naprawde nie ma sie co przejmowac. To jak bedzie w przyszlosci-czy dziecko chorowite czy zdrowe jak rydz zalezy i od genów i wlasnej odpornosci jaką sobie wyksztalci. I tak jak pojdzie do przedszkola-złobka musi odchorowac swoje i tak
reklama
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Kurcze raczej nie jest odwodniony, pieluszki są ciężkie i często zmieniam, mocz kolorystycznie też jest dobry... Sama nei wiem co robić a może jednak mam mało pokarmu? :/ Cóż na to mogę poradzić i dokarmiać małego butelką. Zrobię dzisiaj test - nakarmię go i potem dam butle zeby zobaczyć ile zje.
mamolka
Fanka BB :)
naprawde nie ma sie co przejmowac. To jak bedzie w przyszlosci-czy dziecko chorowite czy zdrowe jak rydz zalezy i od genów i wlasnej odpornosci jaką sobie wyksztalci. I tak jak pojdzie do przedszkola-złobka musi odchorowac swoje i tak
Ja mam doła tylko dlatego że nie wiem czemu tak się stało.. piersi pobudzałam
Będzie jak będzie - dobrze że Mikiemu nie robi różnicy czy to cyś czy butelka
naprawde nie ma sie co przejmowac. To jak bedzie w przyszlosci-czy dziecko chorowite czy zdrowe jak rydz zalezy i od genów i wlasnej odpornosci jaką sobie wyksztalci. I tak jak pojdzie do przedszkola-złobka musi odchorowac swoje i tak
no to zalezy, nie wszystkie dzieci musza swoje odchorowac jak to piszesz... nasza starsza była chora tylko raz od poczatku roku i to w dodatku na zapalenie ucha...
Ja na razie na szczęście przebrnełam przz kryzys laktacyjny i od wczoraj aż czasem piersi bolą od mleka więc muszę uważać.
Ja najbardziej się bałam że jak dam małej butle to już cycka nie będzie chciała tak było z Julią. Ale koleżanka mi powiedziała że jak ona dokarmiała to miała taką butlę z wężykiem i jak mała ssała cycka to tn wężyk też lądowała w buźce małej i jednocześnie ciągnęła i jedno i drugie.
Ja najbardziej się bałam że jak dam małej butle to już cycka nie będzie chciała tak było z Julią. Ale koleżanka mi powiedziała że jak ona dokarmiała to miała taką butlę z wężykiem i jak mała ssała cycka to tn wężyk też lądowała w buźce małej i jednocześnie ciągnęła i jedno i drugie.
mamolka
Fanka BB :)
Ja na razie na szczęście przebrnełam przz kryzys laktacyjny i od wczoraj aż czasem piersi bolą od mleka więc muszę uważać.
Ja najbardziej się bałam że jak dam małej butle to już cycka nie będzie chciała tak było z Julią. Ale koleżanka mi powiedziała że jak ona dokarmiała to miała taką butlę z wężykiem i jak mała ssała cycka to tn wężyk też lądowała w buźce małej i jednocześnie ciągnęła i jedno i drugie.
Joamar- to chyba zależy od dziecka. Ja widzę że Mikołajowi toi obojętne jak podaję mu mleko ( i jakie mleko- czy moje czy mm) - byleby tylko brzuszek był pełny
to nic tylko pozazdroscic ze ma taką wysoką odpornośćno to zalezy, nie wszystkie dzieci musza swoje odchorowac jak to piszesz... nasza starsza była chora tylko raz od poczatku roku i to w dodatku na zapalenie ucha...
agbar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2009
- Postów
- 1 020
Muszę chyba zacząć się buntować. Moje dziecko w ciągu miesiąca przybrało 1 kg, a w domu twierdzą, że głodny, że mam "cienki" pokarm i każą karmić mlekiem modyfikowanym. Ewentualnie mogę małego dokarmiać, ale dlaczego mam zastępować? A maluch poprostu chce częściej jeść, nie co 3, a co 2 godziny i stąd ta cała afera. Boję się tylko, że jak będę dawała butlę, to stracę swój pokarm.
reklama
Agbar - jasne, że się buntuj! Dzieciaczek przybiera, czyli się najada.
U mnie sytuacja odwrotna - kupiłam modyfikowane, żeby było na wszelki wypadek jakbym musiała gdzieś wyjść i nie dała rady wystarczająco odciągnąć - jak Małżon to zobaczył, to spojrzał na mnie jak na zbrodniarkę
U mnie sytuacja odwrotna - kupiłam modyfikowane, żeby było na wszelki wypadek jakbym musiała gdzieś wyjść i nie dała rady wystarczająco odciągnąć - jak Małżon to zobaczył, to spojrzał na mnie jak na zbrodniarkę
Podziel się: