Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

reklama
Przyznaje, że się martwiłam, że młody pije za mało. Ale jak widać , nie ma na to reguły- jedne dzieciaczki piją więcej inne mniej. Widocznie tyle potrzebuje. Już jestem spokojniejsza.
I dzięki za odpowiedzi.
 
Beti81 pisze:
Co d Sinlaca to ja tez dodaje łyżke do butelki z mlekiem i jest ok. nigdy nie było odrucvhów wymiotnych.ale jak tak poczytalam to co napisalyscie to sie zastanawiam czy my zielonych kup od tego nie mamy?:szok:
Kliknij żeby rozwinąć...

Ja po tym co przeczytałam jednak wycofałam mleko z Sinlacka, na kolacje daję mu w butli sam Sinlack, 210 wody i 9 miarek Sinlacka wypija... a o 23 wypija 200 mleka :-)

Andzia76 moje dziecko nie wypija nic... po prostu nie ma szans na wcisnięcie mu czegokolwiek. Jak sie zaprę nogami i rękami to może z 60 ml wody
 
Ja się w lecie bałam, bo Fafcia nie chciała praktycznie pić, a upały były. Wszystko zmieniło się, jak dałam jej bidona, woda leci dużym strumieniem i spodobało jej się to.

Od jakiegoś czasu mam problem z Fafciowym jedzeniem - je o takich samych porach (chyba, że pierwszą flachę dostanie jak dzisiaj o 5 :eek:), ale mam wrażenie że nam się wszystko reorganizuje dlatego, że Fafla nie je mi ostatniej butli. Wypije może z połowę. I już próbowałam nie dawać jej po obiadku nic, ale też nie wypija... Zmienić jej tę butlę na kaszkę? Nie wiem, jaki może być powód tych zmian, bo wszystko nam się reorganizuje. Nasze standardowe godziny jedzenia to 7, 11, 15, 19. A teraz mała budzi się w przedziale 5-8, więc wiadomo, że wszystko się przesuwa, plus czasami w nocy sie budzi na butlę, no bo skoro wieczorem nie zje, to wiadomo, że później jest głodna.
 
Ostatnia edycja:
Mój K sporo pije przeważnie woda a czasmi dosypuje herbatkę, ostatnio posmakował mu kompocik z truskawek i pił ze szkalnki .
Wczoraj zrobiłam kompot z winogron na zimę mam nadzieję,że tez mu posmakuje a dziś będę robiła z jabłek.

PasiB u nas nie ma stałego rytmu jedzenia , to zależy o kt je nad ranem raz 4 raz 5.
 
reklama
Do góry