reklama
kasia23-82-23
mama Martysi i Lusi
Aneta i oczywiscie masz racje:-) . Dodam ze moja inna kolezanka niespelna 2 tygodnie temu urodzila i powiedziala ze wcale nie zniechecil ja jej porod do urodzenia kolejnego dziecka! Wcale nie bylo zle!
wiki.25
mama kochanych brojków
ja chyba jednak niebede miala swojej poloznej coprawda u nas polozna to tak mniej wiecej 300-400zl...mialm swoja za 150 ale niestey juz neiparcuje buu wiec mam z polecenia jak bym chciala ale tu juz okolo400zl wiec chyba wole kupic cos zato malenstwu...a rodzic i tak musze i tak...a poza tym mamy porod rodzinny ktory kosztuje 200zl wiec nietak zle i tam ciagle bedzie pzrychodzic jedna polozna a jak cos nietak to moj mezulo bedzie walczyl o nas jak lew
U mnie wlasnie wczoraj na zajeciach szkoly rodzenia pani fizjoteraputka mowila, ze strasznie ja wkurza ten obyczaj oplacania poloznych. Ludzie placa przez caly czas skladki na ubezpieczenie zdrowotne, choropowe itp i powinni miec zapewniona normalna opieke bez zadnego oplacania. I ze nie powinno sie personel przyzwyczajac do takich obyczajow. I ja sie z nia zgadzam. A tak w ogole to w moim szpitalu poki co jest zawieszona ta usluga oplacania poloznych, bo cos sie w przepisach zmienia i musza czekac az wejda w zycie odpowiednie przepisy, czy cos......Nawet cene usuneli z cennika na stronie internetowej...
A poza tym to wczoraj po zajeciach poszlismy ogladac sale porodowe :-)
I musze powiedziec ze super. Caly blok porodowy nowiutki. Obejrzelismy 2 sale: jedna z prysznicem z hydromasazem (takich jest 3) i jedna z wanna z hydromasazem (takich jest 2). Kazda sala ma inny kolor, np jest brzoskwiniowa, blekitna, zielona...:-) W salach ruchome lozka, z regulacja pod plecami i pod stopami (takie na pilota zdaje sie). Poza tym pilka, drabinki, krzeslo do rodzenia. Przy lozku zaraz obok glowy miejsce do badania, wazenia i mierzenia maluszka. A nad nim zainstalowny aparat fotograficzny... W ogole w calym szpitalu, na bloku porodowym, na oddziale cisza i spokoj - jakby w ogole ludzi tam nie bylo....no i akurat trwaly 2 porody. A na bloku porodowym na korytarzu bardzo duze akwarium z pieknymi kolorowymi rybkami...
A poza tym to wczoraj po zajeciach poszlismy ogladac sale porodowe :-)
I musze powiedziec ze super. Caly blok porodowy nowiutki. Obejrzelismy 2 sale: jedna z prysznicem z hydromasazem (takich jest 3) i jedna z wanna z hydromasazem (takich jest 2). Kazda sala ma inny kolor, np jest brzoskwiniowa, blekitna, zielona...:-) W salach ruchome lozka, z regulacja pod plecami i pod stopami (takie na pilota zdaje sie). Poza tym pilka, drabinki, krzeslo do rodzenia. Przy lozku zaraz obok glowy miejsce do badania, wazenia i mierzenia maluszka. A nad nim zainstalowny aparat fotograficzny... W ogole w calym szpitalu, na bloku porodowym, na oddziale cisza i spokoj - jakby w ogole ludzi tam nie bylo....no i akurat trwaly 2 porody. A na bloku porodowym na korytarzu bardzo duze akwarium z pieknymi kolorowymi rybkami...
M
m_ktosia
Gość
wiki25 twoj maz walczacy jak lew to brzmi rewelacyjnie!!! i oby wszyscy nasi przyjeli taka postawe!!!
aneta23 i dziewczynki ja tez zwiedzilam wczoraj sale porodowa i tez jestem bardzo zadowolona, i juz sie nie boje
sala przytulna, kolorowa z lazieneczka,sofa i fotele+ tv coby sie maz mogl rozerwac jakims meczykiem na kanale sportowym (trzeba te 14 godzin czym sie zajac, albo se filmik jakis poogladamy jak dam rade); lodowka i mikrofalowka albo to tez nie dla mnie bo ja nie bede mogla jesc, INTERNETEM (BEDE WAM WYSYLAC NEWSY Z MOJEGO PORODU!!!)
lozko porodowe takie skladajace sie w pol jesli chce przyjac pozycje siedzaca.
polozna pokazala nam cala aparature, co jak bedzie wygladalo, ktora rurka od czego i maske z tym gazem rozweselajaco-znieczulajacym (jako jedyna sprobowalam, nie zadzialalo bo potrzeba wiekszej dawki, ale jak polozna o tym gazie mowila to tak jej sie geba smiala ze pewno jest od tego uzalezniona i se wacha jak nie ma pacjentow :-) )
i widzielismy jeszcze za szyba w takim pokoju co przenosza noworodki jak mama jest zajeta i nie moga zostac same jednodniowe przesliczne dziecinki, Boze dziewczyny jakie to codne bylo, jake malenke, tak sobie zawiniete w rozki spaly, no cos niesamowitego, robaczki takie :-)))))) a glowki to takie male jak greiphruty malusie, laleczki takie, rozbroily mnie doszczetnie, boskie!!!
aneta23 i dziewczynki ja tez zwiedzilam wczoraj sale porodowa i tez jestem bardzo zadowolona, i juz sie nie boje
sala przytulna, kolorowa z lazieneczka,sofa i fotele+ tv coby sie maz mogl rozerwac jakims meczykiem na kanale sportowym (trzeba te 14 godzin czym sie zajac, albo se filmik jakis poogladamy jak dam rade); lodowka i mikrofalowka albo to tez nie dla mnie bo ja nie bede mogla jesc, INTERNETEM (BEDE WAM WYSYLAC NEWSY Z MOJEGO PORODU!!!)
lozko porodowe takie skladajace sie w pol jesli chce przyjac pozycje siedzaca.
polozna pokazala nam cala aparature, co jak bedzie wygladalo, ktora rurka od czego i maske z tym gazem rozweselajaco-znieczulajacym (jako jedyna sprobowalam, nie zadzialalo bo potrzeba wiekszej dawki, ale jak polozna o tym gazie mowila to tak jej sie geba smiala ze pewno jest od tego uzalezniona i se wacha jak nie ma pacjentow :-) )
i widzielismy jeszcze za szyba w takim pokoju co przenosza noworodki jak mama jest zajeta i nie moga zostac same jednodniowe przesliczne dziecinki, Boze dziewczyny jakie to codne bylo, jake malenke, tak sobie zawiniete w rozki spaly, no cos niesamowitego, robaczki takie :-)))))) a glowki to takie male jak greiphruty malusie, laleczki takie, rozbroily mnie doszczetnie, boskie!!!
M
m_ktosia
Gość
sami swojemu malenstwu tez cos w zyrafki przygotuj to bedziecie do siebie niezle pasowac
a mi sie upieklo normalnie!!!, bo ja taka nieprzygotowana olewatorka, wiecznie wszystko na ostatnia chwile, i wczoraj sie okazalo na zwiedzaniu szpitala, ze wszystko mi dadza i jestem happy, w sumie skoro place za ten szpital to i tak sobie to pewnie wlicza w cene wiec laski nie robia
zabieram zatem dla dziecka tylko ciuszki na wyjscie a dla siebie koszule na zmiane juz po porodzie taka wlasnie do karmienia i kosmetyczke (cieniow do powiek tym razem tam nie wsadze), paszport to wiadomo, karty ciazy nie musze bo mam lekarke w tym samym budynku i przesla miedzy oddzialami, z jedzenia radza poza woda takie zele energetyczne jak maratonczycy jedza albo batony (energy-bars)
a mi sie upieklo normalnie!!!, bo ja taka nieprzygotowana olewatorka, wiecznie wszystko na ostatnia chwile, i wczoraj sie okazalo na zwiedzaniu szpitala, ze wszystko mi dadza i jestem happy, w sumie skoro place za ten szpital to i tak sobie to pewnie wlicza w cene wiec laski nie robia
zabieram zatem dla dziecka tylko ciuszki na wyjscie a dla siebie koszule na zmiane juz po porodzie taka wlasnie do karmienia i kosmetyczke (cieniow do powiek tym razem tam nie wsadze), paszport to wiadomo, karty ciazy nie musze bo mam lekarke w tym samym budynku i przesla miedzy oddzialami, z jedzenia radza poza woda takie zele energetyczne jak maratonczycy jedza albo batony (energy-bars)
M_KTOSIU - az sie rozesmialam, jak przeczytalam o "poloznej na gazie.." .
Widzę, ze sala full wypas - fajnie :-) .
Tylko zaskoczylo mnie toszke jak napisalas, ze nie bedziesz mogla jesc w czasie porodu... Nam w szkole rodzenia ostanio mowili, ze obowiazkowo mamy zabrac jakis sok slodki np, wiśniowy albo multiwitamina, poza tym batoniki czekoladowe i np banany, co bysmy sie mogly posilac od czasu do czasu zeby z sil nie opasc.....
A pozostale dziewczynki ogladaly juz szpitale???:-)
Widzę, ze sala full wypas - fajnie :-) .
Tylko zaskoczylo mnie toszke jak napisalas, ze nie bedziesz mogla jesc w czasie porodu... Nam w szkole rodzenia ostanio mowili, ze obowiazkowo mamy zabrac jakis sok slodki np, wiśniowy albo multiwitamina, poza tym batoniki czekoladowe i np banany, co bysmy sie mogly posilac od czasu do czasu zeby z sil nie opasc.....
A pozostale dziewczynki ogladaly juz szpitale???:-)
reklama
M_KTOSIA - to super ze nie musisz prawie nic zabierac do szpitala :-)
A ja wczoraj zamowilam: 2 paczki podkladow poporodowych, 2 paczki wkladek laktacyjnych, laktator,gaziki leko nasączane spirytusem, pieluchy tetrowe i flanelowe i rozne inne rzeczy dla maluszka. Teraz tylko czekam na paczkę i do szpitala będzie wszystko :-)
Wystarczy torbę spakować :-)
A ja wczoraj zamowilam: 2 paczki podkladow poporodowych, 2 paczki wkladek laktacyjnych, laktator,gaziki leko nasączane spirytusem, pieluchy tetrowe i flanelowe i rozne inne rzeczy dla maluszka. Teraz tylko czekam na paczkę i do szpitala będzie wszystko :-)
Wystarczy torbę spakować :-)
Podziel się: