Kerna, miło mi. Lekarze - cóż. Są mądrzy, i są mniej. Lepiej i gorzej wykształceni, choć wszyscy po studiach. To ludzie. Po prostu. Niektórzy ulegną firmom, albo jakiejś propagandzie, inni wizjom spiskowym... Nie każdy niestety jest godny zaufania. No i jak pisałam - sprawa szczepień nie jest czarno-biała. Ja wcale nie uważam, że trzeba szczepić na co się da, to już nie raz pisałam. No i są ludzie, którzy ze względu na ryzyko (np. określone schorzenia, albo wystąpienie skutków ubocznych u rodzeństwa czy rodziny) powinni być bardzo ostrożni, może nawet całkiem zrezygnować. Generalnie jak nie zaszczepisz swojego niemowlaka na wspomniany tężec, to nic groźnego nie powinno się stać, tu, w Polsce - niebezpiecznie zrobi się dopiero, kiedy np. 50% społeczeństwa przestanie się szczepić. W gruncie rzeczy rezygnacja z wszelkich szczepień jest groźna nie tyle dla tych, co zrezygnowali, ile dla całego społeczeństwa w dłuższej prespektywie. To takie aspołeczne działanie - ja unikam skutków ubocznych i jestem w sumie bezpieczny, a nic mnie nie obchodzi, co będzie z innymi. To mnie w sumie niepokoi. Zwłaszcza, że ruch przeciwszczepionkowy robi się coraz powszechniejszy. Jak mój synek się urodził 6 lat temu, i zaczęłam się interesować tematem, wypowiadałam się zresztą też tu na forum, w wątku o szczepieniach, sama sie zastanawiałam, czy szczepić, czy nie, to całkiem nie szczepiły pojedyncze matki, i większość patrzyła na nie jak na dziwadła, a dziś znam już wiele takich osób, bardzo wiele. To wciąż jeszcze nie jest niebezpieczna liczba, ale jak za 10 lat będzie to takie 50%? Bez sensu byłoby mieć znowu śmierci z powodu krztuśca, polio, odry, czy epidemię gruźlicy (na którą wciąż całkiem sporo ludzi choruje).
Zawsze jak myślę o ludziach, którzy są zdeklarowanymi przeciwnikami wszelkich szczepień, to się zastanawiam, czy wzięliby swoje małe dzieci w podróż do Afryki albo Indii nie korzystając z żadnych zalecanych przed podróżą tam szczepień? Czy zdecydowałyby się urodzić w szpitalu w Somalii albo w Kerali czy w Uzbekisanie i tam wychować niemowlę, nie szczepiąć się na WZW B, WZWA, polio, i nie szczepiąc dziecka na wyżej wyminione, na tężca, gruźlicę?