reklama
M
m_ktosia
Gość
moja mala tez ruchliwa, albo ma czas snu i jest spokoj albo uprawia tam aerobik :-) , trening plywacki czy inna yoge...
czasem ma takie kopy, ze jak sie przytule do przyszlego tatusia to i do niego dochodza
a ostatnio podczas usg uciekala bestyjka z wizji
slyszalam Mona ze te pory czuwania i spania zaczynaja sie tak regulowac, i tak tez zostanie po porodzie, takze jak sie czasem budze w srodku nocy jak mnie mala sie wierci to juz sobie wyobrazam jak to potem bedzie... nie da mi pospac cos czuje
czasem ma takie kopy, ze jak sie przytule do przyszlego tatusia to i do niego dochodza
a ostatnio podczas usg uciekala bestyjka z wizji
slyszalam Mona ze te pory czuwania i spania zaczynaja sie tak regulowac, i tak tez zostanie po porodzie, takze jak sie czasem budze w srodku nocy jak mnie mala sie wierci to juz sobie wyobrazam jak to potem bedzie... nie da mi pospac cos czuje
M
m_ktosia
Gość
a ja o szpitalu to moze nie bede za duzo bo cos czuje ze nikt sie do malezji tu do mnie rodzic nie wybiera
tak dla ciekawych nadmienie ze jest taki system, ze moja ginekolog bedzie ze mna, bo chodze to przychodni przyszpitalnej, i jak przyjdzie co do czego to babka przyjdzie na oddzial,
juz mi sie zdazylo ze musialam czekac godzine jak mialam wizyte i Gin sie spoznila i mowi ze sory ale musiala zrobic cesarke
i wszystko tu cholernie duzo kosztuje, naszczescie maje ubezpieczenie na pobyt tutaj pokrywa ciaze :-) ;-)
a co do warunkow na oddziale jestem bardzo ciekawa, mam miec wycieczke na taze porodowke w ramach szkoly rodzenia.
pzdr
tak dla ciekawych nadmienie ze jest taki system, ze moja ginekolog bedzie ze mna, bo chodze to przychodni przyszpitalnej, i jak przyjdzie co do czego to babka przyjdzie na oddzial,
juz mi sie zdazylo ze musialam czekac godzine jak mialam wizyte i Gin sie spoznila i mowi ze sory ale musiala zrobic cesarke
i wszystko tu cholernie duzo kosztuje, naszczescie maje ubezpieczenie na pobyt tutaj pokrywa ciaze :-) ;-)
a co do warunkow na oddziale jestem bardzo ciekawa, mam miec wycieczke na taze porodowke w ramach szkoly rodzenia.
pzdr
witam! ja pierwsze ruchu mojego synka poczułam 30.10.06 - to byly takie bąbelki jakby...A 2 tyg. poźniej to już czułam zdecydowane kopniaki. Od tamtej pory stawały sie coraz mocniejsze, a teraz to juz tak kopie, ze caly brzuszeki mi skacze...:-) Najsmieszniej to było na usg w 22 tyg. To usg polowkowe strasznie dlugo trwa, chyba ze 45 min.....no i mały cały czas skakał, tak że lekarz miał trudności zeby go zmierzyć i caly czas kopał w glowice usg. A na koniec chyba sie zdenerwował tym podgladaniem, odwrócił sie pleckami i juz nic nie chciał pokazać....
M
m_ktosia
Gość
Bozeszty moj mnie to nacinanie krocza bardzo stresuje, chyba najbardziej z tego wszystkiego
martwie sie o to ze jak cos pujdzie nie tak i mnie nie natna na czas to najgorsze jesli sie przerwie w strone lechtaczki, mozna miec potem klopoty z trzymaciem moczu i mniej przyjemnosci z seksu.
lekarka mnie pocieszala, powiedziala ze teraz nie nacina sie kazdego na zapas, ze beda nade mna czuwac, ze jesli bedzie widoczne ze wagina jest juz rozciagnieta do granic mozliwosci i jest ryzyko pekniecia to wtedy natna lekko i pod kontrola.
no ale jak juz natna to tez jednak naruszaja nature i jak tu sie nie stresowac??? i czy moje miesnie beda potem jak dawniej???
martwie sie o to ze jak cos pujdzie nie tak i mnie nie natna na czas to najgorsze jesli sie przerwie w strone lechtaczki, mozna miec potem klopoty z trzymaciem moczu i mniej przyjemnosci z seksu.
lekarka mnie pocieszala, powiedziala ze teraz nie nacina sie kazdego na zapas, ze beda nade mna czuwac, ze jesli bedzie widoczne ze wagina jest juz rozciagnieta do granic mozliwosci i jest ryzyko pekniecia to wtedy natna lekko i pod kontrola.
no ale jak juz natna to tez jednak naruszaja nature i jak tu sie nie stresowac??? i czy moje miesnie beda potem jak dawniej???
reklama
Podziel się: