reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Jak karmiłam Olka piersią to zaczęłam go dopajać dopiero jak przeszliśmy na butlę , czyli okolice 7,5-8 miesiąca. Dziwi mnie że Eleno ty dopajasz na siłę- przecież wy chyba cycaci ????
 
reklama
Ja podaję wodę z odrobiną soku po obiedzie warzywnym. Czasem Franek wypije więcej, czasem mniej, czasami ewidentnie w ogóle mu się nie chce pić. Poza tym w ciągu dnia picia mu nie daję - w końcu jest w mleku. Chociaż od rodziców co chwilę słyszę, że Frankowi chce się pić ;) Dobrze, że już jutro wyjeżdżamy...
 
Elena na piersi dopajac nie musisz. U nas Fifek dostawał herbatke koperkowa tylko ze względu na brzuszek. Bardziej herbatka była w razie W jak ja wyszłam i mi się przedłuzyło to tata dał. Soczku jeszcze w ogóle nie dałam..Jakos wole herbatki ziołowe...Takie mocno rozwodnione i tez nie na siłe..Jest na cycu wiec nie dopajam. Chce pic cyc w paszcze. Wczoraj dostal niekapek i nie halo o co biega;-);-);-) A mógłby załapać bo w te upały nie zawsze mam możliwośc dac mu cyca i ostatnio strasznie płakusiał na dworze bo mu sie pic chciało a żadnej lawki nic...:no::no: I bardziej do tego niekapek.
 
u nas dzis byla premiera marchewki - nie powiem, zeby Alicji smakowalo ... zjadla moze 3 lyzeczki z lekkim zdziwieniem na twarzy, a potem zrobil jej sie odruch wymiotny i bylo po jedzeniu ;) a jak jej dalam piers po tej marchewce, to rzucila sie, jakby nie wiedziala, czy to nie ostatni raz :))))
 
Rzecz w tym, że 27-04 zaczęłam podawać jabłko i nie wiem, czy moje mleko wystarczy, żeby się napił. Wcześniej nie dopajałam. Soku jabłkowo-marchewkowego niebardzo chciał, ale dziś kupiłam jabłkowy i wypił trochę. To nie na siłę, ale nie chcę, żeby się odwodnił, albo męczył się z powodu pragnienia.
Pamiętam jak jego urodziłam i wmawiano mi, że pewnie mam mało mleka i kilka razy (włączajac pobyt w szpitalu p o porodzie) go dokarmiłam. Zapomniałam go dopoić i jak dostał pić, to pił jak oszalały. Sumienie mnie gryzie do dzis, że zapomniałam o dopajaniu. Nie chcę powtórki z rozrywki. :no:
Jeśli faktycznie moje mleczko wystarczy mu, żeby się napić to w porządku.



U nas z niekapkiem i z łyzeczka załapał w czym rzecz, ale mam w planie kupić kubek 360 stopni, tak więc mam nadzieję, ze sobie poradzi. Niekapek nawet sam trzymał.
 
Ostatnia edycja:
U nas marchewka oki ale ziemniak i marchewka z ziemniakiem już nie bardzo..Zjeśc zjadł ale niezadowolony..I dokładnie potem jest "rzut" na pierś ;-)
 
bodzia to u mnie najlepsza marchewka z ziemniakami! nic innego aż tak nie smakuje. a jutro mam tu jakąś pietruchę z ziemniakami (irlandzki wynalazek) ale nie dam mu tego całego tylko trochę wymieszam wlaśnie z marchewką z ziemniakami bo nie wiem czy tej pietruchy tam nie za dużo. w zupkach już jadł no ale mniejsza dawka.

w ogóle to irlandzkie dania są gęstsze - miałam hippa z polski marchew z ziemniakami i też hippa kupionego tutaj i jest róznica. i te irl nawet malemu bardziej podeszło i mu tak z dziuba nie leciało :-D
z piciem problem - pomyliło mi się coś hehe i napisalam na głównym. dopóki jest na cycu to nie będę wydziwiać ale później zobaczymy co to będzie. niekapka narazie nie zajrzył, albo nie chce po prostu tak jak butelki i tyle.
 
Alicja dzis normalnie przy kazdym posilku rzucala sie na piers i jadla dlugo jak nie ona. chyba ja nastraszylam ta marchewka :)))))))) ale jutro tez robie podejscie, bo nie bede przeciez sloiczka wyrzucac.

Elena - jakby Czarus chcial pic, to na pewno by pil. widocznie mu piers wystarcza

Gosia - juz pisalam na glownym, zebys sprobowala kubeczka z dziobkiem ale nie niekapka
 
reklama
Zapomniałam go dopoić i jak dostał pić, to pił jak oszalały. Sumienie mnie gryzie do dzis, że zapomniałam o dopajaniu. Nie chcę powtórki z rozrywki. :no:
Elena - niepotrzebnie się zamartwiasz, Twoje mleko to przede wszystkim picie, potem jedzenie. A to że go dokarmiałaś sporadycznie i nie dopajałaś nie ma absolutnie żadnego znaczenia, a już na pewno nie spowodowałoby odwodnienia. Teraz mm jest tak zbilansowane, że ma pragnienie zaspokoić - i tak też działa, bo mój Mały - na sztucznym od 2 tyg. życia - nie był dopajany, bo nie chciał. Dostawał sporadycznie plantex na brzuszek i nic więcej. I nie zawsze wypijał nawet te 50 ml. Dopiero odkąd warzywka zastąpiły jeden posiłek, pije jak szalony :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry