reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko dla maleństwa

reklama
Ja na początku będę trzymać w beciku lub nim przykrywać bo niestety kołderka przy Zuzi mi się nie sprawdziła. Była 100 razy większa od niej i nie mogłam jej przykryć.Tylko nogą ruszyła już miała ją na twarzy Jak była większa to się rozkopywała i kupiłam śpiworek :/Do tej pory kołderka leży nieużywana.
 
co prawda sama nie mam doświadczenia. Ale z opowieści znajomych wiem że na razie kołderka się nie przyda, więc nie będę szaleć. Mam śpiworek i kocyki, bo tak radziły dziewczyny stacjonarne =) Wtedy maluszek się nie odkrywa a my "śpimy" spokojnie =)
 
ja nie kupuje,ale planuje dla Patrycji kupić nowe łóżko i pościel już taką większą, a jej kołderkę dać małemu, ale jak kupowałam dla Patrycji to taką zwykłą, tanią i bez żadnych wymysłów antyalergicznych i się sprawdziła

no ja dla Niny tez chyba taka zwykla mialam - i stwierdzilam, ze Nince teraz kupie nowy zestaw, a Alicji dam ta stara kolderke i bede miala z glowy. do spiworkow nie jestem cos przekonana ...
 
Ja też kupiłam śpiworek bo w sklepie mówiły, że dla noworodka taka normalna pościel może się nie sprawdzić. dodatkowo kupiłam tez kocyk. a macie może monitor oddechu bo mój mąż chce kupić.

 
właściwie ja tak jak Misia26 planuję trzymać małego w rożku a dopiero później pościel. Oczywiście kupię ją już teraz ale chyba tylko po to, żeby mi oko cieszyła ;-)
 
Ja kupiłam zwykłą kołderkę - bo akurat była w zestawie z łóżeczkiem, ale odłożyłam ją do kufra - przyda się za rok-dwa, a póki co będę stosowac rożki i kocyki;-)

Misia - czy tych pieluszek typu kieszonka nie można stosowac jako otulacze?? Bo otulacze są droższe i w poj. rozmiarach, a te kieszonki dwa razy tańsze i z możliwością regulacji. Pomyślałam, że dokupiłabym więcej wkładów formowanych i tetrowych pieluch i tylko je wymieniała (można je gotowac) a rzadziej bym prała same pieluchy kieszonkowe. Jak sądzisz - jako doświadczona w temacie;-)?
Zastanawiam się też jak się piorą te pieluszki kieszonkowe - bo przecież je można chyba max w 40 stopniach prac, a co z kupą:confused:
 
ja gdzies w opisach czytalam ze spokojnie mozna kieszonkowe stosowac jako otulacze takze, ale jesli chodzi o pranie to i otulacze i pieluszki wielorazowe kompletne nie moga byc prane w wysokiej temperaturze no i chyba skoro niezle sie sprawdzaja to nie szkodzi przy kupkach, z tym ze moja wiedza jest czysto teoretyczna.
Dzis pralam ubranka Arlenkowe, i bawelniane w suszarce schly super, pluszowe welurowe gorzej a najgorzej frotka :O
a czytalam ze niektore z tych pieluszek maja frotke wlasnie w sobie.
W kazdym razie ja wpierw zaczne od tych jednorazowych co leza w schowku, a jak Arlenka bedzie miala jakies 3 miechy sprobujemy wielorazowych, zwyczajnie za przeproszeniem wtedy bedzie troszke mniej kup robila przypuszczam ;) i nie bede musiala ciagle pralki zalaczac.
 
reklama
Ja mam najzwyklejsza kołderke po Młodym. Moja teściowa zrobiła pierzynke i poduche z pierza jak sie miał urodzic i poduche teraz uzywa ale pierzyny nie uzywałam i tak sobie lezy. A w ogóle jaka oburzona, że mu poduszki nie chciałam dać. A on do dzis woli spac na płaskim.
A Dzidek dostał znowu ubranka od Babci. Wprawdzie większe troche ale co tam.
 
Do góry