Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
Al.Szyszkowska - ja cię rozumiem. Również nie potępiam nikogo - sytuacje są różne i naprawdę każdą indywidualnie trzeba rozpatrywać. Ponieważ moj pierwszy syn leżał miesiąc w szpitalu mialam problemy i tylko odciagałam mu pokarm 3 miesiące. I to dużo ale teraz tak sobie postanowiłam, że się uda i się udało. Tu juz wiele razy zostało powiedziane, że karmienie jest w głowie, dlatego i ja namawiam aby się szybko nie poddawać. W radio wczoraj słyszałam, że są jakieś kapsułki pobudzające laktację lakta... coś tam nie pamiętam, są też granulki homeopatyczne, herbatki - myślę, że warto walczyć bo nie ulega wątpliwości, że to najlepszy pokarm dla malucha.
Jak się jednak nie uda to nie znaczy, że ktoś jest gorszą mamą a dziecko będzie nieszczęsliwe. Mam nadzieję, że wszytskie to rozumiemy Najwazniejszy jest spokój i uśmiechnięty maluszek oraz zrelaksowana mama.
Jak się jednak nie uda to nie znaczy, że ktoś jest gorszą mamą a dziecko będzie nieszczęsliwe. Mam nadzieję, że wszytskie to rozumiemy Najwazniejszy jest spokój i uśmiechnięty maluszek oraz zrelaksowana mama.