reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
O kurczę, dopiero teraz weszłam na choroby i gdyby dziewczyny nie pisały że podoba im się jakiś apel to pewnie nawet bym nie cofnęła się na poprzednią stronę.
Kitki według tego co piszesz to prawdopodobnie paznokieć ma mało miejsca i krzywo zaczyna wrastać. Przede wszystkim prawidłowo trzeba obciąć paznokieć (na prosto). Trudno mi tak napisać konkretnie co zrobić bo nie widzę jak ten paluszek wygląda. Jak wogóle, w jakim tempie schodzi ten "stary" paznokieć? Może nie może nadążyć i ten nowy nie mając miejsca na rośnięcie to po prostu "wchodzi" w skórę. Spróbuj posmarować to rivanolem, jak dasz radę to możesz zrobić taki mały okład z rivanolu na ten paluszek (tu podziw i szacun jak Ci się to uda).
Moja Ania miała jak była taka malutka takie zadziorki przy paznokciach u rączek i czasem to zadzierało jej się i też była ropka. Wtedy może to i śmieszny sposób, ale często "przemywałam" to zakrapiając swoim pokarmem:szok: Goiło się dosłownie w dzień, eksperymentowałam na np dwóch paluszkach - jeden zakrapiałam swoim mlekiem a drugi nie... zgadnijcie który szybciej się zagoił?

Edis - dzięki za info - to wyglada dokładnie tak jak piszesz, tak jakby stary nie nadążał schodzic a ten nowy sie wbija w skóre.
Do tej dermatolog nie moge sie dodzwonic:wściekła/y: a do normalnego dziecięcego to tez sie troche czeka, no i nie wiem czy bez skierowania mnie przyjma. Zarejestrowałam nas na jutro do rodzinnego aby moze ona cos na szybko poradziła ale jak piszecie ze rodzinny nie pomoze to juz nie wiem czy isc czy nie:confused:
 
Kitki - nam położna mówiła, że jak coś się dzieje z paznokciem - np jak się źle obetnie i się wrasta, to smarować tym fioletem co do odpadania pępka służy, sprawdzałam, faktycznie szybko się goi!! Polecam!!
 
Kitki - nam położna mówiła, że jak coś się dzieje z paznokciem - np jak się źle obetnie i się wrasta, to smarować tym fioletem co do odpadania pępka służy, sprawdzałam, faktycznie szybko się goi!! Polecam!!
Iśku a można to kupić bez recepty??? Bo ja do pępka uzywałam tylko spirytus 70% o fiolecie nie słyszałam:sorry:
 
Edis - dzięki, dobrze zauważyłaś - 4ty ząbek wyszedł wczoraj :))) gratuluję Twojej niuni pierwszych kroków :)))

Sara - mój tak samo siada ze stojaka, tyle razy już upadł nieciekawie że teraz zrobił się ostrożniejszy i patrzy zanim klapnie :)))

Atsonia - gratulacje dla Szymka :)))


Mój synek zaczął w końcu więcej siedzieć, dla mnie to ulga bo te ciągłe stanie i upadki mnie stresują :)
A dziś miałam ubaw, mały przyraczkował z pokoju do kuchni i tam po chwili zaczął marudzić, pomyślałam że głodny i zrobiłam mu butelkę, jak ją zobaczył to zaraz w ryk że już chce! A ja wyszłam na korytarz i macham mu butelką - jak chcesz jeść to chodź! I ruszył za mną z płaczem! Ja skręciłam do sypialki, siadłam na łóżko i macham mu butelką, a on siedzi w korytarzu i ryczy, ale zaraz ruszył marudząc i przyszedł do mnie!! Dostał nagrodę hehehe :))) Fajnie że już sam reaguje na polecenia :)))
 
Ja też daję butelkę modyfikowanego ale to nic nie pomaga zwłaszcza jak idą zęby, teraz wyszła druga górna jedynka to MOŻE będzie spokojniej, choć ostatnie 3 noce musiałam często wstawać do niego, jak nie raz potrafił przespać ciągiem chociaż 5-6h to teraz max 3 i już ryczy... mam nadzieję ze znów będzie poprawa, trochę ulgi się nam należy!
 
reklama
Ten fiolet który ja mam możesz kupić bez recepty - nazywa się "wodny roztwór fioletu gencjanowego", nasze matki kiedyś to stosowały do pępka, u mnie w szpitalu też to polecali, on brudzi i trudno się zmywa, ale jak już się paluszek zagoi to w końcu się zmyje sam przy kąpieli :)
 
Do góry