gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
ja ze wzgledu na karmienie piersia nie uzywalam wogole: butelek, laktatora (odciaglalam recznie), steliryzatora, podgrzewacza, smoczkow.
zbedne okazala sie tez: rozek z twardym wkladem, spiworek do spania, gaziki do pepka, mata edukacyjna (moje dziecko jej nie lubilo).
z kosmetykow na poczatku tylko mydelko bambino i oilatum do kapieli, oliwka i bepanthen, krem na dwor.
ja uwazam, ze generalnie lepiej nie kupowac na zapas. teraz wszedzie jest tyle tego, ze jesli sie okaze, ze czegos nam brakuje, to bez problemu mozna dokupic.
zbedne okazala sie tez: rozek z twardym wkladem, spiworek do spania, gaziki do pepka, mata edukacyjna (moje dziecko jej nie lubilo).
z kosmetykow na poczatku tylko mydelko bambino i oilatum do kapieli, oliwka i bepanthen, krem na dwor.
ja uwazam, ze generalnie lepiej nie kupowac na zapas. teraz wszedzie jest tyle tego, ze jesli sie okaze, ze czegos nam brakuje, to bez problemu mozna dokupic.