Wszystko nt. porodu - położna, rodzinny, cesarka itp.

[kasia23-82-23]

Ja do szpitala nie mam jeszcze nic kompletnie ! Musze chyba zaczac cos dzialac, Dobrze ze sobie tak tu gawedzicie- mozna sie duzo dowiedziec bo szczerze mowiac to ja nawet niewiele sie orientowalam co trzebaby do tego szpitala zabrac. No i oczywiscie zalezy to od szpitala. Ja wiem ze podklady poporodowe w moim szpitalu daja i ubranka dla dziecka, trzeba tylko miec oczywiscie swoje na wyjscie. z reszta to neiw iem jak to jest ale dowiem sie wkrotce bo moja znajoma niedawwno rodzila w tym szpitalu.

 

[aneta23]

Ja tez tak myslalam NICZKA, ale pytalam i polozna powiedziala wyraznie, ze w czasie porodu, miedzy skurczami....Oczywiscie nie zeby sie objadac, tylko od czasu do czasu przegryzc kawaleczek, zeby miec sily....:-)

 

[sami]

Lastrada a ty wybierasz dla siebie swoja prywatną położną moja koleżanka jak tam rodziła to wybrała sobie. Ale ja niewiem już sama czy aby trzeba???

 

[lastrada]

Sami - nie wybieram ekstra położnej - bo to nie ma sensu - tam wszystkie są miłe i mają super podejście, a opiekuje się Toba, ta która aktualnie jest na oddziale. To po co wybierać jej koleżankę, która w tym dniu będzie miała np wolne i przyjedzie specjalnie do Ciebie.
Pobierania opłat też nie preferują, chyba nawet by nie wzięli.
Chyba że przyjedziesz ze swoją położną (nie z tego szpitala), ale mi się spodobały te, które są tam i nic nie będę kombinować. Nie ma sensu przepłacać.

W naszym szpitalu można tylko wodę mineralną niegazowaną i czekoladę (bez dodatków - tzn mleczna lub gorzka, bez orzechów czy rodzynek).
Położna powiedziała że taka dawka glukozy wystarczy żeby nie opaść z sił, a z kolei nie obciąża żołądka i organizm skupia się tylko na porodzie a nie dodatkowo na trawieniu.

 

[sami]

Lastrada w sumie masz racje, poco kombinować i kaske tracić - dzięki za odpowiedź :-)

 

[m_ktosia]

dziewczyny ale ja pisalam ze mozna cos przegryzc, tylko wlasnie nie normalne jedzenia ale takie male wspomagacze jak sportowcy przy dlugim wysilku, wlasnie czekolade czy baton specjalny czy jakis takie zele to tak.
tak nam lekarz to tlumaczyl ze organizm wylacza na czas porodu praca zoladka i nie nalezy go obciazac...

a ja tez dodatkowo poloznej nie oplacam, wydaje mi sie ze te co sa na oddziala wygladaja spoko, zaryzykuje, widzialam co prawda tylko zdjecia na tablicy ogloszen.... hmmmm

 

[aneta23]

M_KTOSIU - faktycznie pisalas, tylko w innym wątku, ja dopiero pozniej doczytalam....:-)

 

[szmina]

:-( 2 wizyty w tym tygodniu i dalej nie znamy plci ja juz ie moglam sie powstrzymac i nakupilam smoczkow, butelek,i innych gadzetow oczyiscie rozowych -one same wolaly kupcie nas:-) kupcie:-) i jak tu sie nie oprzec trudno najwyzej bedzie chlopczyk z rozowym smokiem-slodko !!!

 

[aneta23]

SZMINA - ja za to wszystko mam blekitne, zolte i seledynowe...:-)
Coprawda lekarz byl pewny ze to chlopczyk, ale rozne przypadki sie zdarzaja.....mam nadzieje ze nie bedzie niespodzianki...;-)

 

[Mona2903]

Oj SZMINA to chyba Cię niespodzianka czeka przy porodzie bo teraz to co raz trudniej dzieciątko podgladnac bo duze się robi, a miejsca mało.