reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

Wszystkie ciuszki uroczo rozbrajające :tak:.

Ja też się zastanawiam na jaki rozmiar kombinezonik kupić, bo na pewno nie na 56 - dzidzia szybciutko z niego wyrośnie. Myślę, że w 62 spokojnie do wiosny pochodzi, a właściwie poleży :happy:. No chyba, że koloska urodzę.
 
reklama
dziewczyny ja miałam dla Zosi z lumka kombinezon w rozmiarze 0-3 miesiąca, była w nim kilka razy ubrana, bo potem wyszperałam dresik tak samo ciepły jak kombinezon, a poza tym nie przesadzajcie z tymi rozmiarami, bo do wiosny chyba zadna z was nie bedzie wozic dziecka w kombinezonie, przeciez w wózku będzie śpiworek i przykrycie w każdej gondoli jest więc dzieciom napewno bedzie ciepło, a poza tym te zimowe spacery nie bedą trwały 3 godziny i żadna z nas nie bedzie wychodzic jak będzie mróz - 15, -20 stopni;)
 
My mamy kombinezonek na 68 no i bedzie sluzyl dlugo bo bez takiego odzienia to sie tu nie obejdzie, a jesli zima bedzie taka jak byla w tym roku to niestety i na mrozy -15,-20 bedziemy wychodzic bo nie bede dzieciaka 3 miesiace w chacie trzymac :/ bioraz pod uwage ze w tym sezonie zima trwala od koncowki listopada do marca :O i byla strasznie ostra i grubo sniezna :S :D
 
dziewczyny ja miałam dla Zosi z lumka kombinezon w rozmiarze 0-3 miesiąca, była w nim kilka razy ubrana, bo potem wyszperałam dresik tak samo ciepły jak kombinezon, a poza tym nie przesadzajcie z tymi rozmiarami, bo do wiosny chyba zadna z was nie bedzie wozic dziecka w kombinezonie, przeciez w wózku będzie śpiworek i przykrycie w każdej gondoli jest więc dzieciom napewno bedzie ciepło, a poza tym te zimowe spacery nie bedą trwały 3 godziny i żadna z nas nie bedzie wychodzic jak będzie mróz - 15, -20 stopni;)
ja z dzieckiem chodze 2 godz nawet jak jest -25 :-)
 
dziewczyny ja miałam dla Zosi z lumka kombinezon w rozmiarze 0-3 miesiąca, była w nim kilka razy ubrana, bo potem wyszperałam dresik tak samo ciepły jak kombinezon, a poza tym nie przesadzajcie z tymi rozmiarami, bo do wiosny chyba zadna z was nie bedzie wozic dziecka w kombinezonie, przeciez w wózku będzie śpiworek i przykrycie w każdej gondoli jest więc dzieciom napewno bedzie ciepło, a poza tym te zimowe spacery nie bedą trwały 3 godziny i żadna z nas nie bedzie wychodzic jak będzie mróz - 15, -20 stopni;)

Zgadzam się w zupełności, ja po pierwszym dziecku wiem, ze rozmiarem nie należny przesadzać i kupować na wyrost, czasem rozmiarówka jest zaniżona, ale w większości firm odzieżowych rozmiar jest zgodny w wymiarami dziecka, kombinezon w rozmiarze 68 na pewno będzie za duży i noworodkowi będzie w nim nie wygodnie, wiele razy popełniłam ten błąd kupując coś za duże i wiele ciuszków leży w szafie nawet nie używanych, bo jak dziecko dorosło to pogoda była nie właściwa. Ja nie mam super grubego kombinezonu na zimę, tylko grubszy polarowy, do tego kocyk i nakrycie gondoli i to wystarczy, a jak będą mega mrozy tak jak pisze natka, to z noworodkiem nie można wychodzić na dwór, ale możne je werandować, a do tego nie trzeba grubaśnego kombinezonu.

My mamy kombinezonek na 68 no i bedzie sluzyl dlugo bo bez takiego odzienia to sie tu nie obejdzie, a jesli zima bedzie taka jak byla w tym roku to niestety i na mrozy -15,-20 bedziemy wychodzic bo nie bede dzieciaka 3 miesiace w chacie trzymac :/ bioraz pod uwage ze w tym sezonie zima trwala od koncowki listopada do marca :O i byla strasznie ostra i grubo sniezna :S :D

Nikt nie mówi że trzeba dziecko kisić w domu trzy miesiące, ale mróz -15 stopni to nie jest temperatura odpowiednia dla noworodka. Zawsze można dziecko ustawić we wózku przy otwartym oknie, jak jest tak zimno na zewnątrz i nie trzeba wtedy go ubierać w kombinezon. Tak samo jest w lecie. Ja córkę urodziłam w lipcu, jak były upały ponad 30 stopniowe,to wychodziłam z nią na spacery rano i późnym popołudniem, a przez resztę dnia leżała sobie we wózku przy otwartym oknie, w cieniu, bez przeciągu.
 
Ja pewnie kupię ocieplany welurowy 56 na wyjście ze szpitala bo mam termin na koniec listopada początek grudnia. A typowy zimowy na 62 przyda się na spacery później jak będzie już można wychodzić na dłuższe spacery. Moja Zuza w 62 chodziła do 3 miesiąca. 68 to rozmiar 3-6 więc już raczej w tym rozmiarze coś wczesno wiosennego będzie :)
 
heh, nie bede wychladzac calego mieszkania by dziecko powietrzyc 20 min :O, zreszta tu nie ma znaczenia -15 czy -30 dzieciaczki wychodza na spacery, a ze taka temperatura moze sie utrzymac nawet 3 miesiace wiec nie ma wyjscia, jak bedzie miala rok pojdzie do przedszkola gdzie tez codzien bedzie na zewnatrz zapewne wiec nie moge sobie pozwolic na wychowywanie po Polsku, jak tylko bedzie juz mozna zaczniemy spacerki.
 
reklama
Dziecko trzeba od małego hartować i tyle, moja koleżanka wychodziła z córką jak było -20 i mała rzadko choruje. Teraz się za bardzo zwraca uwagę na wszystko i później dziecko ma problemy bo choruje często albo łapie alergie itp. Ja się urodziłam w październiku, moja mama wychodziła ze mną mimo mrozów i nie miałam większych problemów zdrowotnych a i przeziębienia rzadko mnie łapały.
Co do kombinezonu to ja kupiłam rozmiar 62 i myślę, że do wiosny wystarczy. Nie mam zamiaru kupować do wózków żadnych śpiworów - ma kombinezon to dołożę gruby kocyk ale rozłożę rożek i będzie jak pościel. Po co sobie mnożyć koszty??
 
Do góry