reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

reklama
hej a ja szydełkowe już odłożyłam i zakładam cieplejsze, no ale u nas ziąb i maluśka przeziębiona jednak... a co do rękawiczek to ja jakoś nie jestem przekonana - starsza nie cierpiała rękawic i notorycznie zdejmowała, więc nie wiem jak tu pójdzie z młodą
chciałam na weekend przebrać ubrania by odłożyc już 68 na młodsze pokolenie, ale dziś wsadziłam maluśką w polarowy zestaw 74 i tu miała za luźno na brzuszku... spodenki to chyba muszę podwójne gumki wszywać by nie wysuwała się pełzaczkując (Ewa sorki za nowo słowność ale jak się nazywa to między pełzaniem a raczkowaniem jak nie pełzaczkowanie :p)
jeszcze trochę i będę miała dwójkę w tych samych rozmiarach... oby nie :S
 
Pamiętałam, że mamy kombinezon od znajomych, który zeszłej zimy był za duży, ale okazało się, że to rozmiar 68...:/ Puckowi się tam nawet uszy nie zmieszczą ;) No ale chowam go w szafie - może na przyszłą zimę się przyda ;)
 
hej a ja szydełkowe już odłożyłam i zakładam cieplejsze, no ale u nas ziąb i maluśka przeziębiona jednak... a co do rękawiczek to ja jakoś nie jestem przekonana - starsza nie cierpiała rękawic i notorycznie zdejmowała, więc nie wiem jak tu pójdzie z młodą
chciałam na weekend przebrać ubrania by odłożyc już 68 na młodsze pokolenie, ale dziś wsadziłam maluśką w polarowy zestaw 74 i tu miała za luźno na brzuszku... spodenki to chyba muszę podwójne gumki wszywać by nie wysuwała się pełzaczkując (Ewa sorki za nowo słowność ale jak się nazywa to między pełzaniem a raczkowaniem jak nie pełzaczkowanie :p)
jeszcze trochę i będę miała dwójkę w tych samych rozmiarach... oby nie :S

He, he Wrublik a ja się zastanawiałam, czy Ci nie wyjąć właśnie tych gumek ze spodenek:-D:tak:. U nas też podczas pełzaczkowania gumki lepiej się sprawdzały.

Ewa wełniana czapa na zimę i owszem ale w zależności z jakiej wełny zrobiona i na jak grubych drutach. Bo co z tego, że z wełny jak na grubych drutach np robiona a co za tym idzie większe te dziurki więc i czapa zbyt przewiewna.
 
Byliśmy dziś w Decathlonie po spodnie dla Męża i Frulo okazyjnie dostał buty zimowe - śniegowce Quechua za 45 zł. Bardzo ciepłe, podeszwa się zgina, od góry na nosku mają spory kawałek gumy albo czegoś takiego, żeby nie przemokły, jak się wejdzie w śnieg. No i są wysokie dość. Bardzo polecam. My musieliśmy wziąć rozmiar 22/23, bo Pucek ma wielką nogę, ale rozmiary mniejsze były za 40 zł. Niestety kolory tylko dwa - granatowy i różowy ;)
 
Ewa a kojarzysz czy były 19? Wszystkie prawie kozaki zaczynają się od 20 a Luśka nosi na razie 18... i strasznie ciężko coś na nią znaleźć :wściekła/y:
 
Chyba były. Na pewno granatowe, bo różowe były już przebrane. Były też pomarańczowe, ale z jakiegoś powodu droższe - chyba 80 zł albo 90. No a jak dla mnie to już ciut za dużo za jednosezonowe buty dla dziecka, które jeszcze słabo chodzi :/

Były też czadowe kombinezony, jedno- i dwuczęściowe. I do tego fajne rękawiczki, ale cena za kombinezon to ok. 200 zł, a za rękawiczki (o takie: Decathlon - ochrona - sygnalizacja ochrona - bezpieczeDstwo rkawica WED'ZE - Rkawiczki z 1 palcem SRX 300 WED'ZE - dla dziecka potrzebujcego ciepBych, wygodnych i nieprzemakalnych rkawiczek z jednym palcem.) 50 zł...
 
Ja widziałam fajne butki w gazetce reklamowej PEPCO. Takie krótkie(długie też są) z futerkiem w środku za 19,99. Jak dam radę to jutro podjadę je zobaczyć. Wyglądają na takie zwykłe mięciutkie, ale nam nic więcej nie potrzeba, bo Daniel nawet nie stoi jeszcze a co tu mówić o chodzeniu, he he.
 
Aha, Thinka, te buty były w Decathlonie przy Plazie - może na Zakopiańskiej będzie jeszcze więcej.

***
W weekend kupiliśmy w Pepco rajtuzy dla Pucka, bo stare już trochę za małe. Ok. 10 zł. Firmy chyba WOLA, takie logo biało-błękitne z łabędziem. Polecam! Mamy te rajtuzy od początku i są naprawdę fajne. Nie zwijają się, nie spadają, nie mechacą, nie rozciągają ani nie kurczą po praniu. Tylko nie było wersji z ABS-ami, ale w żadnym sklepie stacjonarnym jeszcze takich nie widziałam...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry