wstyd i hańba-prośba moja o pomoc

[*J*U*L*K*A*]

poczytaj sobie o powiklaniach po grypie. zaszczepisz sie z tego powodu?

czytałam, ale ja nieszczepie ani siebie ani dzieci przeciw grypie, zresztą uważam że nia ma szczepionek "chroniących" przed chorobą, więc co mi da zaszczepienie? Jedną wielką niewiadomą
I niejestem zwolenniczką szczepienia "na wszystko", ani też zupełną przeciwniczką szczepień.

 

[nataliak]

oczywiscie kazdy nieszczepiacy rodzic w jakims stopniu bedzie sie bal choroby i powiklan ale skoro szczepienie nie chroni przed choroba to i tak nie uspokoi sumienia.

 

[madziulina-bardzo zla]

a mam pytanko - ciekawość.
Nieboicie sie powikłań np po ospie wietrznej?
Powikłania mogące wystąpić po ospie wietrznej to:

• zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych
• zapalenie móżdżku lub mózgu
• zapalenie płuc
• zapalenie mięśnia sercowego
• zapalenie stawów
• zapalenie nerek
• zapalenie wątroby

To tylko moja ciekawość bo piszemy o powikłaniach poszczepiennych itd, a powikłania po przebytych chorobach?
My przeszliśmy juz ospe wietrzną - pytam z ciekawości



i jeszcze jedno pytanko madziulina czyli szczepiłas dziecko? jeśli tak to jaką sczepionką?

Moj syn przeszedl ospe dwa lata temu.
Objawy i przebieg choroby byly bardzo lagodne, po pieciu dniach mogl wrocic do szkoly, GP (lekarz rodzinny w Anglii) wyjasnil mi, ze po ospie rzadko kto choruje chyba, ze swiadomie zaszkodzi sobie podczas kuracji wiec lepiej odbyc kwarantanne, podobnie jest ze "swinka" czy tez innymi chorobami wieku dzieciecego. Do tej pory nie zauwazylam u niego zadnych niepokojacych objawow poza tym, ze jakis czas temu przezylam z nim pewien dramat, ale po szeregu badan, nic nie wykazalo, zeby jakas choroba zasiala spustoszenie w jego organizmie, mial robione badania chyba na wszystko, ekg, eeg, usg, w tym badanie sluchu i krwi. Lekarze dla pewnosci zlecili szereg badan zeby wykluczyc padaczke i nowotwor mozgu, stad mlody przeszedl skrzetne badania.
Julka jesli chodzi o mnie to nie boje sie powiklan po ospie, im dziecko wczesniej ja przejdzie tym lepiej, gorzej juz jak wirus zaatakuje schorowany lub wyniszczony organizm albo tez taki, ktory nie jest juz poddany sztucznej odpornosci jak to bylo w moim przypadku, wtedy i zwykle przeziebienie moze zamienic sie w stan zagazajacy zyciu, mam tutaj na mysli ludzi z obnizona odpornoscia organizmu.


Juz ci pisze co to byly za szczepionki, dosc powszechnie znane takie jak Hepavax- w ksiazeczce zdrowia dodatkowo dopisana jest numeracja tej szczepionki, Euvax, Tripacel, Jvp i Opv
Tripacel z Jpv byl podawany tego samego dnia i dwa miesiace pozniej podano jemu Tripacel z Opv.
Tylko, ze te byly dla mojego syna.
Corki nie szczepilam.

 

[madziulina-bardzo zla]

dlaczego nie chcieli Was przyjac w innym szpitalu? a co do nieklanskiej to niestety mam takie samo zdanie, trafilismy tam dwa razy, syf i malaria.



poczytaj sobie o powiklaniach po grypie. zaszczepisz sie z tego powodu?

Z powodu braku miejsc, lekarz pogotowia wymusil na lekarzu dyzurujacym na Nieklanskiej, zeby nas przyjal bo i tam nie chcieli.
Wlasnie tak lekarze zalecaja szczepic ale wiadomo dlaczego, Nieklanska jest tego przykladem i pani doktor, ktora wtedy opiekowala sie oddzialem patologii noworodka, jej zazolcony rabek fartucha, w ktory smarkala przy mnie badajac mojego syna.
Pielegniarki klocace sie o to, ktora nie umyla rak albo zalozyla rekawice z talkiem i takimi wkluwala sie igla czy tez zakladala welfron.
Lekarza dyzurnego ogladajacego film porno przy mnie kiedy zaprosil mnie do gabinetu rzekomo kazac wypelnic jakies dodatkowe papiery, po jakims czasie wyprosil mnie mowiac, ze zrobie to kiedy indziej bo jakas sztywna jestem. Nie wiem czy na cos liczyl czy spelnial sie w jakis sposob takimi metodami.
W drugim tygodniu pobytu w szpitalu mnie i dziecko umieszczono w sali gdzie lezaly dzieci chore i porzucone przez rodzicow, dostalam takiej traumy, ze plakalam codziennie, chodzilam i tulilam te dzieci, wstawalam do nich w nocy jak plakaly. Duzo by opowiadac.

 

[*J*U*L*K*A*]

oczywiscie kazdy nieszczepiacy rodzic w jakims stopniu bedzie sie bal choroby i powiklan ale skoro szczepienie nie chroni przed choroba to i tak nie uspokoi sumienia.

Dokładnie czyli wychodzi na to cobyśmy niezrobiły i tak będziemy sie bać :-(

madziulina no własnie ja bałam się ospy u swoich dzieci, starszy ze względu na obnizona odporność przeszedł bardzo cieżko,młodszy zaraził sie od Niego chorwał na ostre zapalenie oskrzeli, gdy tylko skończyłam podawać antybiotyk po godzinie pierwsza krostka, ale daliśmy rade , starszy do dzisiaj ma krostki po ospie (takie ala blizny ale to nie od drapania)a to juz 1,5 roku - no cóż naszczęście narazie jest ok i oby tak zostało.

Co do szczepionek dzięki poprostu moja ciekawość ;-)

 

[madziulina-bardzo zla]

Dokładnie czyli wychodzi na to cobyśmy niezrobiły i tak będziemy sie bać :-(

madziulina no własnie ja bałam się ospy u swoich dzieci, starszy ze względu na obnizona odporność przeszedł bardzo cieżko,młodszy zaraził sie od Niego chorwał na ostre zapalenie oskrzeli, gdy tylko skończyłam podawać antybiotyk po godzinie pierwsza krostka, ale daliśmy rade , starszy do dzisiaj ma krostki po ospie (takie ala blizny ale to nie od drapania)a to juz 1,5 roku - no cóż naszczęście narazie jest ok i oby tak zostało.

Co do szczepionek dzięki poprostu moja ciekawość ;-)

Julka moj syn mimo iz tego, ze byl cherlawy, lapal anginy i przeziebienia dosc czesto to wlasnie choroby typu ospa, swinka przeszedl lagodnie.
Widocznie juz wczesniej cos musialo te odpornosc u Twoich dzieciaczkow oslabic.
Odpukac w niemalowane moje dzieciaki narazie rowniez nie choruja na nic powazniejszego.
U mnie wrazie kataru i kaszlu na pierwszy ogien idzie syrop z cebuli, w domu "jedzie" cebula, ale infekcja dosc szybko ustepuje. Polecam te stara i sprawdzona metode .


Ps: strach byl na poczatku z pierwszym dzieckiem, z drugim juz jestem spokojniejsza, co nie oznacza, ze ignoruje w pelni jej zdrowie. Staram sie wspomagac jej naturalna odpornosc poprzez hartowanie, odpowiednie zywienie i duzo ruchu chociaz tego akurat jej nie brak ;-). Podobno naturalna odpornosc u dziecka rozwija sie najbardziej przez pierwsze trzy lata zycia i nie nalezy w nia zbytnio ingerowac.
Julka myslalas o tym, zeby podawac swoim dzieciom olej lniany lub tran? Sa tez dostepne algi w postaci tabletek dla dzieci, wszystko to bardzo dobrze wplywa na zdrowie i rozwoj maluchow, doroslych tez :-).

 

[*J*U*L*K*A*]

madziulina moje dzieci przez 2 miesiące piły tran i faktycznie odporniejsze są więc chyba wróce do tego, i faktycznie masz racje maja zaburzoną odporność, starszy urodził się chory, m.in. z wewnątrzmacicznym zapaleniem płuc, ciągle chorował na płuca i oskrzela, do tego ciężkie AZS, astma oskrzelowa, niedoczynność tarczycy i podejrzenie zespołu Hiper IgE (przyznana niepełnosprawnosć), młodszy też AZS, astma i niedoczynnosć :-( w tym roku już 3 miesiace w szpitalu na zapalenia płuc

 

[anka16765]

ja wam napisze ja szczepie dzieci tylko obowiązkowymi i nie zamierzam kupywac jakis szczepionek bo zaduzo sie słyszy ze dziecko po tem choruje

 

[madziulina-bardzo zla]

JULKA jesli bylabys zainteresowana to podaje ci link

OLEJ LNIANY I JEGO WŁAŚCIWOŚCI
Z reka na sercu polecam ten olej. Obecnie lykam kapsulki z wiesiolkiem, rowniez polecam go wszystkim mamom majacym problem z gospodarka hormonalna lub bolami miesiaczkowymi, plus wielki za wplyw na gestosc wlosow i nawilzenie cery, wygladam na mniej pognieciona i wymieta jak wstaje ;-).

Z gory przepraszam za offtop


ania wyzej wymienilam szczepionki, za ktore placilam w przychodni min. Euvax, Tripacel, Jvp i Opv , oprocz tej, ktora podano synowi jeszcze w szpitalu. Maly i tak chorowal a niby mialy byc lepsze od tych refundowanych. Pielegniarka przekonywala mnie, ze po tych szczepionkach dziecko bedzie mniej cierpiec no niestety.
Dlatego juz nie ufam lekarzom, ze sa tzw bezpiecznie szczepionki.

 

[*J*U*L*K*A*]

madziulina dzieki już kiedyś czytałam na ten temat oleju tylko nie wiem czy moge łączyć, tzn moje dzieci pija Alveo.

a jaki najbardziej polecasz? Bo tego jest troche :-(