reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

Miałam przewijak, dla mnie zbędna rzecz:tak:. Przewijałam małego na łóżku. Siadałam obok niego a nie schylałam się nad łóżkiem.
Stojak pod wanienkę tym razem obowiązkowo:tak:. Ciągłe schylanie się nad wanienką dla mnie już nie wskazane:no:. W razie tak zwanego "postrzału":szok:(nagły ból w części krzyżowej) reakcja organizmu jest taka, że się automatycznie prostujesz i puszczasz co masz w rękach:szok:. Nie jesteś w stanie tego kontrolować:no:. Brrr! nawet nie chcę myśleć!:wściekła/y:
 
reklama
Miałam przewijak, dla mnie zbędna rzecz:tak:. Przewijałam małego na łóżku. Siadałam obok niego a nie schylałam się nad łóżkiem.
Stojak pod wanienkę tym razem obowiązkowo:tak:. Ciągłe schylanie się nad wanienką dla mnie już nie wskazane:no:. W razie tak zwanego "postrzału":szok:(nagły ból w części krzyżowej) reakcja organizmu jest taka, że się automatycznie prostujesz i puszczasz co masz w rękach:szok:. Nie jesteś w stanie tego kontrolować:no:. Brrr! nawet nie chcę myśleć!:wściekła/y:

Chyba najlepiej człowiek uczy się na pierwszym dziecku co jest potrzebna a co nie. My też siadalismy na łóżku i tak mała przebieraliśmy i przewijaliśmy i nie było problemów.

Wanienkę stawialiśmy na takiej wyższej ławie i nie było potrzeby schylania się jakoś głeboko, tylko trochę, więc tym razem zrobimy tak samo. Zwłaszcza że w zimie to w pokoju mamy najcieplej, więc tam najlepiej nam kąpać malutkie dziecko.
 
Co do kompletów pościeli baaaardzo mi się podobały i podobają ale…. Dla Zuzy kupiłam cały zestaw 12 elementowy, ale szybko okazało się, że niepotrzebnie. W użytku ostatecznie została poduszka, kołderka i ochraniacz. Po wypraniu całości wyprasowanie wszystkiego graniczyło z cudem. Prześcieradło do kompletu miałam z tego samego materiału co pościel i na jego prasowanie nigdy nie miałam czasu i cierpliwości. Przerzuciłam się na frotowe. Wypełnienie do kołderki było tak grube, że Zuza nigdy nie chciała pod nim spać. Baldachimu używałam przez 3 miesiące. Jeszcze miałam przybornik i takie coś na pieluchy. Przybornik trochę używałam ale tego na pieluchy ani razu. Bardzo ładne gadżety mają te komplety, ale mnie zupełnie się to wszystko nie przydało. Teraz kupię tylko powłoczkę na poduszkę, kołderkę i ochraniacz. Chociaż ochraniacz mimo iż dawał przytulność w łóżeczku to nie widziałam dziecka jak spało co mi przeszkadzało i go odwijałam z jednej strony :/

Wanienkę kupiłam zwykłą tylko że dużą i służy nam do tej pory.

Bez przewijaka nie wyobrażam sobie życia.
 
W związku z łóżeczkiem - ja już zamówiłam, więc po ptakach, ale powiem jakie ;) Aha - kosztowało 200 zł, w sumie tylko dlatego, że chcieliśmy kolor orzechowy, żeby do pokoju pasował (w swoim maluch i tak będzie spał głównie w łóżku zwykłym - których mamy ze trzy, dzięki mieszkaniu przez 5 lat na studiach po stancjach w obcym mieście, gdzie wszyscy oszczędzają i wynajmują puste pokoje; tak tak: Kraków ;) - a w tym łóżeczku tylko przez jakiś czas). Jedyne "bajery", jakie ma łóżeczko, to oczywiście 3 stopnie możliwości zamontowania podłoża i do tego 3 wyjmowane szczebelki. Mamy, które znam, nie polecały opuszczanego boku łóżeczka... A ja szczebelki pamiętam wyjmowane z dzieciństwa i miło wspominam, moi Rodzice też sobie ten system chwalili. Zobaczymy, jak się sprawdzi.
Zastanawialiśmy się nad opcją z płozami do bujania, ale za to trzeba dopłacić jeszcze prawie 200 zł. Więc odpuściliśmy sobie. Wolimy kupić bezpieczniejszy fotelik do auta na przykład.

A to moje łóżeczko w wersji najprostszej, jasnej (nie wiem, czy całkiem białej), kosztuje 120 zł - wtedy jest tylko regulowana "podłoga". To są modele "Radek" z Klupsia. Najbardziej tam podobała mi się seria "Safari" ;) Ale żeby to jakoś wyglądało, trzeba by kupić też komodę i jeszcze może coś, a my nie potrzebujemy aż tyle gratów.
 
Myślałam, że to będzie jakaś tandeta, a to śliczna solidna wanienka z Kubusiem;) Oczywiście kupiłam niebieską z Tygryskiem - najładniejsza, chociaż zielona też fajna i z Kłapouchym - moim ulubieńcem, wygrał jednak blue:-)

...a na allegro te wanienki są po 40 zł ;-)
ja zakupilam dzisiaj-tez niebieska ,wg mnie jest sliczna i jestem bardzo zadowolona z niej
 
Biedronkowa niebieska wanienka jest juz moja :-D po zakupie dostałam jeszcze dwa smsy od koleżanek że jest świetna promocja na wanienki - one kupiły kolor zielony.

madziara fajna moskitiera! ja niestety nie mam sypialni więc nie moge sobie na taka pozwolić ale bardzo mi sie podoba.
 
reklama
Do góry