reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Chyba moje karmienie piersią powoli sie kończy. Nie z powodu braku mleka ale z powodu ulewania Krzysia, juz sobie z tym nie radzę! Wszytko byłoby dobrze ale mam wyrzuty sumienia i może powinnam robić wszystko żeby karmić piersią... Ciągłe zagęszczanie nutritonem powoduje zaparcia, więc zagęszczam mu tylko wieczorem pokarm i przez cały dzień chlusta mlekiem:baffled: Do tego jak spi to sie dusi bo mu sie cofa - mam dość!!:-:)-( Zauważyłam że przy jedzeniu butlą nałyka się mniej powietrza i tak nie zwraca więc zastanawiam się nad zakupem NAN AR dla dzieci ze skłonnościami do ulewania ale część mnie chce karmić piersią skoro pokarm jest...
PS Dziś przebrałam Krzysia 8 razy! Oprócz niego przebierałam siebie 4 razy, myłam podłogę i zmieniałam pościel, kocyk, 4 tetry i 3 flanele bo wszystko zarzygane:eek:
 
reklama
Wiolcia jezeli by o mnie chodzilo to ja bym przeszla na butelke.Wiem ze karmienie piersia jest wazne i przyjemne ale ty juz dalas to co najwazniejsze:tak:
A po co masz ty sie meczyc i przede wszystkim Krzys.Ale to jest tylko moje zdanie;-)
 
Wiolciu ja już Ci kiedyś pisałam, ze moja koleżanka też właśnie przez to musiała przejść na butlę. Nie miej wyrzutów sumienia bo robisz to dla dobra Krzysia.
 
Wiolcia - ja myślę, że Ty już wiesz co zrobić, mnie pozostaje tylko trzymać kciuki, by przejście Krzysia na mieszankę dało oczekiwane rezultaty:tak:
Tak to już jest, że rzeczywistość niestety pozostaje obojętna wobec naszych planów:dry: Ale powiem Ci, że karmienie butlą to wcale nie taki straszny diabeł, jak go malują "laktoterroryści" :laugh2: Pamiętaj, że miłość do dziecka nie wypływa z piersi .
Ja się teraz śmieję, ze swoich wcześniejszych obaw i wyrzutów sumienia, jak patrzę na mojego zdrowego, radosnego tłuścioszka:tak:
Jemu tam wszystko jedno czy dostaje pierś czy butlę, póki jest najedzony i przytulony do mamusi:-)
 
Wiocia zdecydowanie bym odstawiła od piersi. Nie ma nic na siłę, liczy się dobro dziecka a taki sposób karmienia mu wyrażnie nie służy, nie męczcie już się, i będzie dobrze a tak jak dziewzyny napisały - nie ważne jak się karmi, naprawdę - ja już to wiem, mam jedno dorodne i szczęśliwe odchowane na butli;-)
 
Wiolcia - i tak dlugo karmilas. widocznie tak ma byc i nie ma co sie zadreczac. najwazniejsze, zebys Krzys byl najedzony i szczesliwy :D
 
Wiolcia- wiem co czujesz- jak mleka dużo i nie ma problemów z karmieniem to bardzo ciężko się zdecydować o odstawianiu od piersi.

Nawet jak odstawisz to będziesz się jeszcze długo zastanawiała czy dobrze zrobiłaś, czy może znowu spróbować pobudzić laktację ( ja nadal mam takie myśli mimo że Miki na butli od 3 tyg). Tego nie unikniesz.

Ja wybrałam wg mojego mniemania mniejsze zło ( wg mnie bo dla nie których nie było powodu ku temu). Mimo wszystko ci "niektórzy" nie pomogli by mi w wychowywaniu kalekiego dziecka...tfu tfu

trzymam kciuki za ciebie, obojętnie jakiego dokonasz wyboru- za ciebie bo Krzysiowi potrzebna jest tylko mamusia, jej ciepełko i miłość którą mu ofiarowujesz, niezależnie od zawartości butelki :)
 
Wiola Ja bym przestawiła się na butelkę.Nic na siłę,po co macie się męczyć obydwoje.3mamy kciuki i pozdrawiamy :*
 
reklama
Dziękuje dziewczyny naprawdę o wiele mi lepiej:tak: Nie czuje się typowa matka polką i karmienie piersią nigdy mnie nie cieszyło, karmiłam bo uważałam to za słuszne. Postanowiłam wprowadzić butle, kupiłam NAN Active i Krzyś rzyga cały dzień:no: Słyszałam o mleku dla dzieci ulewających NAN AR ale nigdzie go dostać nie mogę:-( Chyba zamówię w aptece i wypróbuję, może coś pomorze.
 
Do góry