reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

reklama
ja też jakaś nie wyedukowana jestem bo nie wiedziałam kiedy glutem powinno sie wprowadzać i raczej go unikałam a tera zajarzyłam że u nas już też bułeczka w rączce jest obrabiana i kleiki z pełnego ziarna z hippa jedziemy już od miesiąca a teraz patrze że tam jak wół napisane ZAWIERA GLUTEN!!!!
a z nowinek to wczoraj zadebiutowało żółtko, smakowało średnio!
 
Po jakim czasie zwiękasza się ilość podawaneo glutenu?
My jesteśmy drugi tydzień na pół łyżeczki kaszy mannej. Ale piszecie, że dajecie kaszki 8 zbóż i inne, a w takiej porcji jest o wiele więcej glutenu?
Ja kaszke manną gotuje tak: Wsypóje pół łyżeczki do butelki od mleka, zalewam wrzątkiem. Potem wstawiam to do podgrzewacza do butelek, ustawionego na 100 st, i tak gotuje 2-3 minuty.
 
Ostatnia edycja:
andzia - gluten to gluten ;) jest go tyle ile podajesz na talerzyku danej kaszy czy mąki. Im mniej, tym jego mniej. Jeśli juz dajesz manne drugi tydzien i nic się nie dzieje to spokojnie możesz zwiększać jej ilość. Nie jestem zwolenniczką kaszek w butelce. Raczej zrob kaszkę na talerzyku, dodaj owoce i posiłek super.
 
tak, większe ilości zgadzam się-to na talerzyku, ale te pół łyżeczki to albo do mleka, albo do innego dania:tak:inaczej się nie da;-) dzisiaj ugotuje łyżeczke:-)
-----------
właśnie dałam małemu po raz pierwszy bułeczkę, chyba mu smakuje;-) tylko boję się, żeby nie zaksztusił się okruszkami, bo dookoła ich pełno. Chyba jakaś przewrażliwiona jestem:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
U nas w zasadzie bez glutenu - no chyba, że liczyć te skórki od chleba jak sobie dziamga, ale nic jej od tego nie jes:) dopiero czekam na kaszki z glutenem bo ja chcę bez cukrowe i bezmleczne, a w Boomi jakos wcześniej nie pomyślałam i się zaopatrzyłam w same bezglutenowe z tych Holle:)
my w końcu przestałyśmy być wegetarianki - od wczoraj Michasia dziamga słoiczki z królikiem - dzisys jakie to wstętne w smaku jest, a jej smakuje heh
jako, ze lekkie ochłodzenie to mamunia zaczyna produkcję słoiczków własnych na ten tydzień:)
 
mały zasnął, w kuchni gotowała się zupka dla małego, a mama siadła przed kompem. I ups.... smród spalenizny.... wrr... skleroza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Agagsm - Nestle ma bezmleczne kaszki "Zdrowy brzuszek", my jemy Marchewkowo- Ryżową i Kaszkę 8 zbóż, są pyszne i takie delikatne w smaku. Jeśli nie przeszkadza Ci, że są dodatkowo witaminizowane to szczerze polecam. Jeśli nie będą odpowiadały Miście to gwarantuję Ci, że sama je chętnie zjesz.

Mam pytanie jak przygotowujecie zupki na kilka dni? Chodzi mi o przechowywanie.
I jeszcze jedno, widziałam na półkach jogurty od 6 m-ca np. z Hippa, co myślicie o wprowadzenie ich do diety?
 
Mari_anna zapomniałam o tych kaszkach Nestle - muszę na nie looknąć przy okazji. Narazie mam zapasy ale na potem muszę się rozejrzeć. Ostatnio moje dziecko jakoś nie pała radością do kaszek.
Ja jogurtów nie zamierzam wprowadzać.
 
reklama
Do góry