ps. mimo wielkiej reklamy co do x-landera (w którym zresztą byłam zakochana) na tle innych wózków tej klasy jego amortyzacja wypada marnie - właściwie to jest sztywny jak auto sportowe i akurat w tym przypadku wydaje mi się że dla dzidzi jazda nim po naszych koszmarnych chodnikach nie jest zbyt komfortowa...
nie wiem czy interesowałaś się tą nową kolekcją x-landera. Moim zdaniem np x-lander xt jest jednym z lepiej amortyzowanych wózeczków w tej klasie.
Zresztą jakiejś mega amortyzacji też nie fundujcie maluchom bo będą się kołysać non stop a to też dobre nie jest.