reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

Anulka - ja czytam książkę Tracy Hogg - "zaklinaczka dzieci"- i tam jest napisane żeby dokarmiać butlą jak trzeba, że to bzdura że jak się dokarmia to dziecko nie będzie chciało ssać cyca i to samo pisze o smoczku że dziecko odróżnia różnicę i to nie ma nic wspólnego z tym że nie będzie chciało cyca. I ja też tak uważam dokarmiałam mojego butlą i wręcz butli nie chciał - wolał cyca! I zawsze rwał się do cyca i ssał go jak opętany. Ja uważam że jak dziecko ma jeść cyca to będzie a ważne żeby nie był głodny - bo poco męczyć takie maleństwo - wystarczy że ma kolki, katary czy inne zaparcia i dolegliwości!
Czechow- po tym jak mój maluch tak wariował i wypluwał pierś wziełam szybko laktator żeby zobaczyć o co chodzi! i rzeczywiście pociągnełam 5 razy i przestało lecieć, po kilku sekundach znowu poleciało ale jeden cienki strumyczek, aż po kilku razach zupełnie przestało lecieć - uzbierałam 5 ml! czyli poprostu widocznie zdoił do końca i jeszcze chciał! dziwne, bo z drugiej wyciągnełam 120ml czyli jak je popołudniu i na noc dwie piersi to powinno mu starczyć około 300ml! ale widocznie mój bardziej żarłoczny jest, dałam mu w końcu butlę i 90 ml jeszcze zdoił i dalej chciał jeść ! ale już dałam 30ml herbatki bo to skandal żeby tyle jeść. Kurcze będę miała małego zapaśnika sumo, 1 kilko przytył przez 2 tygodnie - to chyba też za dużo!!! ???
Ale doczytałam się że w wieku 6 tyg. dzieci mają okres intensywnego wzrostu i wtedy potrzebują więcej jedzenia, mój ma niecałe 4 tyg. ale może ten okres wzrostu ma już teraz, bo inaczej sobie tego nie potrafię wytłumaczyć.
 
reklama
:-( Macy załamana jestem że nawet jednego dzieciaka wykarmić nie mogę :-( tyle walczyłam o to odrobinę mleka w cycach, dopiero po 3 dniach pojawiły się 3 krople, teraz ściągam około 100-120 ml z jednego a dla małego to dalej za mało i pewnie więcej już nie wyprodukuję bo już mija prawie miesiąc od porodu :-( koszmar a tak chciałam tylko cycem karmić, chociaż do 4 miesiąca.
A innym cieknie po brzuchu :-( PŁAKAĆ SIĘ CHCE! mi w nocy czasem coś wyleci na poduszkę i tyle ile:-(
 
Maria, najważniejsze, żeby się nie załamywać. Karm pół na pół. Masz żarłoka - trudno. Ty masz się z tym dobrze czuć.
 
Maria rozumiem że to jest cholernie frustrujące - doskonale cię rozumiem moja córa była żarłokiem i non stop wisiała mi na cycu. Ja po cc nie miałam w ogóle pokarmu i miałam ogromnego stresa (co znowu nie polepszało mojej sytuacji z mlekiem) ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Po kilku tygodniach było super. Niestety nasze piersi to nie krany że możemy je odkręcić i będzie lepiej - nasz organizm też musi się "nauczyć" produkować.

Jeśli masz być spokojniejsza i przez to twój organizm zacząć wytwarzać więcej mleka to dawaj modyfikowane - no przecież do jasnej anielki stworzyli je ludzie tak by było również zdrowe i odpowiednie dla dzieci - najwyżej będziesz dokarmiać TO NIE JEST TRAGEDIA. I nie daj sobie wmówić (i inne kobitki) że jesteś złą matką - to nie pomoże a jeszcze może bardzo zaszkodzić tobie i maluchowi.

I w dupie miej wszystkie położne i inne osoby które będą cię zmuszały do karmienia tylko i wyłącznie piersią.

Co do tycia to spójrz w siatkę centylową (masz w książeczce zdrowia) - to indywidualna sprawa zależy od tego jaką wagę urodzeniową miało dziecko, czy jest chłopcem czy dziewczynką - może rzeczywiście przechodzi teraz okres większego zapotrzebowania.

Trzymam kciuki!
 
to ja wam opiszę co kumpeli wmówili w szpitalu..
Jak 7 lat temu urodziła swoją córeczkę, to w szpitalu zrobili jej badania i stwierdzili, że pokarmu nie ma i nie będzie mieć, bo kanaliki nie dochodzą do sutków czy coś w tym stylu.. A stwierdzili to m.in. na podstawie tego że próbowali jej mleczko ściągnąć laktatorem dzień po porodzie (!!!) i _prawie_ nic nie leciało (ale coś tam uzbierali). I mała od samego początku była na butli.

Jak to usłyszałam to sobie pomyślałam, że to raczej mało prawdopodobne żeby dzień po mega trudnym porodzie (bo taki miała ta koleżanka) mleko płynęło strumieniem, prawda?
 
Bylabym zdziwiona gdyby leciało koleżance strumieniami - organizm musi się przestawić na produkcję mleka. Poza tym jak kiedyś pisałam żołądek takiego noworodka to jak jego ściśnięta pięść - nie mieści się zbyt wiele więc i organizm nie produkuje jakichś litrów mleka (nie jest to dla niego ekonomiczne)
 
Bylabym zdziwiona gdyby leciało koleżance strumieniami - organizm musi się przestawić na produkcję mleka. Poza tym jak kiedyś pisałam żołądek takiego noworodka to jak jego ściśnięta pięść - nie mieści się zbyt wiele więc i organizm nie produkuje jakichś litrów mleka (nie jest to dla niego ekonomiczne)

no właśnie... ale słowa lekarza w szpitalu były święte i koleżanka nawet nie próbowała karmić (choć twierdzi, że wcześniej chciała)
 
reklama
Co za bzdury tej koleżance w mówili - ja nie miałam naprawdę nawet kropli do 3 dnia gdzie sie pojawily 3 żółte kropelki!.
wczoraj dałam rady bez butli-zobaczymy jak dziś:-)
 
Do góry