reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WSZELKIE dolegliwości- czyli zdrowie kwietniówek

Ja musiałam używać czopków glicerynowych, bo nie mogłam długo się napinać, bo zaraz krew leciała z szyjki. Czopki pomagały.
 
reklama
ja czasem mam
jem wtedy jabłka lub pomarancze i na drugi dzien ulga w kibelku

a nie pytalas lekarza? bo u nas cierpiacych na skurcze to ponoc lepiej zeby sie nie zdarzaly...
 
Ja stosuję te czopki glicerynowe ale ile można....

A mieszanka...hym może uda się przełknąć choć nie cierpię suszonych śliwek...


jem bardzo dużo owoców zarówno świeżych jak i suszonych i dalej ehhh to przez ten fenoterol bo osłabia też perystaltykę jelit...
 
a codziennie je bierzesz?
ja jak wezme czopka to on mnie odtyka na dłuzszy czas :)


a probowalas pic siemie lniane?
 
Ostatnia edycja:
Marma ja też cierpię na zaparcia :-( u mnie cały kefir, kilka śliwek (siemienia nie przełknę...) nie pomaga, jedyne co działa (ale to też tak trochę) to dieta... pieczywo pełnoziarniste, owoce, warzywa, MAŁO słodyczy!!!
 
reklama
Do tej pory przez całą ciążę nie miałam i nie mam zaparć a wręcz przeciwnie;-) ale przed ciążą to zdarzało się czasem - mi pomagała łyżeczka otrąb (granulowane są dobre np. z żurawiną) do jogurtu
 
Do góry