reklama
hm, no więc ja jadłam pomidory w spaghetti, na dodatek z cebula i czosnkiem, sery camembert, miód, czekolade, orzechy w czekoladzie itp. dzis chcialam sie skusic na ser plesniowy bo mnie kusi w lodowce od miesiaca
Znowu bolą mnie cycki bo zbiera mi się mleko, ale boję się przystawić małego żeby mi znowu sutków nie poranil dobrze ze teraz sobie śpi bo niedawno dostał 60 ml Bebilonu. A z cyków mi kapie...szkoda, że mały nie potrafi efektywnie jeść
Znowu bolą mnie cycki bo zbiera mi się mleko, ale boję się przystawić małego żeby mi znowu sutków nie poranil dobrze ze teraz sobie śpi bo niedawno dostał 60 ml Bebilonu. A z cyków mi kapie...szkoda, że mały nie potrafi efektywnie jeść
Ostatnia edycja:
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
ja tez staram sie jesc prawie wszystko. na razie nie jadlam jeszcze cebuli ani czosnku. daruje sobie tez na razie kapuste i brukselke, bo dzialaja na mnie wzdymajaco. sery typu camambert jem
ainah - a przez kapturki probowalas karmic? a nie sciagasz i nie karmisz przez butle?
ainah - a przez kapturki probowalas karmic? a nie sciagasz i nie karmisz przez butle?
Antylopka
Potrojna mamuska
ściąga i po zjedzeniu piersi podaje odciągniety pokarm. Ponieważ Maksiu przez pierwsze tygodnie nie przybierał, a połozna laktacyjna była i pomogła prawidłowo dostawić pediatra poradziła dokarmiac. Tak wiec jak obje piersi i odciągnięte z butli a jest głodny dostaje bebilon. I od razu w pierwszy tydzien przybrał 340 gramainah - a przez kapturki probowalas karmic? a nie sciagasz i nie karmisz przez butle?
Ja po tym jak okazało się, że Madzia wcale żadnej skazy nie ma to też już jem wszystko. Wczoraj w moim musli znalazły się orzechy laskowe.
U mnie Madzia znów zaczęła jeść z 2 piersi ale to chyba przez kolki bo strasznie mi ciągnie sutki i wtedy przystawiam ją do 2 i się uspokaja. Poza tym przestała coś ulewać.
U mnie Madzia znów zaczęła jeść z 2 piersi ale to chyba przez kolki bo strasznie mi ciągnie sutki i wtedy przystawiam ją do 2 i się uspokaja. Poza tym przestała coś ulewać.
Antylopka
Potrojna mamuska
nie wiem czy to były orzechy, bo jak zaszło zaczęłam znowu wcinać tę samą czekoladę i cistaeczki i cisza... tylko nie jadłam tego deseru pralinowego, bo mąz się "poświęcił" i zjadł cały!
ja tez juz coraz iwecj jem. Staram sie jednak ograniczac smazone- a jak zjem wiecej czegos ciezkiego to potem Ala ma problem z wyduszneiem kupy i musze jej brzuszek masowac. teraz jak mama pojechała i łakocie sie skonczyly znow lekkostrawnie
Przez kapturki szło jeszcze gorzej bo mały wypluwał, a poza tym i tak bolało :-(ainah - a przez kapturki probowalas karmic? a nie sciagasz i nie karmisz przez butle?
a co do ściagania to dokładnie jest tak jak napisała Antylopka
Antylopka - dzięki za przekazanie info ;-)
reklama
Kochane chciałam zapytać ile jedzą wasze maleństwa już ?
Ja ściągnęłam pokarm aby zobaczyć ile ta moja wysysa, i wypija tak mniej więcej 50-70ml i nie wiem czy to za mało czy za dużo jak na miesięczniaka ;p
Wiem co czujesz u mnie trwało to ponad 2 tyg. ale mimo popękanych sutków, mimo ran i strupków przystawiałam małą, nie raz wrzasnęłam jak za 1 razem się zassała - wspominam to strasznie, ale teraz karmienie to czysta przyjemność
Musisz przystawiać dzidzię, bo inaczej nie zahartujesz piersi i ból będzie powracać, zaciśnij zęby, dasz radę Nie jedna przez to przechodziła, przechodzi, i będzie przechodzić, a zdecydowana większość. Koniecznie ściągaj pokarm z piersi jeśli nie chcesz dostać zapalenia, albo porobią Ci się grudki i zatory w kanalikach których wymasowywanie nie należy do przyjemnych ;/
Ja ściągnęłam pokarm aby zobaczyć ile ta moja wysysa, i wypija tak mniej więcej 50-70ml i nie wiem czy to za mało czy za dużo jak na miesięczniaka ;p
Znowu bolą mnie cycki bo zbiera mi się mleko, ale boję się przystawić małego żeby mi znowu sutków nie poranil dobrze ze teraz sobie śpi bo niedawno dostał 60 ml Bebilonu. A z cyków mi kapie...szkoda, że mały nie potrafi efektywnie jeść
Wiem co czujesz u mnie trwało to ponad 2 tyg. ale mimo popękanych sutków, mimo ran i strupków przystawiałam małą, nie raz wrzasnęłam jak za 1 razem się zassała - wspominam to strasznie, ale teraz karmienie to czysta przyjemność
Musisz przystawiać dzidzię, bo inaczej nie zahartujesz piersi i ból będzie powracać, zaciśnij zęby, dasz radę Nie jedna przez to przechodziła, przechodzi, i będzie przechodzić, a zdecydowana większość. Koniecznie ściągaj pokarm z piersi jeśli nie chcesz dostać zapalenia, albo porobią Ci się grudki i zatory w kanalikach których wymasowywanie nie należy do przyjemnych ;/
Ostatnia edycja:
Podziel się: