reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

Mam takie pytanie, czy w Polsce można dostać, gdzieś takie bawełniane jednorazowe śliniaczki???

Nie mam pojęcia, ale taniej wyjdzie podłożyć pieluchę tetrową ;) My już mamy opracowany system - Franek wie, że jak się kładzie do karmienia, to najpierw ma odchylić głowę, żeby pielucha weszła pod szyję. Potem i tak ciuchy na ramionach ma często mokre, bo już w łóżeczku mu się ulewa czasem, no ale taki urok dziecka, że bywa brudne częściej niż czyste ;)
 
reklama
Ewa u mnie tak samo, ale ja zaczęłam nakładać Madzi zwykły śliniak żeby jej nie przebierać co godzinkę. Dziś Julia spytała kiedy wkońcu wykąpię Madzię bo pachnie wymiotami, no cóż zrobić.
 
Ja już się nie przejmuję tymi lekko brudnymi ramionami. Jemu to nie przeszkadza. Codziennie po kąpaniu zmieniamy ubranie, a w ciągu dnia tylko jak się zasika przez przypadek przy przebieraniu ;) Inaczej zwariowałabym z praniem i prasowaniem. A i tak nie ma go mało...
 
ja do karmienia i po tez podkladam tetre. i dokonalam odkrycia na miare nagrody nobla - nie prasuje ciuszkow malej!!!! stwierdzilam, ze nic jej nie bedzie, a ja przynajmniej mam czas na inne rzeczy ;)
 
ja też podkładam tetrę a sobie na ramię pieluchę flanelową (nie przemakają tak szybko) czasami śliniaczek ale Krzysiek ulewa sobie po ramionach :] Tak jak gufi nie prasuję czasem ubranek bo idzie oszaleć! Codziennie piorę ciuszki i pieluchy i gdybym codziennie prasowała to bym oszalała.
 
Ja też używam tetry. Jeden koniec podkładam na pierś z której akurat nie karmię (bo wkładki laktacyjne mnie wkurzały, a leje się tylko podczas karmienia), a drugi pod buzię Idy. Na szczęście mała nie ulewa, czasem tylko jej z buzi wypadnie ostatni, nieprzełknięty łyk, więc do odbijania już w ogóle nie potrzebujemy pieluszki.

Ja ciuszki raczej prasuję, bo wydaje mi się, że takie niepomięte łatwiej dziecku założyć. Olewam tylko te welurowe. No i pieluchy - chyba bym się wściekła, bo przy każdym praniu jest 3/4 bębna pieluch.
 
reklama
Ja też prasuje wszystko,wczoraj prasowałam i dzisiaj znowu muszę,ale nie ma tego dużo,bo prasuje na bieżąco żeby później nie mieć góry ciuchów hehe
 
Do góry