reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

reklama
Ja tą wodę też do wszystkiego używam... mały ją pije, jak pisałam, od urodzenia i nic mu nie ma.
Znajomy, który nam to zakładał mówił, że to w sumie taka sama jak ta z butelki, więc nie kombinowałam i na tej wszystko robiłam i robię..
 
Wiolcia, na początek musisz wydać ok. 350-400 zł. Są i droższe, ale takie w zupełności wystarczają. W zestawie masz duży zbiornik na wodę, ok. 5 różnych filtrów (w zależności od modelu może ich być więcej lub mniej) i kranik, który musisz zamontować np. przy zlewie w kuchni - z niego leci filtrowana woda.
Potem wymieniasz tylko wkłady do filtrów - część co pół roku, część co rok, a jeden chyba nawet co 2 lata. My ostatnio kupowaliśmy cały zestaw wkładów za 40 zł. Więc jeśli porównasz to do cen filtrów np. Brita - wychodzi w perspektywie czasu o wiele taniej.

Polecam takie coś, jeśli ktoś ma słabą wodę w mieście. Dla mnie największym plusem jest to, że nie muszę kupować wody mineralnej - pijemy filtrowaną. Poza tym na kubkach po herbacie nie robi się osad, nie ma kamienia w czajniku i parowarach. Same plusy :)
 
PYTANKO
Czy Wasze dzieci po słoiczkach sklepowych też robią kupę za kupą i mają odparzone pupy?
Adaś po wakacjach masakra!
kupa za kupą niektóre sama woda wręcz i tyłek odparzony! po domowych tego nie było!
już ugotowałam swoje bo się 'boję o jego pupę' :)
 
gabriellao0 , moja Hania miała takie sensacje jedynie po deserkach owocowych z Bobovity (zupki nie powodowały żadnych reakcji)
 
No co TY Lasotka?? :O a wiesz ze ostatnio jedna z nas miala wlasnie problem z owocami.. wiec moze cos w tym jest??
Arlena nie ma problemu z polskimi sloiczkami, za to ma problem z norweskimi :/ tu sloiczki od 5-6 miesiaca sa raczej z nestle, czasami hipp ale zupelnie inny asortyment niz w pl, i jadlo jest strasznie geste i zmielone na papke bez kawalkow :/ jak geste to A ma odruch wymiotny (sama bym miala :)) a zupki i takie tam sa dopiero poooznieeej :( dlatego co kto jedzie teraz do Pl to prosze by wzial ze soba choc kilka sloiczkow z cielecinka( tu nie ma) kilka tu kilka tam i sie uzbiera. I sa tylko 2 rodzaje sokow dla dzieci od 6 miesiaca reszta jest od 10, a Arlena ich nie lubi.. nic dziwnego.. slodkie jak cholera :D

A jesli chodzi o wode to my mamy z kranu :D pyyychaaaaa
 
reklama
gabriella- może to nie wina słoiczków tylko Adaś jakąś jelitówkę złapał? Dzieci delikatniej ja przechodzą bo mają jeszcze zapas przeciwciał z ciąży i z mleczka....


jak u mnie tak było - to za 4 dni ze starszakiem w szpitalu wylądowaliśmy bo wyglądał jak dziecko oświęcimia, mąż musiał pod kroplówkę do przychodni iść takie miał wymioty i biegunkę, za to mi pomogła jedna smecta a młodemu samo przeszło
 
Do góry