Matko, muszę się pochwalic, bo jestem zachwycona: Tadek wymawia ładnie 'baba" i "dada" i "dzidzi" - z czego to ostatnie nic nie znaczy, baba to babcia, a dada to tata. Zatem jest postęp! Jeszcze niedawno tata wymawiał jako "niania", wiec to dada mnie zachwyca )
Dzis bylismy na kontroli u neurologa i nawet nie jest zle (a babka należy do czepialskich). Kazała tylko kontrolować dalej siadanie małego (bo siada z nózkami w literkę W, a od tego się koslawią, juz od dawna mu to poprawiamy) i pilnowac, zeby wstawał nie tylko od prawej nogi (resztki naszej asymetrii się kłaniają), a tak to wszystko jej się podobało. Nastepna kontrola, jak zacznie chodzić dobrze.
Hmm, moze my przejdziemy na jedną drzemkęj jak on zacznie chodzić?
Dzis bylismy na kontroli u neurologa i nawet nie jest zle (a babka należy do czepialskich). Kazała tylko kontrolować dalej siadanie małego (bo siada z nózkami w literkę W, a od tego się koslawią, juz od dawna mu to poprawiamy) i pilnowac, zeby wstawał nie tylko od prawej nogi (resztki naszej asymetrii się kłaniają), a tak to wszystko jej się podobało. Nastepna kontrola, jak zacznie chodzić dobrze.
Hmm, moze my przejdziemy na jedną drzemkęj jak on zacznie chodzić?