*syla*
kobieta pracująca...
a Iga nagle zaczęła pluć mało-rozdrobnionym pokarmem. Właściwie to sobie wyjmuje go z buzi. Chyba trzeba przeczekać. Może po urlopie przyzwyczaiła się do ciapek że nie musi dziamać tylko łyka.
Z żółtkiem tak samo, dziś akurat jedliśmy więc i Idze się dostało.
Z żółtkiem tak samo, dziś akurat jedliśmy więc i Idze się dostało.