reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

reklama
Co do kubków to my po 4 mies. wprowadziliśmy 360 st. - jak Franek zaczął pić wodę. Wcześniej pił z butelki mleko jak musiałam wyjść. Ćwiczył sobie, ćwiczył i teraz już pije z tego kubka (i każdego innego - normalnego) bez żadnych problemów. Więc jak we wrześniu przejdziemy na mleko modyfikowane rano, będę je podawać w tym właśnie kubku i tym sposobem zupełnie ominiemy etap butelki, bo pozostałe posiłki będą jedzone łyżeczką.
 
Co do kubków to my po 4 mies. wprowadziliśmy 360 st. - jak Franek zaczął pić wodę. Wcześniej pił z butelki mleko jak musiałam wyjść. Ćwiczył sobie, ćwiczył i teraz już pije z tego kubka (i każdego innego - normalnego) bez żadnych problemów. Więc jak we wrześniu przejdziemy na mleko modyfikowane rano, będę je podawać w tym właśnie kubku i tym sposobem zupełnie ominiemy etap butelki, bo pozostałe posiłki będą jedzone łyżeczką.

Mam ten kubek 360 st. Kupiłam Patrycji jak odstawiała butelkę, ale piła z niego parę razy tylko, więc wyparzę go i spróbuję podstawić Sebkowi. Ale jakoś wątpię żeby wolał kubek od butelki, zwłaszcza, że mleko pije z butelki od drugiego miesiąca zycia i dlatego trudno go przestawić.
 
Kbetina cycowe dzieci łatwiej omijaja butelke..Ale ja tam jej nie demonizuje..I przy Lolku uzywałam i przy Fifku i jakoś bez boleśnie przeszłam i do zwyklego kupka i odstawiłam butelke..Hmm nie mialam co odstawiac bo mu było wsio rybka w czym pił ;-)Podoba mi sie 360 no ale dla mnie po prostu jest za drogi :-(
 
Misia mamy taki sam :-) Juz przeszłam na twardy ustnik i Fifi go lubi bardzo :-) I raz dwa zalapał, ze z niego tez dobre leci a nie tylko z mamy ;-)
 
Igor zjadł żółtko! Zrobiłam mu oszukaną jajówkę na parze - żółtko, masło i szczypiorek. Do tego kawałek bułki i był baardzo szczęśliwy :)
 
Misia mamy taki sam :-) Juz przeszłam na twardy ustnik i Fifi go lubi bardzo :-) I raz dwa zalapał, ze z niego tez dobre leci a nie tylko z mamy ;-)
Alek tez już nauczył się z niego pić choć na początku nie wiedział co z nim robić i tylko gryzł i się bawił :) My na razie na miękkim.

Igor zjadł żółtko! Zrobiłam mu oszukaną jajówkę na parze - żółtko, masło i szczypiorek. Do tego kawałek bułki i był baardzo szczęśliwy :)

to gratulacje :)
 
U nas dziś debiut szparagówki. Ciekawe jak się zmiksuje - bo Franek na razie kawałki średnio obczaja. Dam mu jeszcze chwilę i spróbuję znowu jakieś małe kęsy wprowadzać.

Od tygodnia dodaję do obiadków trochę natki pietruszki - daje ładny zapach i ewidentnie Puckowi smakuje :)
 
reklama
Do góry