Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Uff, czyli nie tylko ja mam w domu małą terrorystkę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Roxi ja też dziękuję za te słowa, nawet nie wiesz jakie to ważnebyłabym daleka od takich apeli ..
uwazam że mogą one wprawiać w lekki dołek te mamy którym sie nie udało karimić tylko piersią albo w ogóle nie udało się utrzymac laktacji ...
nie wszystki dzieci przybierają na cycusiu ksiązkowo ...
czasem mimo najszczerszych staran laktacja zaniknie
a czasem kobieta poprostu sie poddaje - i nie możemy byc sędziami
a juz tymbardziej pisać postów w takiej formie ktora sugerowałaby że te ktore dokarmiaja albo te ktore karmią wyłącznie modyfikowanym robią zle ,
a te którym udało sie tylko cycusiem sa lepsze
sorki Al.Szyszkowska ale ja troche tak odebrałam Twoje słowa...
sama kramie piersią - nie mam problemów z laktacją
Ba!!! JA się zalewam mlekiem !!! Kiedy karmie jedną piersią z drugiej dosłownie sika mi mleko !!!
Jestem mamą studiująca i 11 dni po porodzie podeszłam do sesji
na pierwsze wyjście odciągnełam swoje mleko
skutek był tego taki ze cycki mi prawie eksplodowały ( a aktualnie nosze stanik w rozmiarze H !!! )
póki moja laktacja się nie unormuje - młodzieniec dostaje modyfikowane jak nie ma mnie w domku, kiedy się obudzi a ja nie zdarze dojechać - nie wstydze się tego
Te które mają mało pokarmu powinny uwazać zeby przez dokarmianie go nie stracić całkowicie
ja faktycznie dokarmiam po to by tego mleczka miec w cycach mniej
jak sie ustabilizuje zaczne odciagac i z modyfikowanym na jakiś czas się pożegnamy
na jakiś czas bo we wrzesniu szkolne wrota na mnie czekaja i czas do pracy wrócić ...
a się rozpisałam
no
więc nie jestem samadziękuję Ci bardzo roxeen za tego posta jesteś kochana
mi niestety nie udało się karmić piersią. Po pierwsze miałam bardzo mało pokarmu ale to mały problem bo napewno by się rozkręciło ale mój mały szkrab wcale nie umiał złapac mojej piersi i się bardzo denerwował itp. Troche próbowaliśmy ale nic z tego nie wyszło, ani przez kapturki ani na żaden inny sposób i już w szpitalu był dokarmiany.
Przez to wszystko przeszłam depresję poporodową, wyłam z tego powodu że nie umiem nakarmić swojego dziecka, aż wońcu mój małożonek kochany stwierdził że dość męki mojej i małego i przechodzimy na butlę. Co spotykałam kogoś to wszyscy pytali ale daczego i dlaczego. Te pytania powodowały że ciągle płakałam. Od tej pory jak przeszłam tylko na butlę to ja mam lepszy nastrój a co najważniejsze szczęśliwe, najedzone dziecko.
Tylko właśnie nadal troche sie z tym źle czuję i jest mi smutno ale nic na to już nieporadzę. no i nadal czuję się momentami jak gorsza matka bo nie karmię piersią
\Babeczki kochane wszystkie jesteśmy super mamami, nie ważne jak karmimy. Nasze dzieci i tak nas kochają.
hihi mi z stka nie strzela bo przeznakładke karmie także moje cycolki sa bezpieczne
ale nieraz przy zmianie cyca jest ryk że hej i potem opanowac jej rozszalałe raczki - raaany julek !
Dziewczyny od butelki. Jak to jest z tym przepajaniem?? Mój młody jednorazowo wypija 100ml koperku. To nie za dużo jak na jeden raz?? Mogę podać czasem samą wodę zamiast herbatki??
Nadarienne, ja nie mam pojecia, co to znaczy, a karmie drugie dziecko. Najczesciej mala pije z jednej piersi. Pije tak dlugo, az wypluje. Jesli widze, ze sie kreci dalej, przystawiam do drugiej. Ale skad mam wiedziec, czy jest oprozniona do konca, nie wiem.Może trochę głupie pytanie po pięciu tygodniach karmienia cycem, ale jak Wy poznajecie, że dziecko opróżniło pierś "do końca"?