reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WSZYSTKO O KARMIENIU

reklama
u nas też się samo z siebie zrobiło :)
choć...ostatnio jak byłam u nich to w nocy karmiłam Igę ::) ciekawe co będzie jutro.

Może cięzko to nazwać karmieniem ale na kilka godzin zasnęła. Jak po piciu.
 
Ja też jeszczę karmię. I ciągle myślę o tym, kiedy, jak go odstawiać, bo jakoś nie widzę, żeby Oli sam miał zamiar się odstawić ;)
 
wiem jedno nigdy nie odstawiłabym dziecka z dnia na dzień myślę że byłby to dla niego szok, a najprościej i najłagodniej stopniowo, tzn coraz więcej karmień zastępować butlą czy czymś innym
 
Karen jestem tego samego zdania co Ty! U nas już ten proces odstawiania dawno się zaczął. Ale kiedyś koniec musi nastąpić ;)  W tej chwili Oli ma 2 posiłki piersiowe, rano i wieczorem. Planuję najpierw wyeliminować ranne karmienie (jeszcze nie wiem czym je zastąpić), a w końcu i to wieczorne ...
 
Ja jeszcze ine wiem kiedy odstawię Natalię, ona np teraz po spacerze domagała się piersi, ciągnie za bluzkę i otwiera dzioba :) Póki co cieszę się, żśe karmię, łatwiej było nam przejsc i trzydniówkę i szpital no i teraz tez te wszystkie stresujące i bolesne sytuacje w stylu zaklejanie oka na noc, odklejanie rano.
 
Lucky pisze:
Jak ona wstaje np. o 6 jak zwykle bywa i zje 180 do 210 mleka to o 8 jest już głodna jak wilk heeh

U nas to samo! Myślę, ze dla Nadi samo mleko nie jest już posiłkiem. Dziś np.zjadła o 6.30 180 mleka i o godz 8.30 juz musiała zjeść 180 kaszy i to tak gęstej, ze łycha staje!
i wccale nie jest grubaskiem, owszem nie wygląda na zagłodzoną ale 9600 (przed tygodniem) to chyba nie jakoś wyjątkowo duZo
 
moje dziecko wcaignelo na kolacje pelnowymiarowa porcje sinlacu ;D licze, ze uda sie zrezygnowac z drugiej zupy na rzecz kaszy
 
reklama
Do góry