....no a ja sie martwie , że mały będzie miał nadwage bo wciąga wszystko i nic przy nim zjeść nie można bo aż sie wyrywa mimo że wcześniej zapakował cały słoiczek, poprawił piciem i biszkopcikiem to zawsze jeszcze jakieś miejsce znajdzie, łakomczuch straszny!!!!!
reklama
....no a ja sie martwie , że mały będzie miał nadwage bo wciąga wszystko i nic przy nim zjeść nie można bo aż sie wyrywa mimo że wcześniej zapakował cały słoiczek, poprawił piciem i biszkopcikiem to zawsze jeszcze jakieś miejsce znajdzie, łakomczuch straszny!!!!!
WIW - sporo się zmieni jak zacznie się poruszać - przede wszystkim chodzić. Wtedy dzieciaki chudną, nabierają mięśni i gubią tłuszczyk niemowlęcy.
Najważniejsze jest wpoić dobry / zdrowy sposób odżywiania się.
Będzie dobrze.
Moja starsza była w wadze zawsze w 97 centylu - jak zaczęła chodzić spadała, spadała, spadała - teraz jest między 25 i 50 centylem
czechow: Moja starsza była w wadze zawsze w 97 centylu - jak zaczęła chodzić spadała, spadała, spadała - teraz jest między 25 i 50 centylem )
????!!!!
on już się wyciągnął choć wagę nadal ma słuszną ale rąbie jak chłop do kosy i nigdy nie ma dość???!!!!!!
????!!!!
on już się wyciągnął choć wagę nadal ma słuszną ale rąbie jak chłop do kosy i nigdy nie ma dość???!!!!!!
Może ma taki etap - fazę wzrostu.
Poza tym są dwie szkoły - jak zawsze (to specjalnie dla ciebie w kwestii kontrowersyjnych tematów)
- mózg dopiero po ok. 10 minutach po rozpoczęciu jedzenia zaczyna dostawać informację z organizmu że właśnie "je" i dlatego powinno się jeść spokojnie i delektować by wszsytko zadziałało jak trzeba i żeby mózg dostał informację - okej już się najadłem starczy....
- dzieci w wieku naszych dzieci nie mają jeszcze do końca wyrobionego mechanizmu - STOP już się najadłem - niektórzy specjaliśmy mówią że ten mechanizm udoskonali się dopiero w wieku mniej więcej 2 roku.
czechow znam tą terię ale w jego przypadku to raczej nie brak "stopu" tylko raczej ciekawość, "co tu jeszcze wcinacie dobrego czego nie próbowałem" a jak zaskoczy to końca by pewnie nie było... wole łakomczucha od niejatka i licze, ze jak piszesz wygubi to jak zacznie chodzić.... a może ma to po mamie...![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
czechow znam tą terię ale w jego przypadku to raczej nie brak "stopu" tylko raczej ciekawość, "co tu jeszcze wcinacie dobrego czego nie próbowałem" a jak zaskoczy to końca by pewnie nie było... wole łakomczucha od niejatka i licze, ze jak piszesz wygubi to jak zacznie chodzić.... a może ma to po mamie...![]()
Będzie dobrze :-)
F
Fiołek2010
Gość
Gosia Wiola tez duzo wypijala i zapychala sie ta woda tak ze jesc nie chciala.
BecKA u nas od wczoraj tez jakis strajk glodowy ale to ewidentnie na zeby bo slina jej normalnie cieknie ciurkiem z buzi. wlasnie padla glodna...mam nadziej ze jak wstanie to zje.
Czechow Ty mnie nie strasz ze jak dziecko zaczyna chodzic to chudnie bo moja to calkiem zniknie;-) co do mechanizmu STOP Fiolcia ma go opracowanego bardzo dobrze. zje pełną porcję kaszki i zaciska buzie. jedyne co by mogła jesc bez konca to słonecznik;-) nasze jedzenie na talerzu tez nie wzbudza juz zbytniej ciekawosci.
BecKA u nas od wczoraj tez jakis strajk glodowy ale to ewidentnie na zeby bo slina jej normalnie cieknie ciurkiem z buzi. wlasnie padla glodna...mam nadziej ze jak wstanie to zje.
Czechow Ty mnie nie strasz ze jak dziecko zaczyna chodzic to chudnie bo moja to calkiem zniknie;-) co do mechanizmu STOP Fiolcia ma go opracowanego bardzo dobrze. zje pełną porcję kaszki i zaciska buzie. jedyne co by mogła jesc bez konca to słonecznik;-) nasze jedzenie na talerzu tez nie wzbudza juz zbytniej ciekawosci.
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Dzisiaj debiutowałyśmy pomidorową z makaronem, ale mała wcinała :-) jeszcze na jutro ma, jeśli nic jej nie będzie.
Dzisiaj debiutowałyśmy pomidorową z makaronem, ale mała wcinała :-) jeszcze na jutro ma, jeśli nic jej nie będzie.
No proszę. Smacznego .
U nas na razie stopujemy z pomidorami - zawsze jej coś wyskoczy jak zjem pomidora. Ale makaron to uwielbia - nitki wcina aż jej się uszy trzęsą (jedno z niewielu rzeczy które może zjeść dużo)
reklama
BlackWizard
Fanka BB :)
Oj moje córy też makaron kochają, ale to po mamusi mają![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Podziel się: