Wszystko dla naszych dzieci - PORADY i NASZE ZAKUPY(wózki, łóżeczka, mebelki itp)

[Delfin_ONA]

dziewczyny wiem że już sporo rozmawiałyście na temat chust i nosidełek ALE mam prośbę . Jakiej firmy są najlepsze nosidełka i chusty . I co leprze . Dziękuje i przepraszam za powrót do tematu .

 

[vikiigus]

dziewczyny wiem że już sporo rozmawiałyście na temat chust i nosidełek ALE mam prośbę . Jakiej firmy są najlepsze nosidełka i chusty . I co leprze . Dziękuje i przepraszam za powrót do tematu .

heheh - temat rzeka

lepiej zapytaj - co kto ma i jak mu sie sprawuje

ja mam girasola- bardzo fajny bo mięciutki i delikatny - dobre są podobno nati -ale np znajoma kupiła ostatnio na allegro jakąs promocjyjną i babeczka z kluba kangura stwierdziła , że dziwna jakaś - bo podobno sa rózne rodzaje ,a le ja się juz tak dokładnie nie znam - a w temacie nosideł, to wiem ze ważne by było szerokie w kroczku i chyba najlepsze to są mei-tai - a w temacie chust - polecam Chusty.info - chusty do noszenia dzieci i pokrewne tematy - Chustoforum - Strona główna - chyba tam najlepiej ci doradzą i możesz nawet coś fajnego odkupić- i na pewno sprawdzonego

 

[ligotka]

Ja mam smoczek nuka
Odnosnie chust i nosidelek to ciagle mam problem,nosidelka slyszalam ze dopiero od polroczku, a chusta hmm jakos wydaje mi sie to cale wiazanie dosyc skomplikowane no i nie wiem czy inewstowac tyle pieniedzy w cos w czym moje dziecko niekoniecznie bedzie chcialo chodzic, poza tym nie wiem czy ten "klocuszek" nie wykonczy mnie bo lekka nie jest

 

[rachell]

Mieliśmy smoczek z TT, Nuka, teraz Lovi. Nasze dziecko lubiło każdy jeden.

Co do chust: tez ciągle się waham. Boję się, że zanim się zamotam, to Mała wścieku dostanie, bo to mały nerwus jest i niezadowolenie manifestuje bardzo szybko i bardzo głośno. Z drugiej strony uwielbia być noszona. Dylemat.

 

[ligotka]

rachell czyli mamy to samo...

 

[rachell]

Ligotka, coś mi się wydaje, że w końcu nie kupię, bo zanim podejmę decyzję, to wrócę do pracy, a wtedy, to nie będzie czasu na motanie :-( Wózek i jazda. A że ten czas tak szybko leci, to coraz bardziej prawdopodobne, że właśnie tak będzie.

 

[ligotka]

i ja tez nie... jedyne co mnie motywowalo do myslenia nad zakupem to planowany wyjazd w gory, ale maz zmienia prace wiec z wyjazdu nici a swoja droga pytanie czy to potrzebne mi bo na spacerki i tak wole gondolke - bo mala spi wiec najwygodniej chyba w niej, a jak zacznie sie rozgladac to moge ja lekko podniesc (mam taka opcje w wozku) w sumie wygodniej byloby latac mi po lumpkach (bo wszystkie ze schodami) tylko znow czy ona bedzie miec cierpliwosc zeby mama lazila po sklepach... no i sobie tak codziennie mysle

 

[Delfin_ONA]

i ja tez nie... jedyne co mnie motywowalo do myslenia nad zakupem to planowany wyjazd w gory, ale maz zmienia prace wiec z wyjazdu nici a swoja droga pytanie czy to potrzebne mi bo na spacerki i tak wole gondolke - bo mala spi wiec najwygodniej chyba w niej, a jak zacznie sie rozgladac to moge ja lekko podniesc (mam taka opcje w wozku) w sumie wygodniej byloby latac mi po lumpkach (bo wszystkie ze schodami) tylko znow czy ona bedzie miec cierpliwosc zeby mama lazila po sklepach... no i sobie tak codziennie mysle

ja mam właśnie problem z tymi lumpkami , wszędzie schody i ostatnio ciągle pepko lub reserved kids :/

 

[angelka123]

Co do smoczków to mamy ich mnostwo. Ale najbardziej podoba mu sie AVENTA, ktory dostalismy w szpitalu Chyba jakis sentyment do niego ma...

Co do chust, nosidelek... Chyba zdecyduje sie na nosidelko, bo tak jak u Rachell zanim sie zamotam to Stas rozhisteryzuje sie na dobre. Tylko co do nosidel nie mam pojecia na jakie sie zdecydowac...

 

[vikiigus]

zauwazylam ze jak ktos nie mota to ma wyobrazernie, ze to dlugo trwa- a w sumie nawet poczatkujacym jak ja wychodzi to w "chwila-moment" ...poza tym ligotko - dobrze zamotane dziecko "mniej wazy" niz takie noszone na rękach - oj, zdecydowanie inaczej odczuwa się wagę i to własnie lubie w chuście - no i to ze schody nie stanowia problemu zadnego - a nosidło - to faktycznie dopiero od etapu samodzielnego trzymania główki w pionie