawda.
Pozdrawiam
Marysia tez nie chciala zadnej butelki zaakceptowac, ale zauwazylam ze jej nie odpowiadaja smoczki z dlugim dziubkiem ( takie jak np ma Avent) , jak miala jakies 5 m-cy to jej zaczelam probowac dawac herbatke bo wtedy byly upaly ale ona i tak wolala cyca. Od poczatku uzywalam smoczka Gerber z takim mniejszym dziubkiem.
Troszke jej to picie szlo ale to byly bardzo male ilosci , ale mysle ze tak sie przyzwyczaila wogole do smoczka. W koncu jak doszlo do tego ze nad ranem tak od 4 to ona mi wciaz wisiala na cycu to stwierdzilam ze ona jest glodna bo obie sie nie wysypialysmy, bo wciaz tylko by na cycu wisiala.
Ja jej juz wczesniej probowalam dac mleko modyfikowane ale jej nie smakowalo i wreszcie jej rozrobilam mleko z kilkoma lyzeczkami kaszki Bobovita i wtedy jej dalam o tej 4 i jak wypila to spala jak susel( ona miala wtedy tak jakos 9 miesiecy). Tak zaczelam , pozniej stopniowo ja odstawilam , tylko ze jak juz musiala usypiac przy butli to ja Witek kladl spac bo wtedy to ona madralinska wymuszala cyca a od meza wiadomo nie miala jak;-) :-) .
Moja znajoma jak odstawiala to tez butle zaczal dawac jej maz bo maly wiedzial ze od mamy moze dostac cycusia. Mysle ze cos w tym jest. Teraz mi Marysia nawet w nocy nie pije nic tylko na noc butle z mlekiem i nawet rano nie pije mleka. Na razie...... bo po tej przeprowadzce to sie mi raz w nocy budzila przez trzy dni i musialam jej robic butelke ale to byla chyba ta zmiana mieszkania.
Wiec powodzenia zycze i wytrwalosci,
bedzie dobrze, jak mus to mus prawda.
Pozdrawiam
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
tereska a ty patryka chcesz uczyc z butelki?teraz to juz chyba nie ma sensu-lepiej z kubka,
u nas niekapek w zasadzie sie nie sprawdzil-kacper co prawda pil(ale nie mleko).pil a raczej bawil sie dziubkiem i tylko male lyczki bral.no a ostatnio kupilam mu taki bidonik ze slomka-i tu strzal w dziesiatke-maly jest zachwycony i pije,naprawde pije-raz wlalam nawet mleczka-coprawda dziwil sie i krzywil ale cos tam wypil
u nas niekapek w zasadzie sie nie sprawdzil-kacper co prawda pil(ale nie mleko).pil a raczej bawil sie dziubkiem i tylko male lyczki bral.no a ostatnio kupilam mu taki bidonik ze slomka-i tu strzal w dziesiatke-maly jest zachwycony i pije,naprawde pije-raz wlalam nawet mleczka-coprawda dziwil sie i krzywil ale cos tam wypil
tereskaa
Mamusie Marcowe '06
tereska a ty patryka chcesz uczyc z butelki?teraz to juz chyba nie ma sensu-lepiej z kubka,
u nas niekapek w zasadzie sie nie sprawdzil-kacper co prawda pil(ale nie mleko).pil a raczej bawil sie dziubkiem i tylko male lyczki bral.no a ostatnio kupilam mu taki bidonik ze slomka-i tu strzal w dziesiatke-maly jest zachwycony i pije,naprawde pije-raz wlalam nawet mleczka-coprawda dziwil sie i krzywil ale cos tam wypil
sylwia ja nie chce juz żadnej butli mu dawać :-) :-) ...moze dlatego ci sie tak skojarzyło bo azik watki połaczyła ;-) .......a my jestesmy na etapie odstawiania od piersi .......my tez taki bidonik ze słomka i jest super bo maly nic nie wyleje a sobie pije ...no bo z kniekapkow to on nie umiał pic bo trzeba niekapek nachylic a on tego nie umie ........
no u mnie to przyznam sie szczerze ze to trwało bardzo długo tzn karmienie w nocy ......nie mialam siły go odstawic i dodatkowo spi z nami wiec sama wiesz jak to jest jak bobas ma cycusia cała noc na wyciagniecie raczki;-) ......szczerze to dzis jestem dopiero po drugiej nocy bez cycusia a zmobilizowała mnie do tego wizyta u stomatologa no i psujace sie ząbki patryka (przez nocne karmienia)......mamy pobudki ..mały sie złości popłakuje ja go głaszcze uspokajam i on powoli zasypia ....próbuje mu dawać wode z butelki ale nie chce .......dopiero wczesnie rano jak sie obudzi to mu daje raz i przed spaniem drugi raz .........
inne metody u nas nie poskutkowały np. stopniowe zmniejszanie liczby karmień bo mały sobie to wynagradzał w nocy i cycolił niemalze cała noc ....wiec zamiast sie zmniejszac liczba karmien rosła .....miesiac temu doszło do tego ze nic nie chciał jesc -tylko najlepiej to by cały czas pierś ssał;-)-a ma 13 miesiecy ;-)
to od karmienia moga sie popsuć ząbkia ja myslałam że gorsza jest butelka dzis w sklepie zastanawiałam sie "kupić czy nie kupić" chodziło o smoczek , bo gdyby mała choc smoczek tolerowała to w nocy wystarczyo by jej wmontowac smoczka i spokój a tak usnie tylko przy cycu( nie je tylko mamla) i nie kupiłam, nie wiem czy jest sens, po pierwsze wypróbowałam już chyba wszystkie i każdy mial miejsce docelowe "kosz na śmieci" po drugie to chyba już nie ma sensu, przecież ona już ma 9 miesięcy i juz niedługo by trzebabyło ja oduczać od smoczka i bądź tu ludziu mądry:sick:
nie wiem co będzie z nocnym karmieniem , jestem przerazona jak pomyślę o odstawianiu małej od piersi, no i co będzie z popołudniowa drzemką , tez tylko przy cycu usypia
Zuzia24
Fanka BB :)
no wlasnie... nie warto juz z butelki uczyc pic
ja powiem Wam tak. jak Zuzia pila jeszcze z cyca mleczko to tez nie wyobrazalam sobie ze dziecko moze wytrzymac noc bez jedzenia bo ciagle sie budzila na tego cyca i w ogole nie bylo jak sie wyspac. po woli zaczelam ja odzwyczajac-tak aby wyszlo bezstresowo. najpierw uczylam ja zasypiac na noc bez cyca ale dostawala go w nocy i w poludnie przed drzemka, potem zauwazylam ze ona nad ranem ani w nocy nie chce cyca tylko w dzien. ale oczywiscie budzila sie w nocy z placzem tylko ze nie wiem o co jej chodzilo bo cyca wypluwala. i w nocy probowalam jej dawac picie ale go tez nie chcaiala wiec pomyslalam sobie ze jednak nie potrzebuje w nocy nic pic ani jesc. a potem zaczelam ja uczyc zasypiac w dzien tak jak na wieczor. lezalam obok niej i ona tak zasypiala i do tej pory tak zasypia. od miesiaca ani razu nie dostala cyca i Zuzia zaczyna mi przesypiac cale noce bez pobudki
aha zapomnialam-odkad przestalam jej dawac w nocy cyca to polozylam jej na podlodze wiekszy materac ktory potem wloze na stelaz lozka bo ciagle wczesniej spala z nami i zaczelam ja ukladac do snu na tym materacu i spi sama. czsami jak sie przebudzi w nocy to chce abym tylko sie polozyla przy niej na chwilke i zaraz zasypia juz bez placzu. ale tak jak napisalam wczesiej zaczyna juz przesypiac cale noce od ok 9 do 8-9 w dzien.i ona jest wyspana i my z mezem takze.
Mada78 ja tez sobie przypominam jak pomyslalam o odstawieniu od cyca to bylam bardzo przerazona. ALE WIARA CZYNI CUDA!!!!!!
pamietajcie dziewczyny o tym i zycze powodzenia ) bo naprawde warto
jak macie jakies pytanka to piszcie, chetnie odpowiem
P.s. Zuzia tak jak Patryk uwielbia pic z bidonu ze slomka niz z kubeczka niekapka i takze nigdy nie tolerowala butelki ze smoczkiem
mam nadzieje ze jednak mnie zrozumialyscie co chcaialam Wam przekazac
ja powiem Wam tak. jak Zuzia pila jeszcze z cyca mleczko to tez nie wyobrazalam sobie ze dziecko moze wytrzymac noc bez jedzenia bo ciagle sie budzila na tego cyca i w ogole nie bylo jak sie wyspac. po woli zaczelam ja odzwyczajac-tak aby wyszlo bezstresowo. najpierw uczylam ja zasypiac na noc bez cyca ale dostawala go w nocy i w poludnie przed drzemka, potem zauwazylam ze ona nad ranem ani w nocy nie chce cyca tylko w dzien. ale oczywiscie budzila sie w nocy z placzem tylko ze nie wiem o co jej chodzilo bo cyca wypluwala. i w nocy probowalam jej dawac picie ale go tez nie chcaiala wiec pomyslalam sobie ze jednak nie potrzebuje w nocy nic pic ani jesc. a potem zaczelam ja uczyc zasypiac w dzien tak jak na wieczor. lezalam obok niej i ona tak zasypiala i do tej pory tak zasypia. od miesiaca ani razu nie dostala cyca i Zuzia zaczyna mi przesypiac cale noce bez pobudki
aha zapomnialam-odkad przestalam jej dawac w nocy cyca to polozylam jej na podlodze wiekszy materac ktory potem wloze na stelaz lozka bo ciagle wczesniej spala z nami i zaczelam ja ukladac do snu na tym materacu i spi sama. czsami jak sie przebudzi w nocy to chce abym tylko sie polozyla przy niej na chwilke i zaraz zasypia juz bez placzu. ale tak jak napisalam wczesiej zaczyna juz przesypiac cale noce od ok 9 do 8-9 w dzien.i ona jest wyspana i my z mezem takze.
Mada78 ja tez sobie przypominam jak pomyslalam o odstawieniu od cyca to bylam bardzo przerazona. ALE WIARA CZYNI CUDA!!!!!!
pamietajcie dziewczyny o tym i zycze powodzenia ) bo naprawde warto
jak macie jakies pytanka to piszcie, chetnie odpowiem
P.s. Zuzia tak jak Patryk uwielbia pic z bidonu ze slomka niz z kubeczka niekapka i takze nigdy nie tolerowala butelki ze smoczkiem
mam nadzieje ze jednak mnie zrozumialyscie co chcaialam Wam przekazac
reklama
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
wszystko pieknie ladnie........................
nauka zasypiania bez cyca u kacpra tak sie malowala(malowala bo na razie zaprzestalam praktyk):
polozony do lozeczka zanosi sie placzem,smarki po pas lzy jak groch-od razu wstaje na nogi nie da sie go polozyc-nie da sie poglaskac po glowce ani trzymac za raczke na moich rekach nie da sie przytulic ukolysac(bo juz nawet takie rozwiazanie wchodzilo w gre)prezy sie wygina i z minuty na minute coraz gorzej
najpierw chcialabym to ncne karmienie i zasypianie przy piersi zniwelowac
nie wiem jak dlugo moge pozwolic na placz?
nauka zasypiania bez cyca u kacpra tak sie malowala(malowala bo na razie zaprzestalam praktyk):
polozony do lozeczka zanosi sie placzem,smarki po pas lzy jak groch-od razu wstaje na nogi nie da sie go polozyc-nie da sie poglaskac po glowce ani trzymac za raczke na moich rekach nie da sie przytulic ukolysac(bo juz nawet takie rozwiazanie wchodzilo w gre)prezy sie wygina i z minuty na minute coraz gorzej
najpierw chcialabym to ncne karmienie i zasypianie przy piersi zniwelowac
nie wiem jak dlugo moge pozwolic na placz?
Podziel się: