reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu maluszka

kurcze ja będę musiała mieć chuste od początku bo jak będę wieczorami wychodzić z psem to nie będę całego wózka znosić. Mam nadzieję, że dzidzi to nie zaszkodzi
 
reklama
Marzenko mi obojętne co bylybym mogła szybko malucha ubrać i zejść na te 10 min wieczorem :-) Ale fajne to nosidełko
 
Galaxia prawidłowo zamotana chusta nie zaszkodzi. Pooglądaj szkołę chustonoszenia na YT. Jest pokazane nawet jak nosić wcześniaki lub maluszki z niską masą urodzeniową :tak: Głośno było o przypadkach uduszenia się noworodka w takich workach na ramię a'la kołyska, miękkich, które niektórzy nazywają chustami.


To nosidło jest co najmniej niezdrowe dla dziecka. Spytaj jakiegokolwiek ortopedę. W chuście maluszek ma odwiedzione nóżki na żabkę (kolanka na wysokości pępka), zachowana jest naturalna krzywizna kręgosłupa dziecka, między maluchem i noszącym nie ma luzów- dziecko przylega ściśle do ciała rodzica. Ciężar maluszka jest rozłożony równomiernie, a w tym nosidle dziecko wisi na kroczu, a to obciąża kręgosłup. Nóżki też wiszą co jest niedobre dla bioderek. Co z tego, że ma usztywnienie z tyłu, jak nie jest ono żadnym podparciem dla kręgosłupa małego dziecka, które i tak się pozgina i zwinie w tym wynalazku.
Dla starszych niemowląt może jeszcze ewentualnie, ale też wolałabym chyba poczekać aż będzie samodzielnie siedziało i kupić nosidło na stelażu jeśli już koniecznie nie chusta ani mei tai.
 
Dziewczyny czy jedząc te gotowane mięsko mogę używać przypraw? Przyznam, ze uwielbiam czosnek i bazylię. A jak jest z pieczywem? Co mogę na sniadanie?
 
galaxia-czosnek raczej odpada bo często dzieci nie chcą jeść mleka bo niby bardzo przechodzi do pokarmu.Bazylia wydaje mi się ok.Ja używałam bazylię,oregano i praktycznie nie soliłam,oczywiście na początku bo to kwestia pierwszych miesięcy potem naprawdę można jeść normalnie tylko zdrowo.To tak jak ze wszystkim trzeba się przekonać na własnym przypadku,ja np jadłam nabiał a są dwie szkoły.Nie można dać się zwariować ale lekka dieta na początku to obustronna korzyść
 
Galaxia - jeden dzien zjadasz z bazylia jesli nic nie jest na drugi dzien dokladasz inna przyprawe ja tak robilam i tak samo z potrawami zjadlam cos tam i jesli bylo ok to na drugi dzien dokladalam a czosnek dostaje sie podobno do mleka i inny smak ma dla maludy:sorry:
 
Dzięki dziewczyny :-)
Najgorzej będzie mi zrezygnować z czosnku bo dodaje go do każdej potrawy ale warto się poświęcić:-)
 
Podobno właśnie czosnek i cebula zmieniają smak mleka, ale powiem szczerze, że nie zauważyłam jakiejś niechęci u małej do picia mleczka jeśli zjadłam coś z czochem;-) A teraz jest dzieckiem nie wydłubującym cebulki z potraw (nawet tej świeżej), a dania przyprawione czosnkiem też chętnie zajada.

Moim zdaniem wszystko z umiarem i może takie silniejsze (bardziej wyraziste) przyprawy wprowadzać na końcu- tzn jak maluszek zaakceptuje już bazylię, oregano, lubczyk i inne suszki to wtedy spróbować coś mocniejszego z pieprzem włącznie.

A solić można ale tak jak wdg zdrowej kuchni- nie za dużo, ale to bardziej ze względu na organizm mamy nież ewentualną szkodliwość dla dzidziusia :tak:
 
reklama
Co do czosnku to mi położna mówiła że chodzi też w dużej mierze o to że jak mama je czosnek to ogólnie czuc od mamy jego zapach, co u dziecka zaburza poczucie bezpieczeństwa bo na początku maleństwo rozpoznaje mamę po zapachu, dlatego odradza się używanie perfum... Ja czosnek normalnie używałam, młody dostawał go dużo w brzuszku i potem był przyzwyczajony :p Używałam oregano, majeranek, bazylię, słodką paprykę... potem pieprz, lekko mieszałam słodką papryke z ostrą...

Co do nosidełek, to my młodego zaczęłiśmy nosic jak miał jakieś 7mieś, wcześniej się bałam tego, bo te kostki na starcie to przecież takie delikatne...
 
Do góry