reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Jak Wiktor miał 3,5 mies. to wjechałam z marchwką (słoiczki;)) też zaczynałam o warzyw, potem owoce, kaszki itp
O! :)
dwie pierwsze fotki to już samodzielne jedzenie, nie miał jeszcze roczku:)
 

Załączniki

  • Lipiec 054 kopia.jpg
    Lipiec 054 kopia.jpg
    36,7 KB · Wyświetleń: 31
  • Lipiec 053 kopia.jpg
    Lipiec 053 kopia.jpg
    41,2 KB · Wyświetleń: 29
  • Wiktor 057 kopia.jpg
    Wiktor 057 kopia.jpg
    41,1 KB · Wyświetleń: 28
  • Wiktor 058 kopia.jpg
    Wiktor 058 kopia.jpg
    40,1 KB · Wyświetleń: 26
Ostatnia edycja:
reklama
Ja Matiemu też zaczęłam dawać po 4 m-cu, ale on był butelkowy. Nawet mu smakowało. Teraz z Oliwką obawiam się, że będzie trudniej bo ona nawet herbatek nie lubi...Czasem mam ochotę podać jej mm aby powoli przyzwyczajała się do innych smaków. Moja siorka miała taki problem, że jak nagle zachorowała i dostała mocne leki (nie mogła synka wtedy karmić) podała mm i on nie chciał jeść. Płakał z głodu, a butli nie chciał.
 
moja Nina tez nigdy modyfikowanego do ust nie chciala wziac. dlatego karmilam ja do 11 m-ca piersia. potem jadla kaszki na mleku, a pozniej to juz krowie
 
To Franek wsuwa wszystko, co mu się do buzi włoży. Modyfikowane jadł w szpitalu jak zbijał żółtaczkę, herbatki wypijałby litrami, gdyby mu się dało. Czy to smoczek, czy pierś - nie przeszkadza mu nic. Chyba faktycznie na początek kupię słoiczek, żeby zobaczyć, jaka ma być konsystencja... A potem obczaję jakieś dobre źródło warzyw...
 
nasze maluchy akurat "doroną" do jednonka warzywno-owocowego jak zacznie sie sezon na nie więc fajnie bo wtedy można samemu pokombinować ale oczywiście ze sprawdzonymi warzywami najlepiej z własnego ogródka
 
Adasiowi nie zamierzam podawac czegokolwiek innego nim nie skończy 5 miesięcy. Z Wiki nie było prblemow ze smakami i wybrzydzaniem, wiec nie ma jakichs negatywnych doświadczeń. Uważam, że mamine mleko jest wystarczające i nie potrzebuje nic innego. A dam jak skończy 5 m, bo nie ukrywam, ze będzie mi łatwiej zaspokoić jego głód jak będe w pracy porcją pokarmu na pół z zupką. Nie będę musiała odciągac litrów...
 
Ja mam ekologiczne źródło - rodzice mają wielki ogródek. Ale warzywka typu marchewka będą dopiero w lipcu :-( Do tego czasu nie wiem chyba słoiczki, chociaż po tej aferze z mięsem wątpilwej jakości, jakie było dodawane do sloiczków, mam obawy, czy to jest reczywiście takie obre dla dzieci.
 
Matiemu podałam jabłuszko jako pierwsze i to jak skończył trzy miesiące, ale on był na butli. Teraz myślę, jak się uda tak długo karmić piersią, to 5 miesiąc, to będzie akurat.
 
sarka - na tym zdjeciu Wiktorka widac, jak Mila jest do niego podobna :)

ja zaczynam od marchewki w 5 m-cu tez. na poczatek sloiczki, a potem bede kupowala ze wsi warzywka i sama pichcila zupki
 
reklama
cwietka. ale na poczatku sloiczki 1 dwu sklladmikowe, wiec jest tam 100%produktu bez zageszczaczy i innych takich.
 
Do góry