reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

ewwe, wiolcia ja mogę to wrzucić na WPP, ale fajnie jakby jeszcze kilka innych doświadczonych mam wypowiedziało się jak one widzą pierwsze 3 miesiące. Jak to wyglądało u nich. Może wtedy każda z nas stworzyłaby sobie własną wersję pierwszej wyprawki :) wg własnego gustu i upodobań ale w oparciu o cenne rady.
 
reklama
Nie ma sprawy:)
W takim razie czekamy na baaardzo cenne rady odnośnie początków macierzyństwa od wszystkich dziewczynek które już są mamusiami:)
 
Ja miałam baldachim i teraz wiem ze miec go nie bedę, zbędna rzecz zbierająca kurz i zabierająca dziecku dostęp do powietrza.
Co do pajacyków to dla mnie pajacyk to takie coś DISNEY NOWY FANTASTYCZNY PAJACYK Z PUCHATKIEM 3-6m (1049495871) - Aukcje internetowe Allegro
a śpiochy śpioszki śpiochy nowe z bawełny z nadrukami 62 (1043519207) - Aukcje internetowe Allegro

i co mama to opinia;) normalne hehe
ja np nie polecałabym na pierwsze dni bodziaków za nic w świecie, tym bardziej że to będą musiały być dla naszych dzieci z długim rękawkiem, no bo zima, a jak sobie przypomnę ile się mordowałam i dziecko ile się napłakało przy zakłaaniu tego ustrojstwa, bo przez główkę potem ciężko włożyć rączkę. Najlepsze dla noworodka są kaftaniki, zapinane lub wiązane z przodu, szybko się wkłada dziecko się nie męczy, naprawde niebo a ziemia no i lepszy dostep do pampersa co w pierwszych tyg. ma znaczenie;)
oczywiście wszystko z bawełenki naturalnej no i rożek rzeczywiscie niezbędny w pierwszych tyg. Dziecko zresztą lubi być zawiniete. Ja z kolei kołderką przykrywałam, tzn sama poszewką bo mój synek był sierpniowy, teraz zimowy dzieciaczek więc lekka kołderka jak najbardziej. A poszewka z frotty lub flanelki bo są przyjemnejsze na zimę na lato taka bawełniana.
 
o bossssze kiedy to było...:dry:
myslę jednak, że takich rzeczy się nie zapomina.Moim zdaniem, niech mamolka stworzy taką bazową listę, którą ewentualnie będzie można uzupełniać
 
dobra- jakoś to pozbieram, potnę, zaznaczę kto jak radził. Tylko nie teraz, może wieczorkiem się za to zabiorę :)

Sarka
dlatego właśnie chciałam by inne mamy się wypowiedziały. U mnie było tak a u innych mam inaczej. Razem stworzymy listę pomysłów, a każda z mam i tak zrobi po swojemu :) Zastanawiałam się nad tą kołderką- może rzeczywiście teraz będę odważniejsza i np. położę coś cięższego na dół pierzynki tak że dziecko nie będzie miało szans zakryć buzi pierzynką, a będzie mu cieplutko.

No właśnie... u mnie w zimie jest średnio 20-24 stopnie, ale mieszkam na parterze i od podłogi i bocznej ściany ciągnie zimno, dlatego ja małemu zakładałam bodziak i pajacyk ( przyjmuję wersję sarki, jak wygląda ów pajacyk :D) do spania. A na co dzień bodziak i np. koszulka i śpioch welurowy albo koszulka i półśpiochy.
 
ja z kolei w pierwszych tygodniach preferowalam zestaw: body zapinane kopertowo (nie ma problemu z wkladaniem glowki) + spioszki. kaftaniki jakos mi nie pasowaly, bo sie podwijaly. na noc pajacyk + kocyk. u mnie w domu jest dosc cieplo zima, wiec nie potrzebuje jakis grubych ciuszkow po domu.
 
ja po swojemu to nie wiem co kupic :) ale bardzo sie przyda taka lista najlepsza taka z rzeczy niezbednych oczywiscie bo pamietam ze mama mojej chrzesnicy nakupowala wiele rzeczy ktorych pozniej nie uzyla ani razu :0 W sumie zorientowalam sie ze z opieka nad dzieckiem nie bede miala problemu ale co jest dla niego potrzebne nie mam pojecia gdyz teraz jest mnostwo nowosci ktorych nie bylo w czasach gdy opiekowalam sie malym kilkumiesiecznym chlopcem a bylo to 15 lat temu:0
ostatnio dziewczyny tu pokazaly mi nowosc - magiczna butelke ktora sama podgrzewa pokarm
iiamo go - iiamo
 
Ja np w spiochach (tych zapinanych na zatrzaski na dole) mialem latwosc zmiany pampersa nawet na spiku ;) a pajaca trzeba zsowac na sam dol praktycznie. Nie pamietam jak to bylo z body, raczej nie korzystalismy dopoki Zuza dobrze glowki nie trzymala sztywno.
W domu najwazniejszy jest swiety kocyk Zuzy. Byl taki moment ze bez niego nie zasnela. Zreszta do dzis go za soba ciagnie jak idzie do nas w nocy spac. Probowalismy jej kupic inny ale nie byl juz tak wazny jak ten. Teraz chodzi z dwoma :D Nie wiem co to za material ale niektore drogie pluszowe zabawki sa tak delikatne jak ten kocyk. W sumie to sie jej nie dziwie.
Co do rozmiaru 56 to niby wszystko zalezy od dziecka ale wydaje mi sie ze 7 szt jednego rodzaju (pajac, spioch) to przesada :D Zuza bardzo szybko z tego rozmiaru wyszla. Nie wiem czy nie mielismy 2-3 sztuk z tego rozmiaru. Ale to kwestia indywidualna.
Rozek super sprawa. Nie mielismy takiego usztywnianego ale rzeczywiscie lepiej w nim zasypiala jak byla mala i nawet w takim niesztywnym latwiej dac komus do potrzymania malenstwo.
Obowiazkowo pieluszki tetrowe - do odbicia po karmieniu. My mielismy chyba 10 szt.
Tak malych skarpetek nie potrzebowalismy gdyz albo byl pajac albo spioch.
Kocykow to mamy 2 do spania, jeden gruby do wozka na zime, jeden cienki do wozka.
Super sa tez tzw reczniki kapielowe - nazbieralismy tego chyba z 6 sztuk i do dzis z nich korzystamy. Wynoszac dziecko z wanienki latwo zarzucic na glowe nibykapturek. Oczywiscie pod reka lezal drugi albo chociaz pieluszka tetrowa lub kocyk. Jak dziecko bylo wytarte to zeby nie lezalo na mokrym reczniku lub na zimnym przewijaku nastepowala szybka zamiana na suchy. Potem smarowanie kremami balsamami czyszczenie noska (polecam sol morska)
Na pierwsze dni fajne sa te pieluszki papmersa ktore pierwsze kupki wchlaniaja.
Wiadomo ze potrzebny jest jakis zestawik pielegnacyjny - szczotka z wlosiem do "czesania", cos do paznokci, patyczki do noska i uszu.
Do prania jest tak duzo rzeczy ze na pewno nazbieracie. Zreszta nie ma co przesadzac - pralismy rzeczy Zuzy z rzeczmi Beaty (w proszku dla dziecka i plynie do plukania dla dziecka - na poczatku z podwojnym plukaniem)
Najgorsze jest prasowanie tego wszystkiego :)
Bardzo fajna rzecz to sterylizator - mamy taki i czesto z niego korzystalismy - zawsze to spokoj. Wkladasz kilka rzeczy do sterylizatora i nalewasz odrobine wody, wlaczasz, zamykasz i wszystko gotuje sie w parze.
Polecam takze gryzak z plynem ktory umieszcza sie w lodowce. Super pomaga na bolace dziaselka ale to na pozniej
Jesli planujecie dawac dziecku mleko modyfikowane to wazne jest zeby robic je z dobrej wody tzn takiej niskozmineralizowanej. My do dzis nie robimy mleka na kranowce - troche moze przesadzamy ale coz...
Witaminy - vigantol (wit. D) przepisze wam lekarz, ale o ile pamietam to witamina k (vitak) pierwsza dawka (duza) jest podawana w szpitalu a reszte dziecko powinno miec uzupelniane.
 
reklama
hi, hi 7 sztuk :) No na pewno nie wystarczyłoby dla mojej Julci nawet jak robiłam pranie codziennie. Ja miałam wszystkiego dużo i na szczęście bo Julcia jadła po 14 razy na dobę a po każdym karmieniu kupka a pampersy 1 były małe a dwojki troszkę za duże więc praktycznie co druga kupa było przebieranie (choć w pierwszych tygodniach różnie to było nieraz i za każdym razem ją przebieraliśmy). Teraz też na pewno kupię przynajmniej po 2 ( a może nawet 3) paczki siedmiopaków wszystkiego tzn body zapinanych kopertowo i pajacy tak samo. Nie lubię się martwić o to, że mi ciuszków zabraknie a potem jakiegoś suszenia na biegu :D Tak samo z pieluchami tetrowymi, używaliśmy ich ciągle do wycierania buziaczka po kilkanaście dziennie za to flanelowe moim zdaniem były mało chłonne.

No cóż każda mama ma swoją listę - to bez czego ja nie wyobrażam sobie zycia z noworodkiem dla innej mamy może być całkiem zbędne dla mnie zbędny absolutnie jest baldachim i ochraniacze, które dziecko może pociągnąć i np. założyć sobie na twarz, już lepiej moim zdaniem kupić specjalną "poduszkę" w którą wklada się dziecko, nie pamiętam jak to się teraz nazywa :)
 
Do góry